Latest post of the previous page:

pussy69 wrote: ↑

7 months ago

Ja korzystam z menedżerów haseł i każde jest długie i skomplikowane.

Bardzo słusznie w kwestii trudności hasła, najlepiej byłoby się nauczyć na pamięć i nie trzeba byłoby zapisywać .

Jak masz takie pokrecone haslo to raczej nie zapamietasz tylko program musisz miec do tego wtedy

Tak robie i dodatkowo passy ofline

Ja mam tylko w glowie nie ufam nawet tym menadzerom hasel ktore sa niby szyfrowane wole miec jedno swoje a zapamietane tylko przezemnie juz niejedna afera była z wyciekiem albo upadkiem apki albo firmy lepiej uwazac szczegolnie na klucze do kryptowalut jak sie ma wlasny portfel

Nie masz klucza to nie masz kryptowaluty. I ja trzymam tylko na prywatnym portfelu.

I hasła do portfela też nigdy nikomu się nie daje.

Prawda jest taka, że uczysz się jednego mega trudnego hasła na pamięć które używasz do najważniejszych rzeczy i nigdzie nie zapisujesz. 100% bezpieczeństwa, do mózgu nikt Ci się nie włamie.

No ja tak samo robię mam jedno jakieś trudne hasło zapamiętane i z niego korzystam

Mistrz63 wrote: ↑

5 months ago

Prawda jest taka, że uczysz się jednego mega trudnego hasła na pamięć które używasz do najważniejszych rzeczy i nigdzie nie zapisujesz. 100% bezpieczeństwa, do mózgu nikt Ci się nie włamie.

No właśnie - nie. Kiedy ktoś się włamie do jakiegoś serwisu i przejmuje bazę maili i haseł, to w 90% przypadków boty sprawdzają inne serwisy tymi danymi.
To znaczy że jak np. ktos sie włamuje do banku, przejmuje baze klientow z hasłami to automatycznie boty sprawdzają czy np do innych banków nie masz takiego samego hasła.
Dla tego ważne jest żeby mieć inne hasła do każdego serwisu, jeśli masz problem z zapamiętaniem wielu haseł lepiej korzystać z menadżera haseł, np keepass na usb.
Na szczęście niektóre sklepy takie jak bolchemist umożliwiają komunikację wewnątrz sklepu, nie musisz więc sie logować osobno na maila żeby np odczytac wiadomosc od sklepu lub sprawdzic status zamówienia

BOLCHEMIST_EU wrote: ↑

5 months ago

Mistrz63 wrote: ↑

5 months ago

Prawda jest taka, że uczysz się jednego mega trudnego hasła na pamięć które używasz do najważniejszych rzeczy i nigdzie nie zapisujesz. 100% bezpieczeństwa, do mózgu nikt Ci się nie włamie.

No właśnie - nie. Kiedy ktoś się włamie do jakiegoś serwisu i przejmuje bazę maili i haseł, to w 90% przypadków boty sprawdzają inne serwisy tymi danymi.
To znaczy że jak np. ktos sie włamuje do banku, przejmuje baze klientow z hasłami to automatycznie boty sprawdzają czy np do innych banków nie masz takiego samego hasła.
Dla tego ważne jest żeby mieć inne hasła do każdego serwisu, jeśli masz problem z zapamiętaniem wielu haseł lepiej korzystać z menadżera haseł, np keepass na usb.
Na szczęście niektóre sklepy takie jak bolchemist umożliwiają komunikację wewnątrz sklepu, nie musisz więc sie logować osobno na maila żeby np odczytac wiadomosc od sklepu lub sprawdzic status zamówienia

To akurat co zrobiliście w kwestii wew komunikacji to mistrzostwo świata.

no i pamiętac trzeba że sprzęt mogą ci oddać po 3 latach albo wcale, więc trzeba robic backup szyfrowany najlepiej veracryptem :p

Hasło to się trzyma w głowie. Tak samo jak numery dokumentów, kart bankowych czy wszystkich innych najważniejszych rzeczy. Jeśli nie potrafisz zapamiętać kilkudziesięciu cyfer, liter i symboli w danej kombinacji to masz pamięć przedszkolaka a nie dorosłej osoby. Polecam sposób skojarzeń na zapamiętywanie, np hasło: L2#K4%W6&m8(T- to jest naprawdę trudne i łatwe hasło do zapamiętania. Dlaczego możecie zapytać? L - lukrecja, K - kokos, W - włoszczyzna, m - młoda marchewka, T - truskawka, liczby są parzyste, po sobie dla ułatwienia, natomiast symbole poprzedzają każdą liczbę parzystą. Oczywiście to jest jeden z łatwiejszych przykładów, ale takie hasło i tak na 99% jest silniejsze od Twojego obecnego

PaCaN, W sumie jakby ta na to patrzeć to rzeczywiście nie jest takie trudne do zapamięania.

Magikarp wrote: ↑

2 days ago

PaCaN, W sumie jakby ta na to patrzeć to rzeczywiście nie jest takie trudne do zapamięania.

Haha ja tak samo myślałem aż w końcu zapomniało mi się hasło do logowania na kompie.