My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Proven methods for the regeneration of the body and discussions on the harmfulness of RC.
Status:
kryptoluka12
Blister
Newbie
Posts: 7
Joined: 2 years ago
Reputation: 2

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by kryptoluka12 » 1 year ago

Latest post of the previous page:

Opiszę też swoją historie, podobnie jak kolega wyżej z narkotykami mam styczność od 16 roku życia, na początku trawa, później zakochałem się w amfetaminie mieszaną często z alkoholem, w wieku 21 lat wątroba mi spuchła przestraszyłem się tego, i praktycznie wyszedlem z tego na kilka ładnych lat. Dużo mi też dała zmiana środowiska bo wyjechałem do pracy za granicę i w ogóle nie myślałem o tym. Gdy wracałem do Polski na urlopy czy święta to tylko wtedy piłem alkohol z starymi ziomami. Jakieś 3 lata temu wróciłem na stałe do Polski ale inne miasto więc ze starym towarzystwem nie wiele wspólnego. Jednak gdzieś na imprezie ktoś poczestował mnie cmckiem dodam że było to po alkoholu, na trzeźwo w tamtym czasie nie tknąłbym tego. I zaczeła się przygoda z cmckami i porno. Nie ukrywam że jest to sporadycznie bo przez te ostatnie dwa lata kiedy zacząłem myślę że nie wciągnąłem wiecej niż 20g, ale jednak jak przychodzi ciśnienie, raz na te dwa trzy miesiące to po prostu nie moge sie temu oprzeć, wizja tego rozpierdolu w bani w połączeniu z porno czy sexem mnie po prostu tak mocno ciągnie że skupiam się tylko na stworzeniu sobie okazji do tego żeby opierdolić samemu całego grama i przez 8 godzin przed kompem bić małego po kasku. Dodam że mam cudowną kobiete z która w ogóle o moim zamiłowaniu niewie i w sumie bardzo dobrze bo jesr ułożoną kobitką a sex z nią na trzeźwo jest fantastyczny. Zdaję sobie sprawę że to jest chore, niechce w to dalej iść bo wiem że to droga do nikąd, więc trzymajcie kciuki moi drodzy forumowicze. Pozdrawiam wszystkich cmckowych świrów.

Status:
Only Perfect
Dyso-sensei
Newbie
Posts: 194
Joined: 2 years ago
Reputation: 14

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by Only Perfect » 1 year ago

Haha mam podobnie jeśli chodzi o dolegliwości zdrowotne.
Do teraz nie mam 4 zębów więc bardzo ciężko i niewygodnie się spożywa posiłki.
Męczące sny każdej nocy od 2 lat.
Katar nieprzerwanie od 2 lat.
Nie mogę rzućić palenia papierosów.
Różnego rodzaje bóle.

Nigdy nie widziałem nic fajnego w seksie. Po prochach zastanawiałem się jak być najlepszym graczem w jedną z gier w które gram.

Wszystko to doprowadziło do słabej sytuacji finansowej. Aktualnie słucham muzyki która jest rzygi tylko po to żeby nie słyszeć szczekających psów.

Pracuję fizycznie wszystkie te lata i często mieszkam w bardzo kiepskich miejscach gdzie też nie ma dobrych warunków do ćpania.

Wierzyłem ze lekarze pomogą na problemy z nosem przez wciąganie.

Jedni widzieli zapalenie nosa i gardła, drudzy widzieli alergie. Na samym końcu skończyło się że wydałem masę pieniędzy na śmietnik. Teraz czekam na wizytę u lekarza który może wyleczy mi te polipy z nosa i w końcu po 2 latach katar się skończy. HAHA 2 KATAR. No cóż to chyba i tak lepsze niż całe życie tylko pić alkohol.

Status:
Dzejms
Sniffiarz
User avatar
Newbie
Posts: 96
Joined: 2 years ago
Reputation: 13

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by Dzejms » 1 year ago

Ja u siebie nie obserwuję nic specjalnego, choć czasami łapię się na tym, że potrafię zmienić kolejność liter w konstrukcji wyrazów.

Status:
janosik1358
Psychonauta
User avatar
Użytkownik
Posts: 608
Joined: 5 years ago
Reputation: 225

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by janosik1358 » 1 year ago

No u mnie też prawie 5 lat.
Jako tako dbałem o siebie przez ten czas, bo zdrowo się odżywiam, suplementuje się, no wiadomo jak to z zębami - jebane się kruszą, ale jak tylko mam jakiś ubytek czy dziurkę to od razu do dentysty, więc no zęby jeszcze są.
Fizycznych objawów to za wiele nie mam.
Gorzej z psychicznym:
- żywe sny, paraliże senne, ciałem jeszcze nie śpię bo czuje że jeszcze nie zasnąłem a leci mi już w głowie sen, lecą jakieś obrazy i dialogi... wkurwiające to jest w chuj.
- mowa ciała jak u "ćpunka" czyli wiadomo taki niby pobudzony, brak możliwości wystania w jednym miejscu, mniejsza koncentracja itp(ale to w sumie te i przed ćpaniem tak miałem)
- kondycja bardzo mocno spadła do dołu
- dwubiegunowość, wcześniej tego nie miałem, a teraz co chwila na trzeźwo nawet pół dnia mam euforię, wszystko mnie cieszy, motywacja na maksa, a potem pół dnia depresja, nic nie ma sensu.
- w okolicy już niektórzy powoli kojarzą mnie jako tego - "ćpunka".... tyle dobrego że z finansami(jak tak was czytam) nigdy nie miałem problemów bo zawsze sam zarabiałem(własna firma) i nie przepierdalałem tak wiele na narko.
Testy i badania substancji opisywanych przez mnie, są prowadzone za granicą, w takich krajach jak Słowacja i Holandia.
W Polsce większość substancji opisywana przez mnie, jest nielegalna, dlatego tutaj badań nie prowadzę.

Status:
BendfellsTM
Opiowrak
User avatar
BendfellsTM
Posts: 379
Joined: 3 years ago
Reputation: 195

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by BendfellsTM » 1 year ago

Zęby, czy też dziąsła to tak naprawdę jeden z mniejszych skutków ubocznych. Chodź jak dobrze wiadomo, że ich degradacja nie jest niczym zabawnym. Najbardziej martwiłbym się o organy wewnętrzne. Narkotyki działają na nie strasznie destrukcyjnie, w tym na serce, nerki, wątroba, trzustka, żołądek. Do tego mefedron jedzie też po tętnicach. Nie można również zapomnieć o negatywnym wpływie na układ nerwowy. O psychice nawet nie wspominam, gdyż myślę że każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w głowie również robi się niemały bałagan i nie trudno zrobić sobie kuku. A więc jak widać, przez badanie odczynników mocno wyniszczamy swój organizm. Osoby uzależnione/mające skłonności do ciągów, powinny przede wszystkim mieć się na baczności. Rozjebać sobie zdrowie jest bardzo łatwo, ale naprawić już nie. O ile w ogóle się da. Warto to sobie przemyśleć, pozdro. ;)
Nie potykaj się mordo o te same kłody. :smoke:

Status:
LadyEM
Opiowrak
User avatar
Użytkownik
Posts: 370
Joined: 2 years ago
Reputation: 74

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by LadyEM » 1 year ago

BendfellsTM wrote:
1 year ago
w głowie również robi się niemały bałagan
Jak tak patrzę na co niektorych to bym nawet napisała że im glownie w głowie robi bałagan :)

Status:
Biget
Dyso-sensei
User avatar
Newbie
Posts: 220
Joined: 2 years ago
Reputation: 12

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by Biget » 1 year ago

BendfellsTM wrote:
1 year ago
Rozjebać sobie zdrowie jest bardzo łatwo, ale naprawić już nie. O ile w ogóle się da. Warto to sobie przemyśleć, pozdro. ;)
Święte słowa, trzeba uważać. Zdrowie mamy tylko jedno.

Status:
KotPerski
Odkurzacz
User avatar
Użytkownik
Posts: 854
Joined: 4 years ago
Reputation: 265

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by KotPerski » 1 year ago

Mi to sie strasznie chce ruchac po tej chemii i nie umiem tego zatrzymac i normalnie gadac poki nie porucham a potem znowu moge gadac do czasu az przejdzie jakas fajna laska i juz znowu musze ruchac za wszelka cene kutas mna troche steruje pod wplywem ale samo cpanie daje rade ogarniac tak żebym nie musial tylko walil kiedy moge

Status:
LadyEM
Opiowrak
User avatar
Użytkownik
Posts: 370
Joined: 2 years ago
Reputation: 74

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by LadyEM » 1 year ago

KotPerski wrote:
1 year ago
Mi to sie strasznie chce ruchac po tej chemii
to mój ma tak samo ;) to chyba normalne u chłopów :)

Status:
orzechova
Sniffiarz
Newbie
Posts: 107
Joined: 3 years ago
Reputation: 14

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by orzechova » 1 year ago

LadyEM, chyba nie tylko u chłopców..? ;)

Status:
Biskup_Analny
Opiowrak
User avatar
Biskup
Posts: 404
Joined: 3 years ago
Reputation: 186

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by Biskup_Analny » 1 year ago

Ruchanko? Jestem gotów.
Anus Domini

Status:
orzechova
Sniffiarz
Newbie
Posts: 107
Joined: 3 years ago
Reputation: 14

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by orzechova » 1 year ago

Uderz w stół haha

Status:
insanemaid
Zaklinacz węży
User avatar
insanemaid
Posts: 946
Joined: 4 years ago
Reputation: 376

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by insanemaid » 1 year ago

Ja już mam dłuższą przerwę od RC a to dlatego że stimy zamiast dawać przyjemność spinały mnie układ nerwowy zepsuty biorę antydepresentanty na szczęście organy mam w porządku mimo ćpania około 6-7 lat czyli dużo przerobiłam euforyki stimy psychodeliki itd dużo tego było także odradzam robić dłuższe ciągi,po co sobie psuć głowę i organy zdrowie mamy tylko jedno i psychikę również ja staram nie wchodzić w RC ale wiadomo że to wraca czasami

Status:
BendfellsTM
Opiowrak
User avatar
BendfellsTM
Posts: 379
Joined: 3 years ago
Reputation: 195

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by BendfellsTM » 1 year ago

insanemaid wrote:
1 year ago
Ja już mam dłuższą przerwę od RC a to dlatego że stimy zamiast dawać przyjemność spinały mnie układ nerwowy zepsuty biorę antydepresentanty na szczęście organy mam w porządku mimo ćpania około 6-7 lat czyli dużo przerobiłam euforyki stimy psychodeliki itd dużo tego było także odradzam robić dłuższe ciągi,po co sobie psuć głowę i organy zdrowie mamy tylko jedno i psychikę również ja staram nie wchodzić w RC ale wiadomo że to wraca czasami
Mądra decyzja, widziałem jakiś czas temu Twój post, który wskazywał na to że potrzebujesz przerwy. Trzymam kciuki żeby samozaparcie się Ciebie trzymało. Tym bardziej, że leczysz się psychiatrycznie. Nie mówię abyś od razu wywrócił swoje życie do góry nogami, ale jednak zadbaj o to, aby zabawa z RC była okazjonala. Jak dobrze wiadomo, gdy badanie odczynników staje się codziennością, to traci to swój urok. A do tego przede wszystkim pozostawia wszelakie ubytki zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Powodzenia! ;)
Nie potykaj się mordo o te same kłody. :smoke:

Status:
Biskup_Analny
Opiowrak
User avatar
Biskup
Posts: 404
Joined: 3 years ago
Reputation: 186

My rat and his 5 Years of Whale of Sniffing - my thoughts, health remarks

Unread post by Biskup_Analny » 1 year ago

Ona mnie i wybawienia potrzebuje.
Anus Domini