Ostatni post z poprzedniej strony:
marinaronaldo, no ale jak to sobie wyobrażasz ? Że idziesz do lekarza i mówisz mu - daj mi pan reckę na alprę ? To nie są cukierki, więc z dupy tego nie dają.Alprazolam
Alprazolam
priap, Próbowałam trzy razy w POZ - cała trójka zgodnie kazała iść do psychiatry Niby mogą wypisywać ale nie chcą.
Jeśli śpisz na pieniądzach... to idź prywatnie do wyżej wspomnianego specjalisty, solidnie się przygotuj i może się uda
Jeśli chcesz tylko ćpać to gra nie warta świeczki, jeśli naprawdę chcesz mieć coś porządnego w apteczce w razie kryzysu po innych narko - popytaj po prostu znajomych albo kup już wersje rc
Jeśli śpisz na pieniądzach... to idź prywatnie do wyżej wspomnianego specjalisty, solidnie się przygotuj i może się uda
Jeśli chcesz tylko ćpać to gra nie warta świeczki, jeśli naprawdę chcesz mieć coś porządnego w apteczce w razie kryzysu po innych narko - popytaj po prostu znajomych albo kup już wersje rc
lubię świat nierzeczywisty
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
Alprazolam
Rathy, bo to zależy od lekarza. Jak idziesz do takiego co większość przypadków ma w stylu dzieci do lat 9 albo emeryci przedłużający recki to ciężko będzie wyrwać coś takiego jak alpra czy nawet estazolam. Ale jak jest to ogarnięty lekarz medycyny pracy, a Ty masz wiarygodne dowody na zapotrzebowanie alpry to nie powinno być problemu. Sam tego specyfiku nie potrzebowałem, więc nie kminiłem gadki pod ten zestaw, ale estazolam, nitrazepam czy nawet lorafen na relaksie bez psychiatry ogarniałem.
Alprazolam
priap, No tak, wiarygodne dowody pomogą zawsze
Mi chodzi o zabranie się do tego tak o, z ulicy. Nie każdy też ma 'dostępnego' lekarza medycyny pracy.
Kilka lat temu jak miałam spory problem z emocjami poszłam do przypadkowego lekarza psychiatry, wiesz, ktokolwiek z terminem. Dostałam pudełko relanium (wtedy nie wiedziałam co i jak) bez szczególnego ostrzeżenia o substancji do stosowania codziennie
Są różni lekarze. Gdybym była naciągaczem to byłabym dumna z zajebistej historii
Mi chodzi o zabranie się do tego tak o, z ulicy. Nie każdy też ma 'dostępnego' lekarza medycyny pracy.
Kilka lat temu jak miałam spory problem z emocjami poszłam do przypadkowego lekarza psychiatry, wiesz, ktokolwiek z terminem. Dostałam pudełko relanium (wtedy nie wiedziałam co i jak) bez szczególnego ostrzeżenia o substancji do stosowania codziennie
Są różni lekarze. Gdybym była naciągaczem to byłabym dumna z zajebistej historii
lubię świat nierzeczywisty
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
Alprazolam
Siemaneczko gdzie dostanę jakiś analog alprazolan albo coś takiego ? U jakiego V. Proszę o inf na pw w razie czego. Dawno mnie tu nie było
Alprazolam
Ja kilka dni temu straciłem pracę i poprosiłem o jakiś lek uspokajający bo źle się ze mną dzieje pytała o jaki? No to ja, że biorę Kwetiapinę ale po niej mdleję i nie mogę funkcjonować to sam zaproponowałem prosto z mostu Alprazolam i leki jak Afobam czy Alpragen i mi wypisała 0,5mg. Dla mnie to góra na trzy podejścia ale dobre i tyle.
Alprazolam i Diazepam (Relanium) to najłatwiejsze do dostania leki od rodzinnego po prostu mówisz, że kiedyś dostałeś kilka tabletek od znajomego, znajomej i dobrze się po tym czujesz, dobrze się wysypiasz, masz dobry humor i bardzo prosisz o ten lek. Niektórym nawet udaje się w ten sposób dostać Lorafen.
Chociaż ja na pokazanie samego blistra wyrwałem Lorafen 2,5mg i Klonazepam 2mg więc da się.
Alprazolam
Stosował ktoś alprazolam, lub jakiekolwiek benzo w połączeniu z olanzepiną? Przyjmuje ten lek od jakiegoś czasu, a podczas następnej wizyty u lekarza mam zamiar poprosić o receptę na Afobam. (nazwa handlowa alprazolamu) Ciekawi mnie czy te 2 substancje ze sobą kolidują, a może się wzajemnie wzmacniają? Bo jeśli kolidują to bez sensu prosić go o benzo. Pozdro.
Nie potykaj się mordo o te same kłody.
Alprazolam
I prace straciles pewnie przez ćpanie a jak sie ratujesz po stracie pracy też przez ćpanie i sam sobie nakręcasz spirale problemów zamiast wziać sie w garść jak facet.AMAChill pisze: ↑3 lata temuJa kilka dni temu straciłem pracę i poprosiłem o jakiś lek uspokajający bo źle się ze mną dzieje pytała o jaki? No to ja, że biorę Kwetiapinę ale po niej mdleję i nie mogę funkcjonować to sam zaproponowałem prosto z mostu Alprazolam i leki jak Afobam czy Alpragen i mi wypisała 0,5mg. Dla mnie to góra na trzy podejścia ale dobre i tyle.
Alprazolam i Diazepam (Relanium) to najłatwiejsze do dostania leki od rodzinnego po prostu mówisz, że kiedyś dostałeś kilka tabletek od znajomego, znajomej i dobrze się po tym czujesz, dobrze się wysypiasz, masz dobry humor i bardzo prosisz o ten lek. Niektórym nawet udaje się w ten sposób dostać Lorafen.
Chociaż ja na pokazanie samego blistra wyrwałem Lorafen 2,5mg i Klonazepam 2mg więc da się.
Alprazolam
To Xanax przecież i praktycznie każdy go zna.
Alprazolam
Na czacie napisałeś że wyrwałeś recepte to pewnie dasz niedługo znać.BendfellsTM pisze: ↑2 lata temuStosował ktoś alprazolam, lub jakiekolwiek benzo w połączeniu z olanzepiną?
Alprazolam
Alpra to między innymi xanax i recepty na to nie trzeba masz w jednym z partnerskich.BendfellsTM pisze: ↑2 lata temuStosował ktoś alprazolam, lub jakiekolwiek benzo w połączeniu z olanzepiną? Przyjmuje ten lek od jakiegoś czasu, a podczas następnej wizyty u lekarza mam zamiar poprosić o receptę na Afobam. (nazwa handlowa alprazolamu) Ciekawi mnie czy te 2 substancje ze sobą kolidują, a może się wzajemnie wzmacniają? Bo jeśli kolidują to bez sensu prosić go o benzo. Pozdro.
Alprazolam
Niestety nie zajarzyły dwie osoby przede mną o co chodzi. Wiem bardzo dobrze czym jest xanax, lecz interesowało mnie jego połączenie z olanzepiną. A od Ventorów aktualnie nie biore, bo po co mam przepłacać za alpre. Wczoraj zarzuciłem trochę alpry i jakby ta olanzepina zwiększa działanie xana. Szybko też usypia takie połączenie. Wyjebałem dwie kawy a i tak spać poszedłem A więc nie koliduje to że sobą, chodź działa mocno nasennie, bynajmniej na mnie i w mojej subiektywnej opinii.
Nie potykaj się mordo o te same kłody.
Alprazolam
W temacie alpry jak dla mnie tylko prawdziwy xanax a to że teraz tu mozna kupic w jednym z partnerskich to jakaś pierdolona nowa epoka. Ja wolę zapłacić niż świecić ryjem po recepte i w koncu mogę się odciać od tych lekarzy którzy też mało nie biorą...