Policja mnie pobiła - co robić?
Policja mnie pobiła - co robić?
Witam, zwracam się z sprawą.
Zostałem pobity przez psy.
Wybity bark i polany nos.
Co zrobić w takiej sytuacji?
Warto walczyć z tym kurestwem?
Jutro idę na RTG.
Proszę o radę kogoś, kto miał podobny przypadek?
Zostałem pobity przez psy.
Wybity bark i polany nos.
Co zrobić w takiej sytuacji?
Warto walczyć z tym kurestwem?
Jutro idę na RTG.
Proszę o radę kogoś, kto miał podobny przypadek?
Policja mnie pobiła - co robić?
Ten post ma wysoką reputację.
Seds, nie cpaj więcej i będzie dobrze. To przykra sytuacja, ale znając Ciebie z tego forum i innego, to pewnie bez powodu wpierdolu nie dostałeś. Jak kozaczyles, to dostałeś nauczkę. Niewazne do kogo, ludzie nie dadzą sobie pluć w mordę, bo akurat jestes w stanie zmarnowanym, a psiarnia to też ludzie, a Ty jak naodpierdalasz to potem przepraszasz itd itp. Dostałeś wpierdol, to może czas ogarnąć leb.
Wracając do pytania, jeśli nie było świadków, a Ty byłeś czymś przecpany i odjebales to nic nie zrobisz. Nie ma dowodu, to nie ma zdarzenia, a zapewne duzo latwiej byłoby znaleźć haka na Ciebie niż na nich, więc lepiej siedź cicho.
Wracając do pytania, jeśli nie było świadków, a Ty byłeś czymś przecpany i odjebales to nic nie zrobisz. Nie ma dowodu, to nie ma zdarzenia, a zapewne duzo latwiej byłoby znaleźć haka na Ciebie niż na nich, więc lepiej siedź cicho.
Through sin and self destruction I stumble home, never alone
Policja mnie pobiła - co robić?
Seds,
Oho, skoro czytam tego posta,to znak,że połączyłeś kropki, i doszedłeś w końcu do tego,który nr trackingu jest od którego vendora, i do tego najwidoczniej któryś z analogów rogatego bardzo Ci zasmakował...
Człowieku, miej żesz choć odrobinę honoru!
O ile wogule wiesz, co to kurwa jest.
Ale to, czym są ŚRODKI PRZYMUSU BEZPOŚREDNIEGO , to już teraz zapewne wiesz!
Skoro kozaczyłeś wczoraj, to bądź kozak i dziś.
A przede wszystkim-wyciągnij wnioski, bo skoro dzieją się takie rzeczy, to chyba coś z Tobą jest nie tak.
Może to najwyższa pora odpuścić sobie ćpanie?
Smith bardzo dobrze Ci wyjaśnił i ciesz się, że tylko tak to się skończyło.
I uwierz mi na słowo,że trafiłeś na baaardzo wyrozumiałych funkcjonariuszy...
Do przemyślenia.
Oho, skoro czytam tego posta,to znak,że połączyłeś kropki, i doszedłeś w końcu do tego,który nr trackingu jest od którego vendora, i do tego najwidoczniej któryś z analogów rogatego bardzo Ci zasmakował...
Człowieku, miej żesz choć odrobinę honoru!
O ile wogule wiesz, co to kurwa jest.
Ale to, czym są ŚRODKI PRZYMUSU BEZPOŚREDNIEGO , to już teraz zapewne wiesz!
Skoro kozaczyłeś wczoraj, to bądź kozak i dziś.
A przede wszystkim-wyciągnij wnioski, bo skoro dzieją się takie rzeczy, to chyba coś z Tobą jest nie tak.
Może to najwyższa pora odpuścić sobie ćpanie?
Smith bardzo dobrze Ci wyjaśnił i ciesz się, że tylko tak to się skończyło.
I uwierz mi na słowo,że trafiłeś na baaardzo wyrozumiałych funkcjonariuszy...
Do przemyślenia.
Wiosna
Policja mnie pobiła - co robić?
Ten post ma wysoką reputację.
Seds, abstrahujac od tego czy kozaczyles czy nie, czy byles ucpany czy nie, to podstawowa sprawa to czy masz swiadka czy nie. Dlaczego zostales pobity? Wystarczy tu Twoja wersja. Rozumiem, ze nie bylo zadnego zatrzymania (?), tak? Legitymowany i spisywany byles? Sama obdukcja Ci tu nic nie da. Poza tym uplynie, jak mniemam, min 48h od zdarzenia. Bez swiadkow nie masz najmniejszych szans.
Swoja droga, skoro nie bylo zatrzymania, to scenariusz najpewniej byl jak powyzej wspomnial Smith i chemiczny. Kozaczyles i kontrolnie Cie spacyfikowano. Tak naprawde to najlepsze co moglo Cie spotkac. Grasz w gre gdzie Policja to Twoj przeciwnik, a nafurany bedziesz zawsze na straconej pozycji. Akceptuj ryzyka swojego hobby
Swoja droga, skoro nie bylo zatrzymania, to scenariusz najpewniej byl jak powyzej wspomnial Smith i chemiczny. Kozaczyles i kontrolnie Cie spacyfikowano. Tak naprawde to najlepsze co moglo Cie spotkac. Grasz w gre gdzie Policja to Twoj przeciwnik, a nafurany bedziesz zawsze na straconej pozycji. Akceptuj ryzyka swojego hobby
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
Policja mnie pobiła - co robić?
chemiczny, zawsze mnie to dziwi, ze sa ludzie, ktorzy postepuja niezgodnie z prawem, ale jak ktos lamie prawo wobec nich, to jest lament i krzyk. Nigdy juz chyba tego nie pojme, dlaczego tak jest. Chca zyc jak ulica ale nie akceptuja ulicznych odpowiedzi
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
Policja mnie pobiła - co robić?
beeniepatu, w rzeczy samej.
Choć polemizować można, czy aby na pewno policja w jego przypadku postąpiła wbrew prawu... Ty,jako obywatel masz jak najbardziej swoje prawa,ale nie zapominajmy ,że masz również obowiązki.
Nawet jeśli odmówisz okazania dokumentu, to w ostateczności zostaniesz zglebowany i wyegzekwują ten dokument siłowo i to jest jak najbardziej zgodne z obowiązującymi przepisami, a teraz chłop latał po mieście naćpany i zapewne szukał dymu,to co, mieli go po plecach klepać? Czego on oczekiwał?
Btw, a z psiarnią,to jest akurat tak, że im bardziej kontrolujesz sytuację i jesteś spokojny,to Cię z reguły spiszą, pomachają palcem i tyle.
Ja to wogule nie rozumiem idiotów,co się im stawiają. To się nie może dobrze skończyć
Choć polemizować można, czy aby na pewno policja w jego przypadku postąpiła wbrew prawu... Ty,jako obywatel masz jak najbardziej swoje prawa,ale nie zapominajmy ,że masz również obowiązki.
Nawet jeśli odmówisz okazania dokumentu, to w ostateczności zostaniesz zglebowany i wyegzekwują ten dokument siłowo i to jest jak najbardziej zgodne z obowiązującymi przepisami, a teraz chłop latał po mieście naćpany i zapewne szukał dymu,to co, mieli go po plecach klepać? Czego on oczekiwał?
Btw, a z psiarnią,to jest akurat tak, że im bardziej kontrolujesz sytuację i jesteś spokojny,to Cię z reguły spiszą, pomachają palcem i tyle.
Ja to wogule nie rozumiem idiotów,co się im stawiają. To się nie może dobrze skończyć
Wiosna
Policja mnie pobiła - co robić?
Dlatego nie ma co liczyć na jakąkolwiek liberalizację prawa choćby do posiadania.
Była zbrodnia musi być i kara i ciesz się tylko z takiego jej wymiaru - choć śmiem twierdzić, że już wystarczająco wzbudziles zainteresowanie i tak naprawdę sam nie wiesz co się wydarzyło, chatę czyść.
Była zbrodnia musi być i kara i ciesz się tylko z takiego jej wymiaru - choć śmiem twierdzić, że już wystarczająco wzbudziles zainteresowanie i tak naprawdę sam nie wiesz co się wydarzyło, chatę czyść.
Policja mnie pobiła - co robić?
Jak to kiedyś brzmiało motto przewodnie naszej milicji "Jest człowiek to i paragraf się znajdzie"
Stary wyga.
"Życie,to sztuka wyboru".
"Tylko spokój nas uratuje."
"Życie to nie bajka"
"Życie,to sztuka wyboru".
"Tylko spokój nas uratuje."
"Życie to nie bajka"
Policja mnie pobiła - co robić?
Jak wyżej jak nie masz światków to jeszcze problemów sobie narobisz
Odbiegając od tematu, czy komuś obiło się o uszy, że jakoś w najbliższym czasie każdy policjant będzie chodził z kamerką i mikrofonem Przez co nadużycia z ich stron znacznie spadną ???
Odbiegając od tematu, czy komuś obiło się o uszy, że jakoś w najbliższym czasie każdy policjant będzie chodził z kamerką i mikrofonem Przez co nadużycia z ich stron znacznie spadną ???
Policja mnie pobiła - co robić?
Nie znam Seds, natomiast, uważam że jak ktoś piszę z prośbą o pomoc w takiej sytuacji , to albo powinno napisać coś merytorycznego co mu pomoże, albo darować wjazd na psychę gościa.
Dość, że fizycznie to odczuł jak pisze, to czytanie powyższych tekstów to jak dla mnie słabo wygląda moi drodzy - tak uważam.
Traktujmy siebie w ten sam sposób jak chcielibyśmy być sami traktowani, bez żadancy "laurek" o sobie.
Nie znamy dokłanie gdzie to miało miejsce, z jakiej przyczny był zatrzymany/miał do czynienia z niebieskimi, więc jeśli Seds, napiszę coś więcej do być może będzie można się do tego odnieść.
Dość, że fizycznie to odczuł jak pisze, to czytanie powyższych tekstów to jak dla mnie słabo wygląda moi drodzy - tak uważam.
Traktujmy siebie w ten sam sposób jak chcielibyśmy być sami traktowani, bez żadancy "laurek" o sobie.
Nie znamy dokłanie gdzie to miało miejsce, z jakiej przyczny był zatrzymany/miał do czynienia z niebieskimi, więc jeśli Seds, napiszę coś więcej do być może będzie można się do tego odnieść.
Najlepsze kurczaki w Los Pollos Hermanos.
Policja mnie pobiła - co robić?
Dzesi Pinkman, nie znasz użytkownika Seds, więc go nie broń, lub przynajmniej nie pisz, ze nasze uwagi są bezpodstawne i niestosowne. Merytorycznie niejedna osoba włącznie ze mną mu napisała, że jak nie ma świadków, to może sobie tylko kłopotów narobić. Cala reszta mojego posta to było ubolewanie nad jego wieloletnia, powtarzająca się glupota. Ja jego wybryki znam dosyc długo z innego forum i nie chce pisać niczego z jego prywatnego życia, ale on w 99% sam się prosi o wpierdol.
Naodpierdalal tez w dziale mefisto, gdzie przepraszał V z 3 razy tłumacząc się, że był na benzo, że on nie wiedział co robi, i że dostał do tego wpierdol. Po prostu jak nie znasz sytuacji to się nie wypowiadaj, a szczególnie nie oceniaj postawy innych osób.
Naodpierdalal tez w dziale mefisto, gdzie przepraszał V z 3 razy tłumacząc się, że był na benzo, że on nie wiedział co robi, i że dostał do tego wpierdol. Po prostu jak nie znasz sytuacji to się nie wypowiadaj, a szczególnie nie oceniaj postawy innych osób.
Through sin and self destruction I stumble home, never alone
Policja mnie pobiła - co robić?
Smith, To tu się różnimy, Ty dalej personalnie odnosisz się, bo go znasz z forum i zakładasz, że na 99% "zasłużył, a ja nawet idą Twoją logiką skupiam się na tym 1%, że może niekoniecznie.
Każdy ma prawo pisać, co chce, dlatego wyraziłem swoją autonomiczną opinię i tyle w temacie.
Nie znamy faktów, a tylko domysły. Wychodzę z założenia, że nie kopie się leżącego i jak ktoś prosi o pomoc to traktuję na poważnie, a to co robi, kim jest, jaka opinię ma wyrobioną schodzi na drugi plan.
Nigdy nie wiadomo czy kiedyś któryś z nas nie zamieni się miejscami tu piszącym ...
Żyjemy w kraju, gdzie tylko śmierć i podatki są pewnne, więc wiesz wszystko jest możliwe.
Dodano po 19 minutach 52 sekundach:
Może kogoś spotka tak akcja z niebieskimi i czytając takie wpisy, może się nie odważy napisać, a czasami podzielenie się z kimś co go spotkało, może mieć wpływ na zdrowie a nawet życie, taki efekt motyla.
Lubie pożartować, mam duży dystans do wielu rzeczy, ale tu nie ma dla mnie nic śmiesznego - akurat jestem z miasta w którym było wystarczająco dużo tragedii ze " stróżami prawa", dlatego jestem wyczulony na takie akcje.
[/quote]
Każdy ma prawo pisać, co chce, dlatego wyraziłem swoją autonomiczną opinię i tyle w temacie.
Nie znamy faktów, a tylko domysły. Wychodzę z założenia, że nie kopie się leżącego i jak ktoś prosi o pomoc to traktuję na poważnie, a to co robi, kim jest, jaka opinię ma wyrobioną schodzi na drugi plan.
Nigdy nie wiadomo czy kiedyś któryś z nas nie zamieni się miejscami tu piszącym ...
Żyjemy w kraju, gdzie tylko śmierć i podatki są pewnne, więc wiesz wszystko jest możliwe.
Dodano po 19 minutach 52 sekundach:
Przyjacielu nie knebluj mi ust, napisałem co mi siedzi na wątrobie i personalnie nikogo nie oceniałem, tylko ogół wpisów. Po prostu, nie podoba mi się taki przekaz i z góry zakładnanie jak to było.
Może kogoś spotka tak akcja z niebieskimi i czytając takie wpisy, może się nie odważy napisać, a czasami podzielenie się z kimś co go spotkało, może mieć wpływ na zdrowie a nawet życie, taki efekt motyla.
Lubie pożartować, mam duży dystans do wielu rzeczy, ale tu nie ma dla mnie nic śmiesznego - akurat jestem z miasta w którym było wystarczająco dużo tragedii ze " stróżami prawa", dlatego jestem wyczulony na takie akcje.
[/quote]
Najlepsze kurczaki w Los Pollos Hermanos.
Policja mnie pobiła - co robić?
Już my,kurwa doskonale znamy te 'fakty' i doskonale wiemy jak było.
Nie trzeba być ani Sherlockiem ,ani wróżką w tym zakresie.
Chłop już dostał poradę co ma z tym zrobić i zapewne już dawno się wylizał,a o sprawie zapomniał, więc nie rozumiem po chuj drążysz ten temat.
Ja pierdolę,niektórzy tu są jak takie płaczki.
A może trzeba mu pomóc, a może psycholog, a może terapia a może chuj wie co jeszcze
Ludzie,zrozumcie że spotkał go najlżejszy wymiar kary i nie macie kurwa zielonego pojęcia co by było i na jaką minę by się wpierdolił gdyby choć spróbował to zgłosić.
Narobiłby sobie jeszcze większych problemów.
Próbowałeś kiedykolwiek walczyć z systemem?
Jak nie ,to sie nie wypowiadaj ,bo zapewne nic mądrego nie powiesz.
Wiosna