Ostatni post z poprzedniej strony:
Odpowiedź niżej, jest na pytanie w innym temacie o 4-MMC ANALOG OLD CRYSTAL i uznałem, że lepiej tutaj ją wkleić, żeby nie robić bałaganu w tamtym.coma, bardzo dobre pytanie, sam się zastanawiałem nad oba analogami, zamówiłem samego LUXa i powiem, że kurwa petarda, aż byłem w szoku. Jeszcze tak dobrego analoga 4mmc nie waliłem, a próbowałem już różne i to z różnych źródeł.
Euforia jest na kosmicznym poziomie, nawet przy sniffie. Od solidnej krechy 150-200mg, we łbie kręci się po 20 minutach tak, jakbyś jakąś zajebistą pixę wrzucił do bębna. Wypierdala tak mocno z kapci, że to aż coś niebywałego. W dużej mierze przypomina oryginał emki, a może to nawet to samo? Sam nie wiem, bo to wiele lat temu było i ciężko mi to porównać, po tak długim czasie. Wiem jedno, że 4-MMC LUX ANALOG to hit i daję mu 10/10.
Jedyny minus tego odczynnika, że jeśli chcesz coś pofiglować, to zapomnij. Chyba, że przy pierwszej żołnierz jeszcze coś postoi na baczność, ale im dalej w las to koziołek nie poskacze, położy się, a ty wkręcisz się i tak w co innego.
Z czystym sumieniem polecam, jeśli nie szukasz wrażeń typu - do boju kowboju, przez całą noc!
Jeśli ktoś próbował LUXa i OLDa to byłoby fajnie, żeby wskazał różnicę między jednym, a drugim. Ja niestety nie mam tak wielu, wolnych mocy przerobowych, żeby testować drugi. Wolę pozostać przy jednym i sprawdzonym.
Zresztą, jeszcze nie miałem tak, żebym był niezadowolony z któregokolwiek zamówienia od ChemCentrum, są klasą samą w sobie. Oby zostali z nami do końca tego świata i jeszcze jeden dzień dłużej! Już zastanawiam się nad ponownym zakupem tego cuda. Pomimo, że moim małym Idaho są 3cmc i 6apb.
Serdecznie pozdrawiam, prawdopodobnie najlepszą ekipę na świecie!
Dzięki za cierpliwość do mnie, sample i miłe podarki! <3