Substancje:
FuF=10/15 mg
3meo pcp= 25/35mg
wcześniej alkohol
Na wstępie chciałem napisać że nie sam mix jest tutaj inspirujący, tylko wizja w dalszej części tego Trip reporta
Sytuacja miała miejsce parę miesięcy temu, ale doskonale pamiętam co w tym momencie się wydarzyło.
Po krótkotrwałej abstynencji (wtedy wydawało mi się że tydzień przerwy od czegokolwiek to na prawdę długo)
postanowiłem skosztować mixu mianowicie sławnego fufa i 3meo pcp, od demoonka jak jeszcze ten był na scenie dopka. Osobno substancje były mi całkiem znane i przetestowane, ba na fufie to miałem długi ciąg.
Zaciągnąłem pompke 4mg fentka, wygodnie rozłożyłem się na moim łóżku i metodą puknięcie PR zaaplikowałem.
Co tu się rozpisywać od razu zabrała mnie w otchłań piekła, rozmazany sięgłem po woreczek strunowy i na "oko"
wsypałem do strzykawki, później tylko ciach i czekam na efekt.
Czułem się...
Jak by mój mózg przeżył separacje z moim ciałem, czaszka zapadła się, klatka uciskała moje serce.
Włączyłem muzykę, jednak kompletnie była rozczłąkowana na pojedyncze dźwięki - wyłączyłem ją.
Czułem jak zamykam się do mojej podświadomości, czas nie miał znaczenia, był nienaturalny.
Byłem tak podjarany tym w jakim świecie się znajduję że dołożyłem jeszcze taką samą dawkę fenta i w tym momencie, poczułem jak bym umierał.
To było straszne, ale czułem się wyjątkowo szczęśliwy, mimo wielu myśli na minute, żadną nie kierowałem, nad żadną nie panowałem, a moje życie mimo zagrożenia wydawało się bezpieczne.
W tym momencie doznałem wizji
Leżąc w agoni i rozpływając się w cieple, mój mózg zaczął tworzyć obrazy jak by sen, z przebłyskiem oświecenia i zrozumienia zagadki sukcesu.
Widziałem siebie na tronie zbudowanym z bólu, wokół mnie były same trupy, tancerki skute łańcuchami pół nagie, musiały wytańczyć sobie wolność, sługa przyniósł mi kielich z życiodajnym napojem bogów, prości ludzie, zachęceni bogactwem płynącym z tego iż dany napój wypiją zbiegli się naiwnie czekając na swoją kolej, wszyscy byli jak w transie, ofiarowali mi swoje całe bogactwa, rodziny i zdrowie by napić się tego napoju - a gdy już się napili to przychodzili po więcej i więcej zostawiając po sobie coraz więcej ciepienia i smutku.
W tym samym momencie byłem osobą która chodzi po tych ludziach, żeruje na nich - ale skąd ma ten magiczny napój ?
Obraz stał się bardziej rozmazany - wróciłem do rzeczywistości, przebłysk, jak upadam na ziemie z łóżka - to poprostu bolało, nie bardzo nie zapominajmy że byłem na fentanylu i mało co czułem, bolało na tyle żeby mnie z transu wybudzić i spowrotem wszedłem w wizje.
oddaliłem się miliony km dalej do czarnej dziury tam gdzieś w kosmosie, wisiałem na niebie i znowu pojawił się obraz.
Obraz
W którym podpisuje cyrograf z diabłem, by dostać eliksir, musiałem go pić i rozdawać, patrzeć i być panem cierpienia,
czułem w sobie kompletne załamanie, ale nie pokazywałem tego w wizji, Bądź mężczyzną ! - Krzyczał mój głos w głowie.
Wróciłem do swojego królestwa, i egzystowałem w bólu i cierpieniu razem z moimi poddanymi, doskonale wiedząc że nie różnie się wiele od nich, tylko mam więcej żyć na sumieniu i jestem bardziej świadomy.
Bo przecież mamy taką dużą wiedzę o wszystkim
Druga historia jest w odniesienu do pierwszej - tak już wstałem z ziemi i złapałem ostrość, kierowałem swoimi myślami.
Jest ona naiwna bo przemyślenia miały w sobie taki tor.
że wszystki marki którym się wiedzie mcdonald, coca cola itp. Dodają do swoich produktów taką uzależniającą miksturę,( zastanawiałem się na opio ) która kusi nas i sprawia że chcemy więcej i więcej.
Przez uzależnienie klientów mają w końcu przychód.
Całość tripa trwała 4/5 h
Dało mi to wydarzenie dużo do myślenia.
"Objawienie" Fentanyl + 3MEO PCP
- Status:
"Objawienie" Fentanyl + 3MEO PCP
A ja nadal najlepsze co przeżyłam to podróż w cyberprzestrzeni.... nawet puenty na koniec nie było
"Objawienie" Fentanyl + 3MEO PCP
Ciekawe co dale dzieje się z tym człowiekiem, trip report ciekawy
Panie policjancie wszystko o czym pisze to tylko taki żart.
"Objawienie" Fentanyl + 3MEO PCP
Variat ma sie dobrze a no cóz trip raporcik musi byc ciekaw bo to wkoncu Misjonarz
"Kiedy rozmawiam z Bogiem to sie modle,ale kiedy Bóg mówi do mnie cierpie na Schizofrenie"
10000 tabletek
500 opakowań
250 recept
8 lekarzy
4 szpitale
1 debil
10000 tabletek
500 opakowań
250 recept
8 lekarzy
4 szpitale
1 debil