Oglądasz profil – Damianodon

Szczur
Damianodon
Newbie

Damianodon
Szczur
Newbie

Skontaktuj się z Damianodon

Statystyki użytkownika

Użytkownik od:
Lat Miesięcy Dni Godzin Minut i Sekund
Status:
Rejestracja:
4 lata temu
Ostatnio aktywny:
1 rok temu
Liczba postów:
23 | Posty użytkownika
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Predator.army
(Posty: 12 / 52.17% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Predator-rc - opinie i recenzje o sklepie
(Posty: 7 / 30.43% wszystkich postów użytkownika)
Reputacja:
1 [ Wyświetl detale | ]
  • Damianodon ostatnia aktywność
    Odpowiedzi
    Data
  • Predator-rc - opinie i recenzje o sklepie
    Nie wiem czy pisałem już czy nie, ale dobrego słowa nigdy za wiele więc ważne żeby wiedzieć, że Predator zachował się fair i co prawda trwało to „chwile” ale ostatecznie dosłał itemy, które pewnie zgapili zapakować podczas kompletowania zamówienia. Polecam raz jeszcze :)

    Dodano po 2 minutach 30 sekundach:
    lekcja taka: kupcie co macie kupić „ na zapas” i zamawiajcie z wyprzedzeniem tak, żeby nie gorączkować się, kiedy Predzio milczy kilka dni ;-)
    21852 Odpowiedzi
    Ostatni post 1 rok temu
  • Predator-rc - opinie i recenzje o sklepie
    Damianodon pisze:
    1 rok temu
    predatorRC ogarniesz ręcznie również brakujące pozycje ze złożonego kilka tygodni temu zamówienia?
    witam
    niewiedzieć czemu wszystko to trwało dużo… duuużo dłużej niż zwykle jednak ostatecznie pocztówka doleciała.
    pozdr
    21852 Odpowiedzi
    Ostatni post 1 rok temu
  • Predator-rc - opinie i recenzje o sklepie
    LadyEM pisze:
    1 rok temu
    Damianodon najlepiej z takimi sprawami to napisać maila do Vendora tam pewnie szybciej odczyta.
    Piszę tu bo, żeby to kulturalnie ująć… sklep nie odpowiada na wiadomości i wysyłki też nie zrobił. Ani zamówienia, ani odpowiedzi. Tylko obietnica wysyłki sprzed kilku tygodni.
    21852 Odpowiedzi
    Ostatni post 1 rok temu
  • Coś ZDROWSZEGO czyli psilocybe cubensis. Prosty poradnik.
    aaa to uff. Ma poryta otwieraniem portali głowa bad tripa czyta jako lekcje, naukę której nie chcemy ale, która była potrzebna.
    Po latach odnoszę wrażenie, że to kwestia interpretacji.

    Jakbyście kiedyś zabłądzili w tych czeluściach umysłu to walka z "tym" i przeciwstawianie się temu "co jest" w zdaje się, że obłęd wywołuje.
    Byłem, zwiedziłem, nie podobało mi się.
    Doświadczenie pokazało, że zamiast się szamotać najsensowniej pozostaje obserwować co umysł podrzuca, oddychać i jeżeli to nie palone DMT to RUSZAĆ SIĘ, tańczyć, wyginać, kiedy dzieje się nie za fajnie. Nie jesteście jeńcami i nikt nikogo nie związał więc używajcie też ciała.

    Kiedyś dobrze powykręcany pomimo wycieczki zdala od ciała... sprawy w bani się nie miały jak powinny... złapałem się na tym, że leżę na brzuchu w pozycji która mocno ograniczała oddychanie - kiedy się zorientowałem, że to może powodować ten stan, radykalna zmiana pozycji ciała zrobiła robote i odmieniła całą ceremonię.
    Takim trixem się podzielę: nie duście się własnym ciałem ani jakimkolwiek innym ciałem
    Nie ra dady robić pajacyków czy radośnie podskakiwać w górę czy gwizdać i podśpiewywać będąc jednocześnie na bad tripie.

    Wiadomość moderatora

    scalono. nie pisz posta pod postem. skonkretuzyj wypowiedź
    18 Odpowiedzi
    Ostatni post 4 lata temu
  • Coś ZDROWSZEGO czyli psilocybe cubensis. Prosty poradnik.
    KapitanBomba pisze:
    4 lata temu
    Jeśli chodzi o sesje grzybowe to zalecane odstępy to minimum 3 miesiące. Ogólnie to z grzybami wiąże się sporo ceremoniału którego tylko nieliczni przestrzegają, a warto. Wtedy doświadczamy większej intensyfikacji. To tak jak z ayahuaską. Można śmignąć do naszych zachodnich sąsiadów by doświadczyć namiastki tego co oferują peruwiańscy szamani. Nie polecam traktowania grzybów jako substancji do zpizgannia się. Potrafią mocno pokarać.
    0
    to "pokarać" to co to znaczy wg Ciebie?
    18 Odpowiedzi
    Ostatni post 4 lata temu
  • 1CP-LSD 100mcg Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
    Gandalf pisze:
    4 lata temu
    Damianodon pisze:
    4 lata temu
    Nie jeść nic ze 6h
    Neuroprzekaźniki i organizm na tym nie ucierpi?
    Przecież to kopniak w dupę Naszego organizmu?
    Masz racje Gandalf. jak dla mnie to mentalna podróż. Od technicznej strony nie będę się mądrować mówię z doświadczenia....jakby to ująć... doświadczenia kogoś o kim czytałem, że słyszał, że tak robił jego sąsiada syn.
    Ciało przeważnie i tak jest zaśmiecone róznego rodzaju syfem, który na codzień jemy.
    Zawsze są zmiany i łeb inaczej pracuje. i o to chodzi.
    W celu intnesyfikacji doznań przerabiana głodówka 5cio dniową, 5tego dnia wycieczka do RCKiK oddać krew, *nie wzieli by krwii gdyby coś było nie tak*, a wieczorem zarzucony calaka i wypier***oliło najdalej jak pamiętam w życiu. porównywalnie do wchodzenia w tunel po dmt. niepojmowalne kształty mające więcej niż 3 wymiary to coś czego nie uraczałem kiedy podchodziłem do spraw bez diety, choćby krótkiej.

    jakby podumierać głodem to lekkim owoce się posiłkować, kaki kilkudniowe, miękkie wchodziło spoko, lub kawałkiem czekolady. Też ważne, żeby nie zamulić tego procesu czymś tłustym czy frytkami i burgerem bo po "poście" nie będzie przyjemnie. Pomocne były soki przecierowe.

    Czysta bania a nie skręcanie się z bulem brzucha czy posiadówa na sedesie, co też przerabiane a 95+ odległych wycieczek zaliczone. i bez sensu częsciej niż 1 raz na 3-4 tyg.
    19 Odpowiedzi
    Ostatni post 4 lata temu