Ostatni post z poprzedniej strony:
O bardzo mądrze powiedziane!FigielMigiel pisze: ↑1 rok temui pamiętaj że to że ty nie czujesz fazy nie oznacza że organizm tego nie odczuwa
Ostatni post z poprzedniej strony:
O bardzo mądrze powiedziane!FigielMigiel pisze: ↑1 rok temui pamiętaj że to że ty nie czujesz fazy nie oznacza że organizm tego nie odczuwa
Zaiste mądre słowa.FigielMigiel pisze: ↑1 rok temui pamiętaj że to że ty nie czujesz fazy nie oznacza że organizm tego nie odczuwa
I.V to ostateczność aczkolwiek też chęć doświadczenia czegoś nowego.
Ostatnio testowałem etylone IV i jest spora różnica w działaniu między przyjęciem snif lub oral.
Dokladnie bo oni potem ciagna na dno razem ze soba. Tez nie walilem nigdy w instalacje i nie mam zamiaru mi sie to kojarzy z takim arcycpaniem i skonczonym zyciem.
Jak byście mnie zobaczyli albo moje towarzystwo to nigdy w życiu byś cię nie powiedzieli że ktoś z nas lub ich walił kiedyś w kabel(iv).
No i to jest idealne podsumowanie tego tematu o waleniu w kable.
No taka jest prawda, zdrowie i mocny Peak jest nie warty zachodu palenia i psucia żył.
No więc właśnie... Ja jestem programistą, do tego mieszkam z rodzicami. Chodzę sobie w ładnych ubraniach, a po moich rękach nic nie widać. Zresztą prowadzę też biznesy, załatwiam sprawy urzędowe. Nigdy nikt się nie domyślił nawet. Ostatnio jak się przyznałem koleżance to niedowierzała.Emeryt pisze: ↑1 rok temuJak byście mnie zobaczyli albo moje towarzystwo to nigdy w życiu byś cię nie powiedzieli że ktoś z nas lub ich walił kiedyś w kabel(iv).
Są różnice..
Ludzie, a raczej podludzie walący w kabel tylko po to żeby bardziej się dojebac, bo uzależnienie już ich tak poskladało że jest to dla nich ważniejsze niż cokolwiek innego.
A są też ludzie którzy walą w kabel, nigdy byś po ich twarzach, zachowaniach nie poznał że walą i.v
Normalnie pracują, zdobywają osiągnięcia itp.
Nie mniej jednak walenie w kabel to jest autodestrukcja.
Fakt że fazę masz najpełniejszą ale to co dzieje się żyłami, jak je pali itp
To szkoda zachodu na ten biznes.
... Lepiej być elektrykorzem na grubie i spać za trafokiem niż walnąć iv.
Zeby dzialaly natychmiast. Ale nie oszukujmy sie leki to nie sa zrace ketony na chlorze ;p
I zeby caly lek dobrze sie wchlanal a raczej przyjal bo tam sie juz nic wchlaniac nie musi
No to chyba tak nie działa, że Ci żyły wypali czy ale kiedyś miałem taki sam tok myśleniaBendfellsTM pisze: ↑1 rok temuPatrząc na to, że np. CMC-ki są tak mocno żrące, to nie chce sobie nawet wyobrażać co muszą z żyłami robić.