Do mnie przyszedł ten:
http://allegro.pl/wizytownik-metalowy-etui-karty-kredytowe-elegancki-i7095244918.html
Więc mała recenzja

Ogólnie OK ale były zaskoczenia - dwa negatywne i jedno pozytywne.
Ta czarna wewnętrzna powierzchnia widoczna na zdjęciu. Ona nie jest zbyt gładka, tylko lekko chropowata. Chyba jakieś tworzywo sztuczne przyczepione do metalowej reszty. Co w zależności od struktury substancji jest wadą albo zaletą. Mniej prochowate świetnie na tym śmigają ale bardziej prochowate częściowo zostają w "porach" tej powierzchni. Ale nie na tyle, żeby średniej jakości cug sobie z tym nie poradził
Na bocznych krawędziach pokrywki zamykającej są takie jakby "ograniczniki". One utrudniają operowanie kartą. Opcje są dwie, obie przećwiczyłem i są spoko.
Albo się przestawiasz na operowanie po przekątnej, wtedy omijasz te ograniczniki. Po kilku próbach bez problemu to wychodzi.
Albo je wyginasz na zewnątrz lub usuwasz. Na razie u mnie są na etapie wygięcia i prawie już je usuwałem, gdyby nie jedna rzecz. Kiedy je wygiąłem na zewnątrz niechcący wytworzył się ciekawy i praktyczny efekt.
W miejscu wygięcia pomiędzy główną powierzchnią a wygiętym ogranicznikiem wytworzył się taki mały dołek, rowek. I to okazało się być świetną pułapką, wyłapywaczem uciekających drobinek. Więc nie wiem, czy nie zostawię w takim stanie. Bo już mi się zdarzyło kilka bonusowych kawałeczków pociągnąć z tego rowka
A pozytyw jest taki, że powierzchnie zewnętrzne są okrutnie błyszczące. Zwłaszcza jedna, gdzie nie ma żadnych wzorków ani nic, po prostu gładka powierzchnia.
Więc jak mnie taki kaprys najdzie (a nachodzi dość często) to jadę z tej błyszczącej. Jak z lusterka
Generalnie sprawiłem sobie dwa.
Jeden na wyjazdowe występy i ten mam niewygięty, będę śmigał po przekątnej.
Drugi na sesje domowe i tu mam te wygięcie z dodatkową funkcją rowka-wyłapywacza
Ogólnie polecam