My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Proven methods for the regeneration of the body and discussions on the harmfulness of RC.
Status:
hyperioncock
Szczur
Newbie
Topic author
Posts: 29
Joined: 2 years ago
Reputation: 3

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by hyperioncock » 2 years ago

Nooo siemanko treserzy szczurków.
Jak w temacie przedstawiłem, mój szczurek testuje odczynniki regularnie od 5ciu lat.
Jak to zwykle bywa zaczęło się niewinnie. Było to jeszcze w tych pięknych euforycznych czasach, gdy odczynniki były legalne i miały pierdolnięcie godne młotu Thora.
W życiu szczur raczej unikał ciężkich odczynników. Czasem najgorsze co weszło to jakaś amfa i to może 3 razy w ciągu 25cio letniego życia. Było git ale równie dobrze mogło nie być. Nigdy nie porwało.
Ale pewnego razu podrzuciłem szczurowi beta ketony. 3CMC - chyba od tego się zaczęło.
Tylko, żebyście mnie dobrze zrozumieli. To nie była ta sama trójka jakiej kosztujecie dzisiaj. Tamten sort po wrzucie był jak wrzucenie nano-bomby atomowej w każdą komórkę ciała. Euforia eksplodowała zalewając szczura niespożytą radością. Lecz to nie radość przykuła szczura do tej substancji na lata. Musicie wiedzieć, iż szczur był wcześniej uzależniony od seksu. taaaaa.
Bomba beta ketonowa okazała się być totalbym wypierdalatorem libido w kosmos.
To właśnie ten booster pierwotnego uzależnienia jakim był seks, sprawił, że szczur tooooootalne oszalał na punkcie tego i pokrewnych odczynników. Tooo stało się Nemezis dla szczura.
No więc zostało ze szczurem. Na lata.
Po tym krótkim wstępie chciałbym w skrócie przedstawić moje wnioski z badań.
Klama jakby można było się spodziewać rozjebana. Ciągły katar, śluzówka zniszczona. Notoryczne pociąganie nosem. Ale nie to jest najgorsze. 5 lat testowania pozwoliło mi odkryć, iż nozdrza łączą się jakimiś kanałami z dziąsłami. Dziąsła stopniowo zaczęły się obsuwać, cofając się i odsłaniając szyjki zębowe powodując paradontoze. Z mojego rozeznania nie każdy szczur tak reaguje, a ta wiadomość każe przypuszczać, iż pewnie role grają geny i wytrzymałość dziąseł - ale tak mój szczur zareagował. Uważajcie na to, czyście nos i prowadźcie jego higiene (żałuje, że nie wiedziałem wcześniej o wodzie morskiej w sprayu)
Poza tym ostatnio dużo czułem dolegliwości z prawej strony podbrzusza. Ucisk, jakieś wrażenia przy napinaniu przepony, albo schylaniu się (jakby coś sie w środku prześlizgiwało po organach). Pierwsza myśl - wątroba pada , spuchła i odwala szajs. Czy przyszła refleksja typu: kończymy badania póki jest git ?
Hehe , raczej coś w stylu : "widzisz ziom, jak zwykle odpierdalałeś hoipohondryczny szajs, a teraz powiedz mi szybko i nie rozpraszaj się : czy pamiętasz ten ostatni oral po wrzucie? " Mózg momentalnie zarzuca szczura stopklatkami wspomnień nasączonych euforycznie ociekającymi wspomnieniami, ciarki , ciepło , dreszcze... Kryzys zażegnany. Badania muszą być kontynuowane.
;)

Status:
yeter
Opiowrak
Newbie
Posts: 455
Joined: 2 years ago
Reputation: 136

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by yeter » 2 years ago

hyperioncock, a nie uważasz, że jeśli walisz po nosie to przy spływie to jednak idzie na gardło, miesza się ze śliną i ten właśnie kwas niszczy zęby ? Jakim cudem nos z dziąsłami na być połączony?

Status:
yakubu86
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 477
Joined: 3 years ago
Reputation: 77

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by yakubu86 » 2 years ago

Zęby najbardziej i tak niszczą się popijając sok,wode czy cokolwiek innego wymieszane z 3,4 CMC, amfą i innymi podobnymi substancjami. Ja już na zęby wydałem przez ostatnie 3 miesiące z 2-3 tysie bo sporo ubytków miałem.
Zamierzam teraz jak już to walić bombki w kapsach co z resztą nie raz już robilem. No i sniffen teeeż pozostanie. Grunt aby wykluczyc maksymalnie chlanie napojów zmieszanych z tematami.

Status:
LubieKredki
Ssak
Newbie
Posts: 72
Joined: 2 years ago
Reputation: 14

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by LubieKredki » 2 years ago

yeter, no właśnie połączenie jest, przecież mamy zatoki. Jak otworzy się zatoka przy wyrywaniu pewnych zębów to jezeli zostanie uszkodzona błona (o to nie trudno), to praktycznie jak zatkasz nos i spróbujesz wypuścić powietrze to wyleci ono właśnie ta zatoka gdzie znajdowal się ząb, taka ciekawostka.

Status:
luki985
Odkurzacz
Użytkownik
Posts: 792
Joined: 2 years ago
Reputation: 158

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by luki985 » 2 years ago

yakubu86, zęby się niszczą, bo dragi raz, że powodują bruksizm a dwa wypłukują minerały 😊

LubieKredki, taka ciekawostka która mówią dentyści po większości zabiegów ;)
hyperioncock wrote:
2 years ago
Tamten sort po wrzucie był jak wrzucenie nano-bomby atomowej w każdą komórkę ciała. Euforia eksplodowała zalewając szczura niespożytą radością. Lecz to nie radość przykuła szczura do tej substancji na lata. Musicie wiedzieć, iż szczur był wcześniej uzależniony od seksu. taaaaa.
Doprowadź organizm do stanu w jakim był wtedy a zaznasz tych samych nano bomb ;)
Śmiesznie się to czyta jak ktoś wrzuca grama / dwa czy pięć robi miesiąc detoksu i pisze, że wyzerował tolerke 😅

Po 200mg MDMA tolerke odbudowuje się miesiąc a po kilku gr b-k ? Też miesiąc ?
hyperioncock wrote:
2 years ago
Kryzys zażegnany. Badania muszą być kontynuowane.
Nie badania a ćpanie 😅

Status:
yakubu86
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 477
Joined: 3 years ago
Reputation: 77

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by yakubu86 » 2 years ago

WIEM że się niszczą od 20 przeszło lat :E jest to wiedza ogólno dostępna a nie tajemna heh.
Polecam kapsułki po kreatynie ;) 8-) mieszczą aż 1g (wiadomo że nie do walenia takiej bomby a bardziej przechowania sobie 1g bez przypału). Najlepiej jest też cokolwiek ćwiczyć na siłce. Wtedy nie wzbudza to żadnych podejrzeń wśród domowników o ile sie z takimi mieszka.
Wracając bardziej do tematu to nie wyobrazam sobie 5-letniego ciągu z JAKĄKOLWIEK substancją :D to nawet od porannej kawy czasami zdarzy się przerwa :P

Status:
Xeno
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 496
Joined: 2 years ago
Reputation: 129

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by Xeno » 2 years ago

5 lat mówisz? Ja po 5-ciu dniach mam poważną niedrożność kichawy a po pięciu latach wciągania syfu mogły Ci się obniżyć wnętrza jam nosowych aż dotarły na podatny grunt czyli dziąsła.
hyperioncock wrote:
2 years ago
"widzisz ziom, jak zwykle odpierdalałeś hoipohondryczny szajs, a teraz powiedz mi szybko i nie rozpraszaj się : czy pamiętasz ten ostatni oral po wrzucie? "
czy tylko ja dostrzegam tutaj pewną nieścisłość. Kto teraz wie ile wciągałeś a ile waliłeś oralnie?

Status:
Serd
Sniffiarz
User avatar
Newbie
Posts: 141
Joined: 3 years ago
Reputation: 16

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by Serd » 2 years ago

Takie źrące 3cmc niszczy wszystko po swojej drodze zanim dotrze do żołądka
Począwszy od śluzówek ,po gardło ,po płuca ,po żołądku ,po jelitach ,a nawet w moczu coś zostaje.
Bombka też nie jest rozwiązaniem bo nawet przed antybiotykiem bierze się osłonówkę
Pomyśl co musi znieść żołądek jak na pusto weźmie się 500mg Cmc :D

Nie wspominając już o zmianach w mózgu przez terror spowodowany nie jedzieniem ,nie piciem czy nie spaniem.
Do tego comba dołożyć tylko alkohol i papierosy i tak naprawdę nic dziwnego że nie którzy w wieku 25 lat wyglądają jakby mieli 45.
Zdrowie jest jedno i jeśli ktoś o nie nie zadba to już go nie odzyska.

Status:
Dopsik92
Ssak
User avatar
Newbie
Posts: 47
Joined: 2 years ago
Reputation: 21

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by Dopsik92 » 2 years ago

Witaminy panowie jeszcze raz witaminy.. soki przeciery owoce gdy nie ma ochotę na żarcie jogurty pitne. Nie ma co panikować :lol: :smoke:

Status:
blacked_out
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 485
Joined: 3 years ago
Reputation: 188

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by blacked_out » 2 years ago

Serd wrote:
2 years ago
Pomyśl co musi znieść żołądek jak na pusto weźmie się 500mg Cmc
Dokładnie, moja bombka 700mg 3-CMC po tolerancji! skończyła się tym że ją omało co nie zwróciłem a potem zakończyła się sraniem wodą ;)

Status:
Xeno
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 496
Joined: 2 years ago
Reputation: 129

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by Xeno » 2 years ago

hyperioncock wrote:
2 years ago
Tylko, żebyście mnie dobrze zrozumieli. To nie była ta sama trójka jakiej kosztujecie dzisiaj
Uwierz mi, że wiemy jak działa dobra trójka, jaki robi euforyczny ropierdol przy podniesionym libido, stymulacji, nieogarze, oczopląsie i paru innych efektach. Tylko warunkiem jest dobry towar i nie zajechany badacz. Nie ma jakiejś super ultra 3-CMC, której świat na oczy nie widział a jej jedyną wersję miałeś Ty. Mogłeś mieć ewentualnie jakąś ciut lepszą od przeciętnej syntezę to wszystko.
hyperioncock wrote:
2 years ago
Uważajcie na to, czyście nos i prowadźcie jego higiene (żałuje, że nie wiedziałem wcześniej o wodzie morskiej w sprayu)
Powiem Ci, że to gówno daje, tak od siebie. Nie wiem, może zbyt późno zacząłem jej używać i zmiany są na tyle poważne, że wodą to mogę sobie co najwyżej wacława popsikać. Teraz jest potrzebny lekarz specjalista a nie jakaś śmieszna woda.
hyperioncock wrote:
2 years ago
Lecz to nie radość przykuła szczura do tej substancji na lata. Musicie wiedzieć, iż szczur był wcześniej uzależniony od seksu. taaaaa.
Bomba beta ketonowa okazała się być totalbym wypierdalatorem libido w kosmos.
To właśnie ten booster pierwotnego uzależnienia jakim był seks, sprawił, że szczur tooooootalne oszalał na punkcie tego i pokrewnych odczynników. Tooo stało się Nemezis dla szczura.
No więc zostało ze szczurem. Na lata.
Mogłeś nie wiedzieć, o efekcie podnoszącym libido co chyba idzie w parze z euforykami jak i chyba, z większością stymulantów i się po prostu zdziwić. Powiem ci, że myślę, iż wiele osób wjebało się to właśnie w ten sposób i to na parę lat dopóki się receptory w mózgu się nie poprzekręcały i to albo dawka za mała albo jakaś dziwna zamułka jest zamiast tej intensywnej energii a libido jakieś płytkie.
hyperioncock wrote:
2 years ago
Czy przyszła refleksja typu: kończymy badania póki jest git ?
Hehe , raczej coś w stylu : "widzisz ziom, jak zwykle odpierdalałeś hoipohondryczny szajs, a teraz powiedz mi szybko i nie rozpraszaj się : czy pamiętasz ten ostatni oral po wrzucie? " Mózg momentalnie zarzuca szczura stopklatkami wspomnień nasączonych euforycznie ociekającymi wspomnieniami, ciarki , ciepło , dreszcze... Kryzys zażegnany. Badania muszą być kontynuowane.
;)
To jest pytanie do naszej społeczności czy raczej jakieś marne opowiadanie ćpuńskiego wraka. Pomimo natury tego forum dam Ci radę - zgłoś się gdzieś do najbliższego zamkniętego ośrodka leczenia uzależnień w pobliżu a może wyjdziesz choć trochę na prostą i jeszcze pożyjesz, Ty zacznij cieszyć się życiem, naturą a nie dragami i uciechami cielesnymi bo to jest krótka droga i niszcząca.Tam Cię nikt nie ukrzyżuje, tylko zrobią z Ciebie człowieka na miarę możliwości. Nie musisz ćpać, ze wszystkim można skończyć tylko dobrze byłoby znaleźć jakąś alternatywną drogę, żebyś nie myślał do końca życia o tym co robiłeś wcześniej bo wcześniej byłeś w narkotycznym transie i byłeś w błędnym kole. Ludzie normalnie żyją latami bez heroiny czy metamfetaminy na śniadanie. Pomyśl o tym. Chyba, że napisałeś to w tym celu, żeby pokazać nam wszystkim jakim to jesteś bezmózgim szczurem i, że Twoja przyszłość to seks i 3-CMC czyli przy dobrych wiatrach to będzie ze 2-3 lata. Rób tak dalej a skończysz w zamkniętym psychiatryku bo nie będzie już dla Ciebie nadziei tylko wieczny ból i nieszczęście. Przestań być szczurem.

Status:
Only Perfect
Dyso-sensei
Newbie
Posts: 194
Joined: 2 years ago
Reputation: 14

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by Only Perfect » 2 years ago

10 lat znajomości z tym co może być albo bardzo dobre albo bardzo złe.

Problemy ze zdrowiem podobne jak u autora tematu. Brak pieniędzy na powyrywanie i naprawę zepsutych zębów. Ciągłe bóle temu towarzyszące. Po drodze róźne próby powrotu do zdrowia zakończone niepowodzeniem z powodu braku pieniędzy.

Ostatecznie zdrowy mój wciąż jak i przez cały ten czas mózg, pozwolil poukladać sobie wszystko w głowie.

Wnioski co do podwyższone libido ? zabawa nie warta zbyt wiele i lepiej czas euforii spędzić przy muzyce, grze czy czymś nowym.

Speeda można wykorzystać np. sprzątając swoje życie z rzeczy które mieliśmy wyrzucić. Lepiej często zarzucić coś na żołądek niż walić w nos.

Status:
insanemaid
Zaklinacz węży
User avatar
insanemaid
Posts: 946
Joined: 4 years ago
Reputation: 376

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by insanemaid » 1 year ago

Ja już też parę lat w tym siedzę i widzę że jestem bardziej nerwowa niż wcześniej problemy z psychika na pewno i często czegoś zapominam kłopoty z pamięcią

Status:
yakubu86
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 477
Joined: 3 years ago
Reputation: 77

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by yakubu86 » 1 year ago

Do mnie do roboty na magazyn przyszedł łepek co ma okolo 30 lat a wygląda jak WRAK. Chudy, zęby czarno szare powypier*dalane no tragedia. Jeszcze łeb mu siwieje już max patrze na niego z obrzydzeniem i pogardą momentami. Na pewno leciał ciągiem z tematami ale zaprzecza (bo pewnie wstyd mu przyznac). Ledwo dźwiga karton 15kg no mizerna z niego pomoc na Magazynie. Ja mając 36 lat ciesze się że nie doprowadziłem się do takiej MIZERII mimo że często nie odmawiało sie melanżu hehe. No ale siłownia jakieś inne pasje zainteresowania dużo dają i ratują przed wpieprzeniem się w dragi/rc na dobre.

Status:
kryptoluka12
Blister
Newbie
Posts: 7
Joined: 2 years ago
Reputation: 2

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by kryptoluka12 » 1 year ago

Opiszę też swoją historie, podobnie jak kolega wyżej z narkotykami mam styczność od 16 roku życia, na początku trawa, później zakochałem się w amfetaminie mieszaną często z alkoholem, w wieku 21 lat wątroba mi spuchła przestraszyłem się tego, i praktycznie wyszedlem z tego na kilka ładnych lat. Dużo mi też dała zmiana środowiska bo wyjechałem do pracy za granicę i w ogóle nie myślałem o tym. Gdy wracałem do Polski na urlopy czy święta to tylko wtedy piłem alkohol z starymi ziomami. Jakieś 3 lata temu wróciłem na stałe do Polski ale inne miasto więc ze starym towarzystwem nie wiele wspólnego. Jednak gdzieś na imprezie ktoś poczestował mnie cmckiem dodam że było to po alkoholu, na trzeźwo w tamtym czasie nie tknąłbym tego. I zaczeła się przygoda z cmckami i porno. Nie ukrywam że jest to sporadycznie bo przez te ostatnie dwa lata kiedy zacząłem myślę że nie wciągnąłem wiecej niż 20g, ale jednak jak przychodzi ciśnienie, raz na te dwa trzy miesiące to po prostu nie moge sie temu oprzeć, wizja tego rozpierdolu w bani w połączeniu z porno czy sexem mnie po prostu tak mocno ciągnie że skupiam się tylko na stworzeniu sobie okazji do tego żeby opierdolić samemu całego grama i przez 8 godzin przed kompem bić małego po kasku. Dodam że mam cudowną kobiete z która w ogóle o moim zamiłowaniu niewie i w sumie bardzo dobrze bo jesr ułożoną kobitką a sex z nią na trzeźwo jest fantastyczny. Zdaję sobie sprawę że to jest chore, niechce w to dalej iść bo wiem że to droga do nikąd, więc trzymajcie kciuki moi drodzy forumowicze. Pozdrawiam wszystkich cmckowych świrów.