Słaby "swojak"

Everything about cannabis and growing it.
Status:
Acudo
Sniffiarz
User avatar
Newbie
Topic author
Posts: 107
Joined: 3 years ago
Reputation: 16

Słaby "swojak"

Unread post by Acudo » 3 years ago

Witam, wpadło w moje ręce trochę swojskiego palenia.
Jest z nim taki problem ze jest po prostu słabe w mocy zapachu i smaku.
Roślinki zostały przez ogrodnika ścięte, wysuszone i wrzucone do samar.
I przechodząc do meritum w sorcie był nieświadomie przeprowadzony curring, roślinki były w plastikowych pojemnikach na żywność i były otwierane przynajmniej raz dziennie (tak wiem mało to ma wspólnego z prawdziwym curringiem) po tych zabiegach doszły mnie słuchy że palenie stało się klepliwe (sam nie zdążyłem tego sprawdzić, praca w delegacji i tak dalej)
I pytanie brzmi czy jeżeli wezmę się za tej curring bardziej według sztuki to da radę coś z tego sianka wyciągnąć?
Zbiory były ścięte na końcówkę sezonu wysuszone i wrzucone w samary, trzymane w temperaturze pokojowej

Status:
mojapoczta
Blister
Newbie
Posts: 12
Joined: 4 years ago
Reputation: 2

Słaby "swojak"

Unread post by mojapoczta » 3 years ago

curing pomoze w smaku, zapachu i tym, jak ''szorstki'' jest dym.
Mocy nabiera bedac na krzaku, po zbiorach niemozliwe jest zeby stalo sie silniejsze.
Albo slaba odmiana, moze miala duzo stresu aaalbo ktos sie za bardzo nie przylozyl kiedy przyszlo do zbiorow (np nie suszyly sie w odpowiedni sposob, byly zostawione w swietle)

Jedyny sposob na wyciagniecie cos wiecej to zaopatrzenie sie w prostownice do wlosow i zrobienie dab'ow, ew hash'u.

Status:
DMX
Sniffiarz
Newbie
Posts: 98
Joined: 3 years ago
Reputation: 14

Słaby "swojak"

Unread post by DMX » 3 years ago

Odświeże temat, po prostu ktoś za szybko ściął krzaka nie sprawdzając trichomów.

Status:
Chepre
Szczur
User avatar
Użytkownik
Posts: 37
Joined: 4 years ago
Reputation: 37

Słaby "swojak"

Unread post by Chepre » 2 years ago

Dostałem free gift do zamówienia- dark devil auto. Późno posiane ziarenko (koniec lipca/ początek sierpnia) według info nadeszła pora na zbiory. Maleństwo mierzy ledwo 25 centów. Na próżno się łudzę, że zrobię w końcu gibla ze swoim rodzicielem? (Warunkiem jest temat z „własnymi siłami” wyhodowany”) :smoke:
Attachments
B5A15DC2-698D-4D7F-B534-F9F4148199BA.jpeg
B5A15DC2-698D-4D7F-B534-F9F4148199BA.jpeg (3.12 MiB)

Status:
pumex
Opiowrak
User avatar
Pumex
Posts: 366
Joined: 5 years ago
Reputation: 347

Słaby "swojak"

Unread post by pumex » 2 years ago

Acudo, przede wszystkim curring robi się na kwiatach jeszcze nie wysuszonych. Są różne metody, np. Water-Curring, Air-Curring, itp. Metoda generalnie polega na stopniowym uwalnianiu poszczególnych składników, w efekcie czego zwiększa się wyrazistość smaku, zapach i w bardzo niewielkim stopniu moc. Samej mocy palenia [sensu largo] nie podniesiesz w żaden sposób, możesz natomiast sprawić, że zioło poprzez oczyszczenie go podczas prawidłowego suszenia, straci niepotrzebne nam elementy, przez co jego działanie wydaje się pełniejsze i bez dodatkowych efektów [ja np. nie lubię palenia, które lekko zakisło. odrzuca mnie nie tylko smak, ale przede wszystkim działanie, które poprzez brak odpowiednich warunków przy wysychaniu powoduje bardzo szybkie zamulenie].
Gdybyś chciał opis kilku dobrych metod na curring - pisz. Gwarantuję Ci, że po prawidłowo przeprowadzonym procesie, palenie podniesie swoje walory.

Przeprowadzałem też kiedyś eksperymenty na tej samej roślinie i wierz mi, różnica mnie zdziwiła.
:smoke:

Status:
Acudo
Sniffiarz
User avatar
Newbie
Topic author
Posts: 107
Joined: 3 years ago
Reputation: 16

Słaby "swojak"

Unread post by Acudo » 2 years ago

pumex, akurat jestem po ścince swoich roślinek, susza się pomalutku w szopie i niedługo przyjdzie czas na curring.
Myślę o tym by zrobić to po prostu w słoikach wg instrukcji w internecie, masz jakieś wskazówki do tej operacji? :E

Status:
pumex
Opiowrak
User avatar
Pumex
Posts: 366
Joined: 5 years ago
Reputation: 347

Słaby "swojak"

Unread post by pumex » 2 years ago

Acudo, słoiki są bardzo dobrym pomysłem. to prawdzi mistrzowie wśród curring-boxes ;)
Do słoików włóż palenie, ale nie wysusz go na wiór. Musi zawierać ok 10-20% wilgoci. Takie niby suche, ale... Potem otwieraj słoiki każdego dnia raz, dwa razy dziennie. Jeśli chodzi o napowietrzanie to szkoły są różne. Ja trzymam otwarte jedną, dwie minuty. Po miesiącu palenie jest już zupełnie wysuszone. I zupełnie inne :) Prawidłowo przeprowadzony curring wydobędzie smak, zapach, a jednocześnie podniesie walory działania.
Udanej akcji! :)

Status:
B-25
Narkotykacz
User avatar
B25
Posts: 279
Joined: 5 years ago
Reputation: 145

Słaby "swojak"

Unread post by B-25 » 2 years ago

Jeśli macie nadmiar takiego słabszego palenia to zróbcie masełko i później ciastka :)
Słabe palenie z domowych upraw zazwyczaj jest kiepskie w smaku wiec po co się dusić dymem jak można zjeść z niepalącymi 😅
A co jeśli po śmierci bóg zapyta nas jak było w niebie ?