Jak w temacie;)
Ja zawsze do tej pory badałem opcję sniff, ale po przeczytaniu Waszych opinii odnośnie 4cmc, w sekcji pytania i odpowiedzi, zaskoczyła mnie informacja, ze lepiej ją cisnąć via oral. Było coś w stylu, że coś co działa na układ dopaminowy, lepiej jest wchłaniane w żołądku (o ile czegoś nie pomieszałem). W związku z tym pojawia mi się pytanie jak lepiej cherry? Bo niby wszystkie tripy opisane są po sniffie, ale tak samo jest z 4cmc, wiec wole spytać expertow;)
Piona
Cherry Coccolino- jak obsługiwać?:)
Cherry Coccolino- jak obsługiwać?:)
Serotoninowy (5-ht). Na dopamine lepiej sniff.
Najlepszym tego przykladem jest MDMA, dobra wchlanialnosc oralna i nie oplaca sie sniffowac.
4cmc jest troche podobne w dzialaniu do MDMA. Na mnie prawie nie dziala sniff, albo bardzo slabo.
4cmc podbija tez dopamine, widocznie inni to czuja o wiele bardziej ode mnie.
Co do cherry jokera to nie probowalem, obserwuj tamten temat, moze ktos zapoda orala
chory na DRD4 polymorphism
4cmc to szrot, lepiej 6-apb wrzucaj
4-ho-met team
4cmc to szrot, lepiej 6-apb wrzucaj
4-ho-met team
Cherry Coccolino- jak obsługiwać?:)
Jeżeli chodzi o cherry to w moim przypadku bombka 250mg zadziałała słabiej niż sniff.