Latest post of the previous page:

Tak to byl alladyn widze ze kolega mocno w temacie

Bruce, Trochę się tego zjadło przez te lata, a sklepów nieistniejących też sporo było. Produktów też do chuja było.

Pantofel, To ty stary wyjadacz jesteś.

Skoro pamięta takie rzeczy to na pewno sporo wie i sporo miał

Wielu z nas te czasy Tylko te osoby to już po forach się nie udzielają, ewentualnie przeglądają z 'łezką sentymentu w oku'

Z tego co ja pamiętam na pewno, to pradawne kokolino bazowało na 4-MMC, a zresztą skład był podany na opakowaniu w kształcie piramidki. A przynajmniej tak było w tym pierwotnym 'exclusive kokolino'. W tamtych czasach nie istniały jeszcze substancje typu x-CMC. Natomiast 4-MMC było dostępne tanio w handlu internetowym. Okazało się jednak że kokolino jest zauważalnie przyjemniejsze w działaniu. Oprócz 4-MMC tam w składnie była też pseudoefedryna, coś w rodzaju białej tabaki: glukoza, nikotyna, mentol, a później jakiś ester dający aromat wiśniowy. Zdaje mi się że ten skład ewoluował potem i bywało tam też MDPV i kofeina. Proporcje nie były wiadome, ale udało nam się nawet zrobić coś podobnego. Zmielenie wszystkiego na bardzo drobny pyłek też ma duże znaczenie, dzięki temu też jest taki fajny 'rush' na początku przyjęcia smakołyku

Ta wiśnia to i tak śmieć odpadowy był.

Jag köpte en gång detta från någon utländsk butik och blev mycket besviken. De smaksatta sorterna är där för att dölja dess dåliga kvalitet. Detta är min åsikt.

Himen, Mam podobne wrażenia jak ty kolego.

Ja ogólnie bardzo nie lubię wszystkiego co ma smak czy tam zapach wiśni.

Nie wiem, ale kojarzy mi się z taniością i słabą jakością. Też ktoś tak ma?

Nooo. To jak tanie agropole wiśniowe. pachniało.

wujek miał solidne cherry oj to były piękne czasy