Czterech młodych mężczyzn zostało skazanych za wprowadzenie do obrotu dopalaczy, które w 2018 roku w Łodzi i Bełchatowie zebrały śmiertelne żniwo. Prokuratura zgromadziła dowody wskazujące na to, że przez te substancje życie straciły co najmniej cztery osoby.
Nieprawomocny wyrok w sprawie czterech oskarżonych mężczyzn zapadł w środę w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Sąd uznał, że oskarżeni są winni sprzedania dopalaczy stwarzających realne zagrożenie dla życia i zdrowia.
Wszystkim groziło do 12 lat pozbawienia wolności. Ostatecznie sąd skazał Damiana N. na sześć lat więzienia, Łukasza P. na sześć lat i siedem miesięcy, Patryka K na pięć i pół roku a Rafała N. na pięć lat pozbawienia wolności.
Trzech skazanych (Damian N., Łukasz P. oraz Patryk K.) ma też zapłacić 10 tysięcy złotych nawiązki na rzecz funduszu pokrzywdzonych. Dodatkowo, dwóch mężczyzn (Łukasz P. i Rafał N.) ma wpłacić nawiązkę na rzecz zapobiegania narkomanii. Pierwszy ma zapłacić trzy tysiące, a drugi sześć tysięcy.