Ostatni post z poprzedniej strony:

DMX pisze: ↑

3 lata temu

GrzybeQ, ciekawe jest z tym powtarzaniem jakiejś melodii, mam tak dosyć często i wydaje mi się że mogę mieć obniżony poziom serotoniny.
Są jeszcze jakieś inne tipy co do niskiego poziomu serotoniny i dopaminy?

No np. większa wrażliwość na ból, zły sen to objaw niskiego poziomu serotoniny. A lenistwo/prokrastynacja to objaw zaniżonej dopaminy.

Walenie bombek z chlorow w duzych ilosciach to proszenie sie o choroby jakies w puzniejszym czasie przeciez te substancje sa zrace nie przebadane a wszystko wyjdzie za kilka lat

A co polecacie na regenerację bebechów?

sokzgumijagod, Na regenerację to chyba tylko przerwa od brania... Zastanawiam się czy ewentualnie leki do stosowania przy zespole jelita drażliwego (np. duspatalin retard) mogły by coś pomóc (bo objawy w obu przypadkach są podobne) - tylko że ten lek akurat nie leczy, tylko niweluje objawy (tak mi kiedyś lekarz powiedział).

sokzgumijagod pisze: ↑

3 lata temu

A co polecacie na regenerację bebechów?

Przede wszystkim detoks i dieta. Nie ma cudownego środka na to. Możesz suplementować witaminy / minerały i odpowiednio się nawadniać. Nerki, Wątroba, Trzustka, a przede wszystkim Dwunastnica dostały po dupie. Żołądek przebadaj, bo chlory to początek wrzodów w najlepszym wypadku.

sokzgumijagod pisze: ↑

3 lata temu

A co polecacie na regenerację bebechów?

BPC-157 + cjc-1295 dać

https://www.muscle-zone.pl/blog/bpc-157-korzysci-skutki-uboczne-i-dawkowanie/

Generalnie jestem zachwycony z działania peptydów.

Warto stosować IPP 40 aby w jakiś sposób zabezpieczyć "bebechy" przed wszelkiemi substancjami drażniącymi.
Dodatkowo jeżeli chodzi o wątrobe to Heparegen (lek na recepte) Żadne esseliv duo itp. bo to zółka, które są skuteczne jak ktoś raz na jakiś czas bierze Apap i tłusto je.

A my tu mówiemimy o testerach spesyfików, że głowa mała.

Żeby zregenerować narządy polecam długą przerwę od RC parę miesięcy przynajmniej zdrowo się odżywiać i witaminy brać

jeżeli bolą cię bebechy po RC powinienes przestać je zażywać. odczynniki są dla silnych i udanych jednostek takich jak ja.

Bevier pisze: ↑

3 lata temu

odczynniki są dla silnych i udanych jednostek

Może Ty i silny, ale na pewno nie udany. Ziomek jak czytam Twoje posty to od razu czaję, że jesteś tak emocjonalnie rozchwiany i pogrążony w rc i dragi, że tylko odwyk może Ci coś pomóc.
Wracając do tematu, to nabawiłem się wrzodów żołądka po stosowaniu 4CMC na bombki.

Dzesi Pinkman pisze: ↑

3 lata temu

IPP 40

Zapisał mi to lekarz, ale nie jako zabezpieczenie a leczenie. IPP 40 nie uchroni Twoich 'kiszek" przed destrukcyjną mocą chlorów (nie tylko).

Feszek pisze: ↑

3 lata temu

Generalnie jestem zachwycony z działania peptydów.

To akurat trochę naciągane, ale działające. Po operacji stosowałem iniekcję w miejsce przy szwie, proces gojenia przebiegał szybciej. Ale co ważne nie zregenerował uszkodzonej trzustki (iniekcja była w okolice brzucha). Podsumowanie jest takie, że jako 44 letni rozbójnik mam uszkodzony żołądek i trzustkę. Czy wieżycie czy nie, nie mi to oceniać. Borykam się także z cukrzycą typu B, więc w moim przypadku nie ma już mowy o chlorach. Jest zbyt mocna interakcja z enzymami i lekami przeciwcukrzycowymi. Chlory doprowadzają do takich komplikacji, że tylko insulina pozostaje. Cukier po aplikacji 4CMC czy też 3CMC spada lub też niebotycznie wzrasta do takiego poziomu, że głowa mała. Niech to będzie przestrogą dla cukrzyków, chlory nie są dla Was. Przekonałem się o tym na własnej skórze. Zdrowie macie jedno.

insanemaid pisze: ↑

3 lata temu

Żeby zregenerować narządy polecam długą przerwę od RC parę miesięcy przynajmniej zdrowo się odżywiać i witaminy brać
0

Uszkodzonej trzustki nie da się naprawić, stety albo niestety popadniesz tylko w cukrzycę i dopiero wtedy zaczniesz się kontrolować.

nuclear_area, udowodniono że trzustka podobnie jak i watroba regeneruja się nie musisz w to wierzyć w wątrobę lata temu też nie wierzono

Bevier, kolega nuclear_area, madrze gada. Niczego takiego nie udowodniono, od dawna wiadomo, że uszkodzenia trzustki są trwale, a co do wiedzy o regeneracyjnych właściwościach wątroby to:

"Scientific and medical works about liver regeneration often refer to the Greek Titan Prometheus who was chained to a rock in the Caucasus where, each day, his liver was devoured by an eagle, only to grow back each night. The myth suggests the ancient Greeks may have known about the liver's remarkable capacity for self-repair."- źródło Wikipedia

Wychodzi na to, ze bardzo możliwe, iz wiedzieli juz o tym starożytni Grecy.

Co do stanu zdrowia to robiłem teraz sobie badania (testosteron, estrogen, prolaktyna, shgb, tarczyca pełen panel, próby wątrobowe, morfologia i paru pewnie nie pamiętam) 400 złotych i wszystko w normie no po za testosteronem i prolaktyna.

Ćpam już kilkanaście lat no tak bardziej regularnie to pewnie z 6-7, teraz miałem dłuższą przerwę od ćpania. Generalnie nie czuję żeby mi coś dolegało ale, ze latam teraz na badania estrogenu to sobie troche badania rozszerzyłem.

Dużo biegam, suplementacja, żywność jak najmniej przetworzona.

Więc mimo wszystko zalecam redukcję szkód bo, że szkody są to nie ma co się oszukiwać. U mnie jednak wygląda na to, że bardziej psychiczne. Żyje jak zaprogramowany bieganie, siłownia, praca i na weekendy odwiedzam rodzinkę bo zaniedbałem to przez ostatnie lata, marazm jak chuj.

Tylko proszę trzymać się tematu dyskusji, czyli Research Chemicals, względem zdrowotności.

Smith pisze: ↑

3 lata temu

kolega nuclear_area, madrze gada.

Zaiście mądrze.

Bevier pisze: ↑

3 lata temu

udowodniono że trzustka podobnie jak i watroba regeneruja się

Żarcik nie poparty medycznymi faktami. No ale Mity Greckie to inna kwestia.

Gargameli, akurat to jest zastanawiające. Przecież ten kruk mógł zjadać kazdy inny narząd, a zjadał wątrobę bo ona się regeneruje. Możliwe oczywiście, że to przypadek, ale wydaje się bardzo nieprzypadkowy.

Tym bardziej, że to była bardzo rozwienieta cywilizacja i na tyle stara, że nie wiemy do końca co udało im się osiągnąć.