Holandia to kraj w którym przepisy są przyjazne dla ludzi, ustawy napisane tak, iż zanim wsadzą Cie do więzienia dadzą Ci szanse abyś się z niego wykupił. Można tak odbierać ich prawo antynarkotykowe, w Polsce za uprawę krzaczka zawiasy to najdelikatniejsza kara a przy większej ilości 3 lat z paragrafu. Polak złapany na dużej plantacji która prowadził a miał na niej blisko 900 roślin dostał prace społeczne i wyrok w zawieszeniu w zamian za to, musi uiścić grzywnę w wysokości 650 tysięcy euro.
Prace społeczne i więzienie w zawieszeniu – tak skończyła się uprawa marihuany w Holandii dla 38-letniego Polaka, który wcześniej prowadził firmę budowlaną w Lageland.
Plantację marihuany holenderska policja znalazła przypadkiem. Mundurowi mieli tylko upomnieć Polaka, że z jego dachu na ulicę spada topniejący śnieg. W szopie za domem znaleźli farmę, na której rosło ok. 900 roślin.
Polak przyznał, że uprawą konopi zajął się, gdy jego firma budowlana przestała przynosić wystarczające dochody. Początkowo twierdził, że susz sprzedawał do coffeeshopów w Groningen. Miał na tym zarobić ok. 200 tys. euro.
W sądzie jednak zmienił wersję – tym razem powiedział, że pewien 36-letni Polak obiecał mu zysk w zamian za prowadzenie plantacji.
Sąd skazał hodowcę na 180 godzin prac społecznych, dwa miesiące więzienia w zawieszeniu oraz wpłatę blisko 650 tys. euro do skarbu państwa.
Źródła: fakty.nl
CannabisNews.pl
650 tys. euro kary dla Polaka za uprawę w Holandii
650 tys. euro kary dla Polaka za uprawę w Holandii
Dla mnie to jest śmieszne, był na terenie holandi i powinien być potraktowany prawem w którym się znajduję, Nie rozumiem dlaczego dostał aż taką dużą karę w kraju który jest przychylnie nastawiony do topków, co innego jak by mężczyzna przyznał że robi to w celu przemytu do Polski Ale to bez sensu.
byłam chora, zakochana, zachorowałam na miłość, chciałam poszybować ku wolności,
chciałam zobaczyć jak wolni żyją, prawie ugrzęzłam w bagnie, wydostałam się bo jedyne czego teraz mi trzeba to jego miłość.
chciałam zobaczyć jak wolni żyją, prawie ugrzęzłam w bagnie, wydostałam się bo jedyne czego teraz mi trzeba to jego miłość.
650 tys. euro kary dla Polaka za uprawę w Holandii
Z tego co wiem to w Holandii hodowla marihuany na masową skalę jest nielegalna. 2-3 krzaki chyba można, śmieszne, ale tak jest, co ciekawe właściciel cofee shopu moze miec na stanie chyba max 300g. No i można trochę mieć przy sobie 5g. Czyli nie do końca tak różowo, muszą z Maroka, Hiszpanii, albo od holenderskich gangsterów brać cofee shopy i do tego po cichaczu, bo kto bierze 300g w takim układzie? Raczej kilosy. Czyli kupić nie może a sprzedać tak.
Ale chodzi głównie chyba o redukowanie zagrożeń dla zdrowia konsumenta, a sprzedawca to zło konieczne, chociaż licencje ma i więcej niż 5g na raz nie może opchnąć.
Ale chodzi głównie chyba o redukowanie zagrożeń dla zdrowia konsumenta, a sprzedawca to zło konieczne, chociaż licencje ma i więcej niż 5g na raz nie może opchnąć.