Dostałem jako sampel do 25g 4mmc - pomarańczowo - brązowe suche kryształki. Sniff charakterystyczny dla klefa, mocno żre, szczypie i spływ okropny. Działa również zgodnie z oczekiwaniami - mocno pobudza, ale stymulacji towarzyszy euforia, która jest wyczuwalna, aczkolwiek przez stymulację przyćmiewana. Duże ciśnienie na dorzutkę, bo euforia szybko się wyczerpuje i zostaje pusta stymulacja z dziurą po euforii. 8/10 jako klef, szczególnie za cenę którą widzę na sklepie

mini narkotyki pisze: ↑

1 rok temu

Zamówiłem w ciemno, dam znać jak przyjdzie. Wrzucę i fotki i raporcik

fotek nie będzie no i lepiej późno niż wcale.
pakownie 10/10

temat przyszedł w postaci drobnego pyłu bez żadnych kryształów, kolor blado brązowy, bardzo chemiczny zapach ale z tym charakterystycznym zapachem szczynów / ogórka dla 4mmc i jego analogów.
po pierwszej sesji pękło 5g na przestrzeni 3ech dni i z tej sesji wyciągam wnioski - produkt bardzo euforyczny, powiedziałbym że bomba serotoninowo dopaminowa, bo mimo uczuć błogości i lekkiego rozleniwienia, była też motywacja, chęć do socjalizowania się i podbite libido. Zauważalnie powiększone źrenice, charakterystyczna poświata w okół źródeł światła już przy dawkach ~100 mg. stymulacja na poziomie który umożliwiał przez te 3 dni brak snu póki pękały kolejne kreski. Rozpoczęło się na ~50 mg co ~90 min, kończyło na ~300 mg co ~45 min. W chwili rozpoczęcia sesji organizm miał przerwę od wszelkich substancji 6 mies. a przed tym głównie kokaina i metamfetamina. Po zakończonej sesji udało się bez większych problemów zasnąć, zostało zapodane jedynie 1mg alprazolamu. Przez kolejne 2 dni organizm dochodził do siebie, mam na myśli fizycznie ale również psychicznie. Forma pyłu nie uszkodziła mechanicznie śluzówki, ale doszło do chemicznych poparzeń. Mimo zachowania BHP drogi podania jak i miejsca spożycia, chemiczny zapach unosił się w pomieszczeniu przez około 4 dni. Były wtedy upały co z pewnością utrudziło wietrzenie. Z nosa nieprzyjemny zapach zniknął szybciej, chociaż zatoki i śluzówka doszły do siebie po około 2 tyg. z pomocą środków z apteki.

Reszta z 20g poszła na resell jako analog 4mmc, niektórzy twierdzili że faza jak po mefce 2010 i tak też byli gotowi zapłacić

Biorąc pod uwagę wszystko co wymieniłem powyżej i będąc skłonnym zaakceptować formę i zapach, za tę cenę - 8/10
Jeżeli ktoś by chciał mniej intensywny zapach, ma w domu zwierzęta, lub potrzebuje sie przykitrać, oraz nie planuje pchać produktu dalej, rozumiem że 4mmc analog posiada swoje minusy i wtedy zapewne spada do 6/10

@Mutant_error1, mógłbyś załączyć zdj? wiem że napisałeś że dołączysz, tylko przypominam bo może zapomniałeś

3mmc

Zamówiłem w ciemno, dam znać jak przyjdzie. Wrzucę i fotki i raporcik

alfa to dla mnie taka schizowa RC meta... a NEP to taka RC mniej euforyczna kokaina

DonPer pisze: ↑

1 rok temu

A ja mam pytanie czy jak sie dostanie takiego grama jak na zdjeciu wyżej to jest jeszcze ok czy już nie ok i trzeba walczyć o swoje?

z doswiadczenia powiem ze za kazdym razem kiedy dalem znac ze sie waga nie zgadza i zeby tak wiecej nie bylo, to nie bylo.
trzeba tez wiedziec jak to dobrze ważyć. nie zostawiamy folii na wadze jak kolega wyzej, znamy wage popularnie używanych samar 0.25, 0.3, 0.4 i ważymy zapakowane, najlepiej jeszcze tarujemy i potwierdzamy ze na minusie to samo bedzie po zdjeciu.
wiadomo, kazdy tez ma swoja tolerancje na pitos. jak sie kupuje dopy po 30 zl za gieta to taka roznica mniej boli niz przy kokosie. no ale nie zawsze jest to kwestia pieniedzy, zalezy po ktorej stronie / w jakim etapie transakcji uczestniczysz

Siemka, to może ja też się dołączę, bo jak zaraz będzie widać na obrazku, lecę na oparach

Skoro to laurka dla konkretnej osoby, to pomyślałem, że skoro nie mam substancji które lubi, to może coś bardziej artystycznego zrobię. Tak powstał mój, można rzec, intermediowy kolaż kredki na papierze z udziałem resztek 3cmc jako "gwiazd", grudy fety jako "księzyca" który rzuca promienie nie tylko na bohaterkę laurki, ale niedługo po zrobieniu zdjęć również w me zatoki. Samą Gargameli przyzdobiłem ketaminą która robi za "magiczny pył" który za sobą zostawia przemierzając nocne niebo na swojej miotle. Na koniec pomyślałem że z alprazolamu również mogę ładny symbol zrobić który nie wpasowuje sie w całość, ale czemu nie

Całość

Spoiler:

KonkursFull.png

Przyciete

Spoiler:

KonkursCrop.png

Lepsza fotka z "gwiazdami"

Spoiler:

KonkursCristal.png

Lepsza fotka z "magicznym pyłem"

Spoiler:

KonkursFall.png

Serducho

Spoiler:

KonkursSerce.png

Mama mieszka daleko, więc za wiele nie mogłem dla niej zrobić, przesłałem życzenia, ale chyba z jej odpowiedzi jasno wynika że uśmiech na jej twarzy powoduje raczej często

Spoiler:

KonkursMama.png

Wrnzzz pisze: ↑

1 rok temu

Ubik20 pisze: ↑

2 lata temu

Vapo ktoś sprawdzał?

Yes is not bad for my first test.

jaki profil działania przy waporyzacji?

Jeśli chodzi o stymulację to zgodzę się że alfie najbliżej, zależy jeszcze której. Aspekt połączenia długotrwałej stymulacji z ogromną euforią przypomina mi MDMA, ale w życiu bym nie powiedział że są podobne. Jeśli o samą euforię chodzi, przy 4mmc mialem podobne stany gdzie wywracały mi się gały, nogi z waty i myślałem że spust w spodnie poleci. to co do sniffu, a palona meta zawsze mi przypominała paloną kokainę