Latest post of the previous page:

Dzesi Pinkman wrote: ↑

5 months ago

Dzisiaj wleciala kolejna partia Nepa, wyglada tak:

2.jpg

Ten sam bardzo silny sort, tylko jeszcze w wiekszych kamieniach.
Sniff 50mg robi juz mega robote.
Zalecam wiecej nie wrzucac bo bedzie grubooo.
Mocne pobudznie, 100 mysli na minute, taki pozytwyny rozpierdziel w glowie, ochota na sex, porno
te sprawy na duzy +.
Trzyma okolo godziny, moze i troche dluzej.
Nie zapycha nosa, splyw taki sobie, jak przy nepie.

Testowane przez ludzi, ktorzy czesto polszczyzne zapodaja i mowia, ze to niebo a ziemia, tez tak sadze.
Polecam tego Nepa nawet tym najwybredniejszym !

sandheavens Zajebiscie sie z Toba robi interesy, dzieki za bezproblemowa dostawe i za zajebisty temat, weekend bedzie udany i to jak !

Dodano po 18 minutach 43 sekundach:
razdwa, Zalezy ile sie imprezuje, jak juz nie robie maratonow, ale hipotetycznie to
10g na 7 - 10dni bedzie, mega wydajny jest.

Ale mi smaka narobiłeś ... Nienawidzę cię
NEP jest jednym z najlepszych RC ze wszystkich,jakie powstały-moim zdaniem-zaraz po dobrym 3mmc.
Jednak dobrze mieć w zanadrzu jakieś beno awaryjnie !

Dzesi Pinkman, a to mi też starczy na około 10 dni. Pytam, bo bałem się, że przesadzam z dawkami

Po kilku dniach testów mam mieszane uczucia. Czuć jednak ten wjazd na serce i do tego pojawiają się schizy typu "kurwa przedawkowalem zaraz umre". Nep, którego kupiłem u tego vendora rok temu pozbawiony byl aż tak silnego dyskomfortu i mogłem wciągać kreski bez większych problemów.

Druga kwestia to brak chęci do robienia czegoś konstruktywnego. Miałem do napisania kilka tekstów i za cholerę nie mogłem się za to zabrać. W głowie jakaś dziwna pustka, a do tego bycie totalnie zamulonym. Jakbym był na końskich dawkach jakichś depresantów, a nie na mocnym stimie. Po sniffie jeszcze nie jest tak źle, ale po podaniu dożylnym, tylko kładę się na łóżko i czytam jakieś pierdoły na laptopie.

Substancja ma swoje plusy, ale najwidoczniej nie jest dla mnie.

Moze po prostu za duza dawka

razdwa wrote: ↑

5 months ago

Druga kwestia to brak chęci do robienia czegoś konstruktywnego. Miałem do napisania kilka tekstów i za cholerę nie mogłem się za to zabrać. W głowie jakaś dziwna pustka, a do tego bycie totalnie zamulonym. Jakbym był na końskich dawkach jakichś depresantów, a nie na mocnym stimie. Po sniffie jeszcze nie jest tak źle, ale po podaniu dożylnym, tylko kładę się na łóżko i czytam jakieś pierdoły na laptopie.

Substancja ma swoje plusy, ale najwidoczniej nie jest dla mnie.

U mnie podobnie...pierwszy kontrakt miał ten efekt WOW , ale dnia następnego mimo wyspania się raczej zamula i jakoś z produktywnością kiepsko. Niby coś tam pobudza, ale zabrać się za cokolwiek to tak na "pół gwizdka" i maślane powieki się robią.

Zobaczymy wieczorem kiedy do tego wjedzie wódeczka, która u mnie jest kluczowym towarzyszem do zabawy przy stymulantach.

Spodziewałem się jednak solidniejszego kopa ... i tak dorzucam sobie co jakiś czas kolejnego szczurka w nadziei na ten Nepowy pazur jak kiedyś...

Przerobiłem wczoraj ostatnie dwa gramy iv i muszę przyznać że działaniem znacznie różni się od przyjmowania sniffem. Nie ma natychmiastowego wjazdu jak po niektórych ketonach, np. metkacie, ale substancja powoli rozkręca się. Najbardziej zdziwiło mnie to, że profil działania przypomina typowe serotoninowe ketony, tzn. po strzale padałem na łóżko, czytałem jakieś pierdoły na forach i słuchałem muzyki. Faza trwała około 40minut, potem zaczynały się drobne sercowe schizy. Odczekałem, aż ustąpią i waliłem kolejnego strzała.

Dawki okolo 60-80mg.

jak tam teraźniejszy sort?

Nazwa : nep

Od : sandheavens,


Opis: nep w kryształach łatwo kruszą uch się zapach normalny, paczka bardzo mądrze zapieczetowana dobra wziąłem. Się za testy na blat poszło 100 mg po zapodaniu już po 40 sekundach czuje w nogach że coś się zaczyna dziać po chwili czuje się świetnie i odpalam telefon w celu zagrania w jakąś grę, gra się znakomicie przez jakieś pół godziny gdy nadchodzi mega libido i nie mogę się na niczym innym skupić! :d wielki wystrzał podniecania to lubię najbardziej tak więc zeszło trochę czasu każda kolejna kreska oczywiście działa tak samo mocno jestem zadowolony dlatego oceniam nepa na 5/5

Libido 5/5
Euforia 4plus/5
Uboki : byłem lekko powyginany po przerobieniu już całego wora ale da się wytrzymać także daje tutaj plusa

Dzięki! Polecam

Najlepszy nep jaki jadłem ostatnimi czasy sand ma chyba najmocniejszy towar aktualnie fajnie podbite libido nada się na imprezę polecam