Potwierdź
-
Rozrywka też potrzebna i dziś domówka u koleżanki.
-
A potem się zobaczy.
-
lubi tą wiadomość
Dokładnie. Mam podobne podejście. Przecież co przeżyje to już moje i nikt mi tego nie zabierze. Praca i dom to nie wszystko. Czasem trzeba odreagować i się zabawić. A pomysłów na zabawę jest tyle ile osób na świecie.
-
Ale schiza
-
Książula w Kebab Kingu w Otwocku widziałem przed chwilą
-
Ale chyba Muala nie będzie bo i smak lipny a sosy chujnia totalna
-
3 kebsy wział z jakimś ziomem i poszli do samochodu
-
Dla mnie to chuj nie smakosz z niego. Swoją karierę budował na kebsach, a to kiepski wyznacznik wyrafinowanego smaku. Aczkolwiek jeśli chodzi o właśnie te kebaby to jest opiniotwórczy i w miarę wiarygodny w tej kwestii. Bedąc w lecie w PL kebaba od Chajzera w KREUZBERG Kraft Kebap raz kupiłam - pierwszy i ostatni. Badziew. A tam gdzie jest coś sygnowane Piri-Piri to omijajcie szerokim łukiem bo to badziew. Pyszne kebaby to w Turcji i o dziwo w Berlinie.
-
Nie lubie kebabów. To taka ostateczność jak jestem bardzo głodny.
-
A jakościowo to faktycznie kiepsko wypada.