Po 2 latach dziennego uzytkowania 2mmc prosze o wsparcie. W zwiazku z banem postanowilem tymczasowo odstawic 2mmc. Nie spodziewalem sie ze pierwsze dni beda tak ciezkie. Pozostawalem w lozku przez tydzien po czym wstalem i poprostu sie upilem. Teraz zastanawiam sie czy osoby ktore juz to przechodzily moglyby mi dac jakies porady. Dodam ze 2mmc uzywalem raczej jako wsparcie walki z adhd niz jako imprezowy wzmacniacz. Przyjmowalem regularnie nie duze dawki ale nagle dostep znikl i prosze o porade

Cycmaster wrote: ↑

2 months ago

nagle dostep znikl

Dostep kolego jest caly czas
https://chemcentrum.nl/pl/strona-glowna/79-771-2-cmc-new.html#/378-2_cmc_new-5g_200_pln

Odstawienie po dwóch latach codziennego stosowania to bardzo trudna decyzja, zwłaszcza przy używaniu 2mmc jako wsparcia w walce z ADHD. Myślę, że oprócz szukania wsparcia u innych, warto dać sobie czas na powrót do równowagi. Dobre wsparcie psychiczne, regularne ćwiczenia, odpowiednia dieta, a także skupienie na innych formach radzenia sobie z ADHD mogą pomóc.

To takie podstawowe rady, ale jak pisał RC_Inside widzę, że nie zniknęło jeszcze.

Ja bym to podzielił na kilka ważnych kwestii:

Wsparcie psychiczne – Zdecydowanie warto szukać wsparcia, czy to u przyjaciół, terapeutów, czy w grupach wsparcia. Proces odstawienia często wiąże się z trudnymi emocjami, depresją czy lękami, więc warto nie być samemu w tym.

Ćwiczenia fizyczne – Regularna aktywność fizyczna jest super dla odzyskania równowagi hormonalnej i poprawy nastroju. Warto zacząć od czegoś łagodnego, jak spacery, joga czy pływanie.

Dieta – Zbilansowana dieta z większą ilością białka, zdrowych tłuszczów i witamin (szczególnie B i D) pomoże zregenerować układ nerwowy i poprawić koncentrację.

Zajmowanie się ADHD w naturalny sposób – Może warto rozważyć inne metody radzenia sobie z ADHD, jak techniki mindfulness, zmiany w stylu życia, organizacji czy suplementy wspierające koncentrację (np. omega-3, L-teanina).

Czas na adaptację – Twoje ciało i umysł muszą wrócić do równowagi, a to może zająć trochę czasu. Bądź cierpliwy wobec siebie i daj sobie przestrzeń na regenerację.

Po takim czasie ciągłego używania organizm działa zupełnie inaczej i nagły brak daje po głowie i to porządnie.

Z ADHD to osobny temat , jeśli wcześniej 2mmc pomagało Ci się skupić, to teraz może być jazda bez trzymanki. Ale serio warto sprawdzić nootropiki, np. L-tyrozynę, omega-3 albo nawet adaptogeny jak rhodiola. Nie zdziałają cudów, ale mogą złagodzić spadki.

I nie katuj się myślami w stylu „powinno już być lepiej”. Po dwóch latach to nie jest tydzień wychodzenia. To bardziej maraton niż sprint.

Trzymaj się i dawaj znać jak idzie.

Cycmaster, Ziomek, niestety musisz swoje przecierpiec

Ale juz pomijajac twoj temat to ban przeciez niczego nie zmienil i dalej jest dwojka

takBOnie, dobre rady ruch, jedzenie, suplementy i czas w skrocie zrobia robote

Organizm po takim czasie potrzebuje resetu, ale też nowych bodźców. Jak masz możliwość, próbuj kontaktu z naturą las, jezioro, nawet krótki wypad potrafi zdziałać cuda.

Cycmaster, I jak tam po tych 3 tygodniach

Generalnie tak sobie , ciezko powiedziec na poczatku mialem przerwe 2 tygodnie potem wyjechalem do Neapolu gdzie niestety testowalem lokalne specyfiki. Wylecialem z druzyny quizowej bo wszyscy mysleli ze jestem nacpany a bylem poprostu na detoxie wiec nerwy i mega nadpobudliwosc... Potem znajomy podrzucil mi cos lokalnego ze niby lepiej mi zrobi jak najpierw ogranicze. I nie testuje codziennie ale mam krysztaly na wypadek jak musze zalatwic cos waznego. Nie dziala to tak jak 2ka nawet nie wiem co to jest. Generalnie mam metlik w glowie nie wiem czy sobie poradze. Przerwa jednak sporo dala zrobilem komplet badan i wszystko wyszlo ok zaczalem znowu cwiczyc ale sa dni ze poprostu nie wstaje z lozka. Wahania nastroju tez bardzo mocne. Powiedzmy ze na 30 dni 20 bylem czysty. Znajomy zaproponowal mi recepte na bupropion i nie wiem co o tym myslec

Cycmaster, To może lepiej do lekarza się udać? On najlepiej doradzi.

ja odstawiałam jak byłam w uzależnieniu chciałam sobie dać to że będę sobą sama sobie poradzę z tym zrobiłam regeneracje całości ciała miałam mało tego zrobiłam trochę się wychodzę z tego sama jestem też tym samym spokojna że mam co robić z tym uzależnieniem odstawiłam po 4 latach brania potem miałam przerwę 2 lata temu było to na moich dawnych swoich tych co miałam to zrobiłam sobie tą przerwę na 2 duże miesiące czułam się słabo ale mam wiedzę jak to zrobić chętnie pomogę komu kolwiek z tym problemem jestem za tym żeby sobie pomagać pozdrawiam Kinga

Kinga, A aktualnie już nic nie bierzesz?

Kinga, Powodzenia Kinga i dużo wytrwałości życzę.

Szacun, Kinga. Mało kto ma tyle siły, żeby samemu z tym zawalczyć. Dobrze, że się dzielisz doświadczeniem – może komuś to naprawdę pomoże. Trzymaj się i oby tak dalej,