DXM - dekstrometorfan

Wzór strukturalny:


CAS: 125-71-3
Wzór sumaryczny: C18H25NO
Masa molekularna: 271.40 g/mol
IUPAC: (4bS,8aR,9S)-3-Methoxy-11-methyl-6,7,8,8a,9,10-hexahydro-5H-9,4b-(epiminoethano)phenanthrene

Najprostrze zdobycie Dxm jest z tabletek Accodin

Występuje on w 3 postaciach:

Acodin 150 Syrop
Acodin 300 Syrop
Acodin 450mg tabletki



Istnieje także wiele innych preparatów, zawierających czyste DXM .

Należy uważać na preparaty zawierające DXM, w których występuje także paracetamol .

Istnieją 4 "poziomy" działania DXM nazywane "plateau".


* 1 plateau - 2,5mg( 1,5 - 2,5mg/kg)
* 2 plateau - od 2,5mg do 7,5 mg/kg
* 3 plateau - od 7,5mg do 15 mg/kg
* 4 plateau - powyżej 15mg/kg

z jednego źródła można przeczytać że Dxm jest szkodliwę:

- Jeśli w ciągu ostatnich 2 tygodni zażywałeś jakikolwiek środek antyhistaminowy (np. Zyrtec, Virlix) zrezygnuj z DXM.

- To samo dotyczy leków (i nie tylko) zawierających inhibitory MAO (MAOi).

- Należy być ostrożnym, jeśli zażywa się jakieś antydepresanty (trazodone, nefazodone, fluoxetine). Grozi uszkodzenie wątroby!

- Nie należy także mieszać z amfetaminą i pseudoefedryną ze względu na uszkodzenie mózgu, a także znaczny wzrost ciśnienia krwi (jak pójdzie krew z nosa, to zatamowanie może być niemożliwe!).

Po zażyci DXMsubstancja wchodzi do godziny- Działa przez 3 godziny, całkowite działanie ustępuję po 5 godzinach.

Typowym dra brania DXM jest specyficzny robowalk, całe ciało unosi pluszowość podczas chodzenia i ruchu.

W działaniu przypomina MDMA w połączeniu z jakimś sajko.

Działanie ma jednak trochę przybliżone do dysocjantów.

Między innymi:
-splątanie
-Problemy z wymową.
-Problemy z równowagą (brak koordynacji ruchowej)


Przy większych dawkach halucynację bądź "odłączenie" od ciała.

Podczas wejścia na III Plateau
Mogą znaczniej występować bad-tripy - w tym wypadku przeżycia są bardzie personalne.
Dominujące są halucynacje wzrokowe ponad to jest się bardzo znieczulony, a efekt dysocjacyjny jest bardzo wyraźny.


Przy IV Plateau
Może występować OOBE (wyjście z ciała), Problemy z pamięcią.
Przez szkodliwość i niebezpieczeństwo tego poziomu odradzam komukolwiek.

Dorzucanie z dotąd niewyjaśnionych przyczyn jest bardzo efektowne ale trzeba robić to z głową. Na pewno nie uzyskamy tego z dawką mniejszą niż porzednią i należy o tym pamiętać.
Dorzucanie nie podlega logicznym prawom liniowej farmakokinetyki i nie można się tu kierować intuicją - klasyczny mechanizm dawki uderzeniowej jest tutaj odwrócony, ale musi zostać przekroczona dawka wysycająca enzymy mikrosomalne.

Przykład:
- przyjmujesz 300mg
- wchłania się 245mg
- białka krwii wiążą 120mg
- wątroba w pierwszym przejściu wychwytuje 90mg
- 40mg dostaje krwioobegu
- z tego 15mg przekracza barwierę krew-mózg
Ta niewielka dawka jest w mózgu i rdzeniu adsorbowana na receptorach opoidowych wywołując piersze objawy (degranulacja mastocytów i znieczulenie ośrodka wymiotów)stężenie we krwii stabilnie rośnie jak DXM odłącza się od białek krwii, wysycane zostają receptory o mniejszym powinowadztwie, tym razem w korze wzrokowej.
Z tego wynika skokowa struktura poziomów Plateau, wysycenie jednego typu receptorów dopiero umożliwia aktywacje receptorów innego typu, których powinowadztwo jest słabsze - stąd też wynika obserwowany gwałtowny wzrost siły DXM po dorzuceniu (obesrwowalny jako silniejszy niż wynika to z dawki, ale jest to konsekwencją aktywacji innego typu receptorów np. receptory sigma wykazujące małe powinowadztwo wykazują bardzo silną reakcję) dawka "dorzuceniowa" powinna być równa lub większa dawce inicjującej, ponieważ DXM przechodząc przez wątrobę silnie aktywuje cytochromy, które szybko go metabolizują i po 1-1,5h duża ich liczba jest już wolna i gotowa do inaktywacji kolejnej porcji DXM - dawka zbyt mała po prostu ugrzęźnie w wątrobie - (wyjątek inhibitory- czosnek, NIE grejpfrut oraz branie w ciągu - wyczerpanie konjugatów, w tym kwasu glukurunowego - zahamowanie matabolizmu - w ciągu i podczas inhibicji dorzucanie działa jeszcze mocniej)

Chyba tyle z teorii teraz trochę praktyki.
Jeśli przyjmujesz dawkę np 300mg i chcesz dorzucić musisz zrobić to min po godzinie, po czasie gdy pierwsza dawka zostanie wchłonięta i poszmera receptory. Druga dawka musi przekroczyć pierwszą żeby zadziałała, jeśli będzie taka sama lub mniejsza w najlepszym przypadku przedłuży zjazd a w najgorszym w ogóle nie zadziała. To samo tyczy się ciągów, zjazdy po dxm dla początkujących są dłuższe - dxm dłużej utrzymuje się w ogranizmie. Oczywiście ciągi nie dają takiego efektu jak dorzucanie ale też potrafią swoje zdziałać. Oczywiście wszystko należy robić z głową a nowi użytkownicy powinni zaczynać od ciągów 2 dniowych, dorzucanie może spowodować duże utraty pamięci a nawet za dużą fazę lub BadTripa.

Należy też pamiętać że sen i jedzenie po fazie obniży jakość ciągów ale dla własnego zdrowia i bezpieczeństwa należy się wyspać i nie głodować. Należy też uzupełniać płyny i nie wstrzymywać sikania.

Stworzono na podstawie postów wintermute i własnego doświadczenia.

Mała, nawet nie aktualizacja tylko korekta kalek, których tu dokonano.

DXM już przed powstaniem tego wątku nie występował w dawkach 450mg na opakowanie w leku Acodin.
Maksymalna dawka jaką możemy dostać w acodinie, jednej aptece, na jeden paragon to 150mg. Koszt ok.10 zł.

Obecnie największe opakowanie jakie można dostać to 450mg ale w leku Tussidex 15-tabletkowym, jest to jednak specyfik z rzędu Ultra Rare.

Trochę częściej spotykanym, ale dalej przynależnym do rodziny (Rare) jest Tussidex 300. Macie w nim juz tylko 10 tabletek, stąd tylko 300mg.

Cena obydwu to 9zł +/- 2

Nie panikujcie, że rzygacie krwią, przecież tabletki miały czerwony kolor...

DXM to popularny lek na kaszel, niegdyś gimnazjaliści wykupywali go garściami przez co pojawiła się ustawa, że można kupić tylko jedną pakę w aptece i to na dowód często. Ehh te piękne czasy gdy za 5,50zł dostawało się 30 tabletek..

Najpięknięjszą rzeczą w DXM był dla mnie afterglow, przypomina go tylko trochę działanie 3-CMC oraz 3-MEC, ale to była po prostu poezja dla mnie! Jestem pewnie jednym z niewielu u których pojawiło się uczulenie na DXM i dawki 100mg powodowały ogromne loty, nie raz łóżko kręciło się w okół swojej osi, na zamkniętych oczach pojawiała się wielka czarna otchłań na której różne obrazy, klatki z filmu. Gały zawsze wywalone jak 5zł. Rano ogromny rozpierdol w głowie, zamieszane myśli i wypranie. a od godz 10/11 piękny afterglow, który poprawiał mi kązdy dzień :niewinny:

Pisałem wtedy opowiadania, rysowałem, rozwijałem się osobiście, DXM mnie ''Oświecał'', spotkałem się jeszcze z kilkoma osobami, na które tak pozytywnie on działał..

Czy można na rynku spotkać jeszcze coś co będzie działac tak jak opisałem? Dalej byłby to DXM gdyby nie; Problemy z pamięcią, po dłuuższym czasie nawet sepleniłem. Oraz najgorsze.. tzw 50 TRIP LIMIT, plateu załącza się na 30min i zostaje czyste niedojeanie.. Kiedyś było to piękne 6/7h rozmyślań ze samym sobą, pracą nad sobą, zwiększoną motywacją..

Ktoś miał doświadczenie z tą substancją? Może tez działała na niego tak samo pozytywnie? Czy jest jeszcze coś co podziała na mnie podobnie? Pozdrawiam!

Próbował ktoś kupić proch od chińczyka? Ciekawe czy by przeszło to do nas

Ja mimo że to już 10 lat znajomości z Dexem to nigdy nie pchało mnie w kierunku 3 plateu zawsze z 2-ójki wyciskałem co się da.
Jak zaczynałem to za 4 zł miałem 30 tabletek acodinu teraz za 10 zl 10 tabletek i nie jest to warte tych pieniędzy,
Więc przerzuciłem się na tussidex moim zdaniem i tak troche zapóźno mogłem wcześniej.
Nie jestem jakim hardcorem nigdy więcej niż 40 na raz nie wdupcyłem ( nie śrubuje rekordów)
Nie miaj jednak miałem takie dnie że od otwarcia oczu do zamknięcia to 5-6 paczek Bywało że już kozacko się aż potym jąkałem i na siłe wypowiadałem słowe, koledzy zawsze zemnie beczke mieli. (Zespół serotoninowy też idzie sobie tym zafundować)
10 lat to może można by już mówić o nałogu, ale nie jest to rzecz wpisana w moje funkcjonowanie.
Nie miej jednak jak już za długu niczego nie tykam i się nie odchamie to po ~tygodniu
Nie moge ze sobą wytrzymać często o jakąś 1 sztukę mamy to zawracać sobie i komuś gitare
Zadurzo to dlamnie zachodu i zbędnego pierdolenia więc daje o sobie przypomnieć DEXter

kurwa bralem to tylke lat

moj ukochany drag

najwieksza dawka jaka wzialem to 2000mg, 30mg/kg

w desperacji, kiedy juz dawno na mnie nie dzialal

prawdopodobnie mam po tym dziru w mozgu

zajebiste kombo z kazda inna substancja hallucynogenna podejrzewam, osobiscie mieszalem to z 1plsd i dph(aviomarin)

Świetnie wzmacnia wszystko Działa tak inaczej zupełnie Cale szczęście juz z tej zabawy wyszeedlem no mimo wszystko sporo miesza z psychika i to nie od razu Troche oszukancze oświecenie powoduje wiec nie doszukujcie sie w tej fazie za duzo!
A dziury nootropy umieją całe szczęście naprawiać

tryptodyso wrote:Świetnie wzmacnia wszystko Działa tak inaczej zupełnie Cale szczęście juz z tej zabawy wyszeedlem no mimo wszystko sporo miesza z psychika i to nie od razu Troche oszukancze oświecenie powoduje wiec nie doszukujcie sie w tej fazie za duzo!
A dziury nootropy umieją całe szczęście naprawiać

nie...niekoniecznie

Dissociatywy powoduja dziury(olsney lesions) w calym mozgu, w tym takze w bialej materji, a przede wszystkim w placie czolowym, gdzie niestety nie wystyepuje neurogeneza po okresie niemowlecym

Nootropy moga natomiast zapobiec dalszym uszkodzeniam a takze-co mnie szczegolnie interesuje-chorobie alzheimera ktroa jestem szczegolnie zagrozony(dwa lata naduzywania dph).
Jesli wiesz cos na ten temat to prosze podziel sie.

Takze czytalem o tym jak psychedeliki powodaja powstawanie nowych wiazan nerwowych, stad moje-byc moze glupie i omylne-tripy co tydzien i czesciej

ktoś wie czy to możliwe ze dxm moze na mnie nie działac?xD 3 razy probowałam 30 tabletek (450mg dxm na 48kg + za kazdym razem czekałam 2 tygodnie) i kompletnie nic

ub_morg wrote:ktoś wie czy to możliwe ze dxm moze na mnie nie działac?xD 3 razy probowałam 30 tabletek (450mg dxm na 48kg + za kazdym razem czekałam 2 tygodnie) i kompletnie nic

Jest to możliwe, w moim przypadku enzym jest taki w wątrobie(CYP2D bodajże) , że DXM sieka przy 150mg a kodeina nie działa w ogóle więc u Ciebie może być na odwrót, że kodeina sieka a DXM nie

human tank wrote:

tryptodyso wrote:Świetnie wzmacnia wszystko Działa tak inaczej zupełnie Cale szczęście juz z tej zabawy wyszeedlem no mimo wszystko sporo miesza z psychika i to nie od razu Troche oszukancze oświecenie powoduje wiec nie doszukujcie sie w tej fazie za duzo!
A dziury nootropy umieją całe szczęście naprawiać

nie...niekoniecznie

Dissociatywy powoduja dziury(olsney lesions) w calym mozgu, w tym takze w bialej materji, a przede wszystkim w placie czolowym, gdzie niestety nie wystyepuje neurogeneza po okresie niemowlecym

Nootropy moga natomiast zapobiec dalszym uszkodzeniam a takze-co mnie szczegolnie interesuje-chorobie alzheimera ktroa jestem szczegolnie zagrozony(dwa lata naduzywania dph).
Jesli wiesz cos na ten temat to prosze podziel sie.

Takze czytalem o tym jak psychedeliki powodaja powstawanie nowych wiazan nerwowych, stad moje-byc moze glupie i omylne-tripy co tydzien i czesciej

Wysokie dawki sa toksyczne.
Niskie nie koniecznie.

bialy grejprut blokuje cp450 wiec dxm dziala mocniej ale nie przesadzialbym z tym siekaniem na 150 mg

kiedys wypilem kilka litrow bialego soku grejprutowego w ciagu kilku godzin przed zaboadniem 600mg dxm, i malem 4 plat trip mimo mojej tolerancji

Wizzair wrote:

human tank wrote:

tryptodyso wrote:Świetnie wzmacnia wszystko Działa tak inaczej zupełnie Cale szczęście juz z tej zabawy wyszeedlem no mimo wszystko sporo miesza z psychika i to nie od razu Troche oszukancze oświecenie powoduje wiec nie doszukujcie sie w tej fazie za duzo!
A dziury nootropy umieją całe szczęście naprawiać

nie...niekoniecznie

Dissociatywy powoduja dziury(olsney lesions) w calym mozgu, w tym takze w bialej materji, a przede wszystkim w placie czolowym, gdzie niestety nie wystyepuje neurogeneza po okresie niemowlecym

Nootropy moga natomiast zapobiec dalszym uszkodzeniam a takze-co mnie szczegolnie interesuje-chorobie alzheimera ktroa jestem szczegolnie zagrozony(dwa lata naduzywania dph).
Jesli wiesz cos na ten temat to prosze podziel sie.

Takze czytalem o tym jak psychedeliki powodaja powstawanie nowych wiazan nerwowych, stad moje-byc moze glupie i omylne-tripy co tydzien i czesciej

Wysokie dawki sa toksyczne.
Niskie nie koniecznie.

Niskie dawki sa neuroprotektywne, ale niewiele ludzi chce brac niskie dawki, bo i po co....