Ostatni post z poprzedniej strony:
To jest kokaina wymieszaną z 2cb i barwnik spożywczy tyle teraz jest bumm na 2cb w Ameryce lacinskiej odkryli eureke hahahRóżowa kokaina
Różowa kokaina
To przejebane w sumie zjadac to z barwnikiem wole na bialo
Różowa kokaina
Tutaj chodzi że jest prostsza w dawkowaniu(bezpieczniejsza) na jakiejś imprezie/w klubie gdzie nie można dokładnie odmierzyć dawki.
Różowa kokaina
Mi wlaśnie w klubie nieraz zdarzyło się przesadzić bo nie było gdzie usypać lajna tylko rurka to samarki i jazda. Wiem nie za mądre.tajemniczy27xx pisze: ↑1 rok temuTutaj chodzi że jest prostsza w dawkowaniu(bezpieczniejsza) na jakiejś imprezie/w klubie gdzie nie można dokładnie odmierzyć dawki.
Różowa kokaina
Znam to i czasem miałem podobnie, sztuka po prostu sobie przesunąć towar do drugiego rogu woreczka a w tym w który wkładamy rurkę zostawić go niedużo. I nie ciągnąć wtedy pełną mocą, tylko delikatnie.DonPer pisze: ↑1 rok temuMi wlaśnie w klubie nieraz zdarzyło się przesadzić bo nie było gdzie usypać lajna tylko rurka to samarki i jazda. Wiem nie za mądre.tajemniczy27xx pisze: ↑1 rok temuTutaj chodzi że jest prostsza w dawkowaniu(bezpieczniejsza) na jakiejś imprezie/w klubie gdzie nie można dokładnie odmierzyć dawki.
Różowa kokaina
Chuja prawda. To miks jakiś badziewi co były pod ręką. Wersji jest wiele. A różowe to niech sobie pedały wciągaja.
Różowa kokaina
W klubie pod koniec już się nie patrzyCzarnyFuriat pisze: ↑1 rok temuZnam to i czasem miałem podobnie, sztuka po prostu sobie przesunąć towar do drugiego rogu woreczka a w tym w który wkładamy rurkę zostawić go niedużo. I nie ciągnąć wtedy pełną mocą, tylko delikatnie.DonPer pisze: ↑1 rok temuMi wlaśnie w klubie nieraz zdarzyło się przesadzić bo nie było gdzie usypać lajna tylko rurka to samarki i jazda. Wiem nie za mądre.tajemniczy27xx pisze: ↑1 rok temuTutaj chodzi że jest prostsza w dawkowaniu(bezpieczniejsza) na jakiejś imprezie/w klubie gdzie nie można dokładnie odmierzyć dawki.
Różowa kokaina
Dobry patent, może kiedyś skorzystam hahaCzarnyFuriat pisze: ↑1 rok temuZnam to i czasem miałem podobnie, sztuka po prostu sobie przesunąć towar do drugiego rogu woreczka a w tym w który wkładamy rurkę zostawić go niedużo. I nie ciągnąć wtedy pełną mocą, tylko delikatnie.DonPer pisze: ↑1 rok temuMi wlaśnie w klubie nieraz zdarzyło się przesadzić bo nie było gdzie usypać lajna tylko rurka to samarki i jazda. Wiem nie za mądre.tajemniczy27xx pisze: ↑1 rok temuTutaj chodzi że jest prostsza w dawkowaniu(bezpieczniejsza) na jakiejś imprezie/w klubie gdzie nie można dokładnie odmierzyć dawki.
Różowa kokaina
Troche słabo bo na oko takie wciąganie to wiecie... W samarce nigdy do końca nie wiesz ile jest ;p
Różowa kokaina
W samare wsypie coś na testy i bedę praktykował jak to się sprawdza no ale u mnie problem polega na tym że sprawną mam tylko jedną dziurke w nosie przez przesunietą przegrodę nosową.CzarnyFuriat pisze: ↑1 rok temusztuka po prostu sobie przesunąć towar do drugiego rogu woreczka a w tym w który wkładamy rurkę zostawić go niedużo. I nie ciągnąć wtedy pełną mocą, tylko delikatnie.
Różowa kokaina
Po czym stwierdzasz,że to nie koks?Bardzo często dodawane są barwniki do fety czy do innych substancji