Latest post of the previous page:

No właśnie, wszystko fajnie, ale z głową i świadomością ryzyka jedna mała dawka i można się mocno zapętlić.

Ogólnie to każda dawka szkodzi.

Moim zdaniem spożywanie alkoholu do badań jeszcze bardziej obciąża organizm dlatego lepiej odpuścić zapijanie tego alkoholu do zgonu Nie dość że alkohol pity w nadmiarze odwadnia to jeszcze bardziej mamy większego kaca następnego dnia

Ja cholernie staram sie nie laczyc alko z rc taka mam zasade albo jedno albo drugie
Bo czesto biorac cos mocniejszego mozna zle skonczyc

Ja piwkuję już 7 lat z przerwami piwo muszę miec do kreski no taka dla mnie ok faza ale komuś może nie przypasować ale lepiej jebnac sete i potem tylko paski jak paski i co godz browarek po sobie stwierdzam nera rozjebana już 3 lata leczona i raczej nic z tego nie będzie i najważniejszy minus jak będziesz robił pasy z RC mixuj z antybiotykiem dla nerek które codziennie będziesz brał do końca jej wyciecia wtedy bedzie chemia waliła na pewno w ta zjebana a tak to nie polecam żyje ale jak jedna zostanie to przyjemności się skończą Więc lepiej Walnij sete na cały dzień a piwo no nie kurwa piwo to nie alkohol zawsze mówiłem ale przy tym to zło albo połączenie jak chcesz fazę alko RC jebnij giebla i RC ale to bardziej dla starszych roczników

Bruce, ja tak samo, nigdy w parze to nie idzie

tez nie lacze, za dużo przykrych konsekwencji moze byc z tego tytułu

z0cor wrote: ↑

1 day ago

IAM_SEBIX, Piwo to nie alkohol? xD często dajesz w palnik?

Odpowiedzią na twoje pytanie jest to że gość się chwali że ma rozjebaną nerkę, ludzie dbajcie o siebie