Na chuj ci to wszystko. Ja po kolejnym czasowym telefonie z imei, lewą karta, vpn, torami itd doszedłem do wniosku że zjawisko jest na tyle powszechne i na tyle mało szkodliwe gdy mówimy o detalu że w przypadku dobrze znsnych sklepów nie ma się co spuszczać.

Porno, wymyślanie super duper biznesplanów i słowotok do notatnika. Rano brak ambicji i żenua

29 lat. Rodzina i dzieciaki, detosy, i leczenia od 7 lat. Dzieci 6 lat i 2. Bywa pod górkę

Nie czytam. Ćpun od 17 lat. Odpowiadam na pytanie tytułowe.
Na trzepanie rąk po alko wystarczy uzupełnić minerały i sen. Sam sen nie. Trzeba wrzucić witaminy olimpi dla sportowców. Działa. Swoją drogą słyszałem na odwykach o politykach i to samo na osiedlu o lokalnych Bosach że się stosuje kroplówki w prywatnych klinikach dzień po. Właśnie uzupełnienie wszystkiego. Kilka stów, godzina pod kroplówką i wychodzisz monter jakby nigdy nic. Nie wiem nie znam sie. Wiem po sobie że witaminy działają. Leki na depresje też. Razem jak za młodu bez skoków ubocznych, dolegliwości fizycznych i psychicznych. Pozdro

Nie chce mi się tego czytac bo duzo. Pozwiem tak. "Szansa Pławniowice". Lżejsze od familii. Mi mój miejscowy ośrodek uzależnień poradził szansę (dobrze imo) w 2017 znając mnie od 2013. Mój terapeuta sugerował familie (opieka psychiatryczna lepsza). Prawda taka że psychiatrę w szansie masz tego samego co familii (dr witek-spec jakich z lupa szukać). Byłem, przeżyłem, skończyłem. Neofita 2018. Nadal pije i chce ćpać ale to inna historia, minęło 3 lata absty różne problemy, stare środowisko. Jeśli chodzi o to co poznałem a czego kurwa 27lat nie znałem. Emocje, nawyki. Jesteś ok, czujesz się ok, żyjesz ok. Bania na trzeźwo. I nie wracaj do siebie do miasta .Ja tak zrobiłem i nie polecam,kwesta czasu. Po 3 latach kulajacej trzeźwości (w porównaniu do siebie w szansie) moje wszystko upało. Szukam mefedronu dobrej jakości, kokainy i metamph w darknecie po pijaku. Tak się poznałem, wypracowałem nawyki, zamknąłem rozdziały z przeszłości, uwierzyłem w normalność (dr witek gdy ssri zaczelo działać, usłyszalem jesteś normalnym zdrowy facetem.) Spóźniłem się do niego bo grałem w piłkę, jakoś wizyta zeszła na drugi plan. Widać że specjalista jest. Nie tylko z pierdolenia ale z działania wnioski wyciąga. (Funkcjonowania)
Ej najebany jestem i odpływam. Chodzi o to że znam 2 takich którzy przeszli z familie do szansy. Familie przeklinali. Lekarz ich przniosl. Fakty takie że po 3 latach ten 1 ze schizofrenia się trzyma choć pojebany jak malo kto, kogo znam, a drugi z chadem leci na wariata
od prawiee zaraz od skończenia rocznej terapii. Nie ma reguły. Też miem plany a lecę

Wiadomość moderatora

Scalono

Pizda a nie z wyprzedzeniem. Ja od tych terapii żałuję wypitego energola czy alko z rana, do 10:00 poprostu żałuję że tak dużo wypiłem, że popuszczczam wypracowane w "NZOZ szansa" lejce, o 14:00 żałuję że jeszcze się nie mogę choćby napić po pracy, bo mam rodzinę i obowiązki, o 21 jak ogarnę dzieci już wale do ryja i żałuję że zerwałem wszystkie kontaktu z dilerami dopaminy tu i teraz. Na fakt że osiedlowe ściemniacze ale zawsze były pod ręką. Robota jak chceta młodzieży. Tak czy inaczej mnie przerasta aktualnie te jebane pgp. Nie wiem czy Z myśleniem coś mam czy ta alko bania. W każdym razie na trzeźwo o darknecie i narko nie myślę a po pijoku mi to nie idzie jak 10 lat temu. Kiedyś miałem w domu micro kopie najlepszych vendorow spiąć spokojnie bo legalne. Dziś ciśnienie z godziny na godzinę i masa tych drabinek zapezpieczen między chemik-dytrybutor-customer. Kurwa.... Wypiłem 5 piw. Vpn itd i się udzielam. Ale po co kurwa. Jebane poczucie bycia częścią tej społeczności legal high od początku. Ot co.
Johna ktoś widział na youtube? Wszystko mamy do samo

3-4 góra 11. taki żart uzależnieniowca. Trzeba mieć silną wolę i granice. Z tym że nie każdy widzi że silna wola robi z nim co chce a granica lubi być elastyczna.

Kurde nie mogę czasem czytać tych bzdur. Za dużo wiem w temacie narko.
Tak doraźnie z doświadczenia to pogotowie dawało mi relanium dożylnie po przedawkowaniu cannabinoida od genialne-rc.nl (potem była afera mocarz). Uspokoiłem się i spałem. Na detoksie w Krakowie też dawali relanium duże dawki. Odespalem roczny ciąg 3mmc. Dziś lecę na escytalopram od psychiatry 10mg rano dlatego że mam nadmierna senności / depresje. Narko nie są bez konsekwencji. Zmieniasz sobie poziomy neuroprzekaźników trwałe przez wypalenie sobie receptorów. Pomoże tylko psychiatra jeśli rok trzeźwości po terapii i dalej jest nie helo. Alko i trawa pomaga tylko to dalej poglebianie

Sory ale mam alko banie i widzę że nie ogarniam wysyłania w tym forum bo wcześniej wysłałem inny.post i nie ma.

Odradzam stimsy bo trzeba pracować i żyć a ludzie z którymi pracujesz ci 30, 40 latkowie świeci nie są i poznają ćpuna. A potem przejebane (wprost ci tego nie powiedza że wiedza ps: twoje urojenia że oni wiedzą.. to nie urojenia po tobie poprostu widać że zarwales noc i myślisz jak upośledzony) błędy błędu itd. to o zwale. O byciu pod wpływem nawet nie mówię. Przeżyłem ćpanie w pracy. 10 lat później skumalem jak bardzo oczywiste to bylo że coś brałem i że nikt nie wierzył w cokolwiek ja tam szyłem myśląc że są nie w temacie.

Odwołam się do tych kilku postów z ostatniej strony. Czuję się kompetentny i starej daty.

Etylon eufyron - nie znam tego. Bk-mdma jadłem lata temu za legalnosci. Robiło dobrze. "Nieobliczalnosci" mnie rozpierdala. To zawsze zależało od wiedzy co się je, profil efektów, co może się stać itd. osoba nie świadoma mogła mieć z zaskoczenia bad trip na tym na czym inna osoba banie życia. Idac dalej nowe osoby z osobą przecpana mogły mieć super jazdę ponieważ mówiła im jakie efekty będą zanim się pojawiły co wzbudzało spokój i zaufanie. 0 bad trip. 2cc, bromo dragon fly czy jak to było.