Ja po maratonach z RC na zapchany nosek stosuję tabakę JBR Green, a jakie są wasze sposoby na udrożnienie kanału?
Mi ten sposób zasugerował laryngolog i jak do tej pory sprawdza się wyśmienicie.
Niedrożność zatok / niedrożność nosa
Niedrożność zatok / niedrożność nosa
Ja od lat mam katar przez cały rok. Nie stosuje żadnych sprayów, żadnych płukanek przy testach czy też po. Z resztą ogólnie nigdy i klamke mi zatykać zaczyna dopiero rano, po kilkunastu godzinach testów RC. Mój mąż natomiast nie ma problemów takich z katarem jak ja, ale podczas testów bardzo szybko go zatyka a on natomiast bardzo często płucze zatoki czy uzywa sprayow do nosa. Jak dla mnie morał z tego taki, że najlepiej sobie darować, bo może chwilowo to pomoże, ale na dłuższą metę tylko sobie się szkodzi. Oczywiście mowa tu właśnie o jakiś płynach, sprawach, plukankach czy inhalacjach. Nic innego nie było testowane
Niedrożność zatok / niedrożność nosa
Osobiście polecam patent, który mi sprzedał Smith, tj. na końcu kreski umieszczanie kropli soli fizjologicznej aby zaciągniecie zakończyć na wilgotno. Później po 5 minutak podać sól fizjologiczną do nosa i wciągnąć. Skuteczny sposób. Żadnych sprayów nie polecam w trakcie badań bo obkurczają naczynka krwionośne - no chyba, że kichawa zapchana i nie ma rady. Takie medykamenty jak spraye najlepiej po testach używać. Poza tym, dobrze jest mixować formy aplikacji, w ten sposób nie przeciąża się czy to nosa, żył, brzucha, płuc czy kolokwialnie mówiąc dupy i cipki. Innych sposób aplikacji nie znam dla RC bo wcieranie w dziąsła czy domieśniowe aplikacje to już dla desperatów.
Solid State Society