Ostatni post z poprzedniej strony:
Rathy, Po nepie miałaś kardiozwały? CMC - głównie 3 czy 4-cmc ?sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
Wszystkie testy substancji prowadzone są poza granicami RP! Moje posty to fikcja, sny i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Uważaj zanim przyjmiesz coś nielegalnego! Zastanów się 3 razy! Narkotyki i RC to zło!
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
josiek, nie miałam kardiozwał
3 oraz 4 w odpowiednich odstępach czasu. po czwórce albo miałam srogi atak paniki albo coś źle kliknelo, dawka byla za duża - i tak oto od czterech miesięcy, od jednego incydentu, jestem "popsuta". znerwicowana, z lękami z dupy, boje sie głównie o swoje życie. w sumie taka mieszanka ptsd i zaburzeń lękowych
3 oraz 4 w odpowiednich odstępach czasu. po czwórce albo miałam srogi atak paniki albo coś źle kliknelo, dawka byla za duża - i tak oto od czterech miesięcy, od jednego incydentu, jestem "popsuta". znerwicowana, z lękami z dupy, boje sie głównie o swoje życie. w sumie taka mieszanka ptsd i zaburzeń lękowych
lubię świat nierzeczywisty
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
4cmc jest w huj niebezpieczne. Już dawno zauważyłem że po nim są największe problemy z "banią". Nawet zjazd albo następny dzień - są hujowsze niż np po 3-cmc.Rathy pisze: ↑5 lata temujosiek, nie miałam kardiozwał
3 oraz 4 w odpowiednich odstępach czasu. po czwórce albo miałam srogi atak paniki albo coś źle kliknelo, dawka byla za duża - i tak oto od czterech miesięcy, od jednego incydentu, jestem "popsuta". znerwicowana, z lękami z dupy, boje sie głównie o swoje życie. w sumie taka mieszanka ptsd i zaburzeń lękowych
Ja zrezygnowałem od razu z zabaw 4cmc, nawet w mixach.
Wiem pamiętam ten incydent... kurde dziwna sprawa bardzo... ten towar musiał być czymś zanieczyszczony
Wszystkie testy substancji prowadzone są poza granicami RP! Moje posty to fikcja, sny i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Uważaj zanim przyjmiesz coś nielegalnego! Zastanów się 3 razy! Narkotyki i RC to zło!
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
josiek, czwórka, jako że działa doskonale jedynie od czasu do czasu, była dla mnie cudownym doświadczeniem za każdym razem. miałam tego odpowiednio mało aby sobie podzielić na odstępy w czasie bo jak wiadomo traci swoje działanie - tracimy zapasy w głowie
w życiu codziennym, że tak powiem, nep byl moim drug of choice i jego stosowałam najdłużej i najintensywniej czego teraz oczywiście żałuję
i może to nie jest odpowiedni temat ale pozwolę sobie wspomnieć - brałam zawsze tylko moon rocks.
zdecydowałam sie jednak na puder, waga nawaliła na pewno, przyjęłam oralnie i była katastrofa.
nie wiem czy to było przestymulowanie, reakcja chemiczna, syf którego nie powinno być w tym pudrze ale teraz sie panicznie boje dragów.
jestem przekonana, że to sie nie miało prawa wydarzyć.
jeden 'impuls' - świadome doświadczenie tak ogromnego lęku - i pękło. teraz sie będę leczyć miesiącami
dlatego też tu wracam - szukać informacji i dzielić się swoimi doświadczeniem. przyznać muszę też, że nie bardzo mam z kim o tym wszystkim pogadać
terapia jest super ale to nie to samo co drugi, zwykły człowiek czy "ćpun" dobrze znający wszystkie te substancje
w życiu codziennym, że tak powiem, nep byl moim drug of choice i jego stosowałam najdłużej i najintensywniej czego teraz oczywiście żałuję
i może to nie jest odpowiedni temat ale pozwolę sobie wspomnieć - brałam zawsze tylko moon rocks.
zdecydowałam sie jednak na puder, waga nawaliła na pewno, przyjęłam oralnie i była katastrofa.
nie wiem czy to było przestymulowanie, reakcja chemiczna, syf którego nie powinno być w tym pudrze ale teraz sie panicznie boje dragów.
jestem przekonana, że to sie nie miało prawa wydarzyć.
jeden 'impuls' - świadome doświadczenie tak ogromnego lęku - i pękło. teraz sie będę leczyć miesiącami
dlatego też tu wracam - szukać informacji i dzielić się swoimi doświadczeniem. przyznać muszę też, że nie bardzo mam z kim o tym wszystkim pogadać
terapia jest super ale to nie to samo co drugi, zwykły człowiek czy "ćpun" dobrze znający wszystkie te substancje
lubię świat nierzeczywisty
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
Kazdy keton moze powodowac kardiozwale
Nie drazamatyzuj.
Idz do spozywczaka i kup kurkumę.
Lyzeczka do dzioba, przyklep jezorem i trzymaj tak maksymalnie dlugo jak mozesz.
Ja dochodze do 13minut maks.
Jak odczujesz nawet lekka poprawe wrzucaj 2x dziennie.
Jak masz kogos chorego na cukrzyce pożycz glukometr.
Zbadaj cukier rano przed sniadaniem, 30min po sniadaniu, 60 i 120.
Po obiedzie e0/60/90/120/180/240
Jesli wartosc bedzie ponizej 70 lub powyzej 150 lekarz.
Jak juz zbadasz cukier i wyeliminujesz hipoglikemie reaktywna kupujesz:
- wit d3k2
- b6 firmy teva
- b12
- kwas foliowy
I sporo porzadnego pozywienia npgatego w bialko i tluszcze.
To tak na poczatek.
Nerwica bedzie wybikac z przesterowania ukladu noradrenergicznego.
O co biega.
Cpajac z organizmu znika glikogen- paliwo dla organizmu, elektrolity czyli to co przewodzi impulsy ale tez wychwytuje przekazniki z krwi i transportuje.
Jak Ci poziom cukru (glukozy) spadnie ponizej 70 organizm wpada w tzw hipoglikemie.
Przy hipoglikemii pierwsze skrzypce gra stres i noradrenalina.
Uwalniaja sie hormony takie jak kortyzol czy acth ktore zmieniaja dzialanie organizmu.
Zaczynaja roZbijać bialka miesni na aminokwasy a te na glukoze.
Wrzucajac jakikolwiek keton czy narkotyk glikogen spada jeszcze nizej (kraza legendy o wartościach rzedu 30!!) ale organizm nie wpada w spiaczke bo nadal kotluja sie przekazniki i hormony.
Reszte znasz z autopsji.
Dodano po 15 minutach 26 sekundach:
Ew kup glukometr.
Koszt 40zl a fajna zabawka.
Pomaga w poskladaniu diety do kupy.
Korzystajac z jego pomocy doszedlem do tego, ze optymalny cukier u mnie to przedzial 80-90.
Zbyt duze skoki cukru rozwalaja hormony.
Jak mi kiedys skoczyl cukier z 70 na 150 i znow spadl na 70 (w ciagu ok 2h) to pojawilo sie rozdraznienie, pustka i chujowate samopoczucie
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
Wizzair, a ty dalej swoje. objawy nie ustępują po spożyciu posiłku, nie wiążą sie również z jego spożyciem.
glukoza na czczo to u mnie 109 według ostatniego badania i wiąże sie to głównie z chujową dietą.
objawy ustępują np. podczas spaceru, przebywania w lesie, pracy którą lubię, spokojnej jazdy na rowerze, skupieniu myśli na czymś dobrym abo neutralnym, rozmowy z bliską osobą o ile nie poruszane są tematy trudne, podczas pisania czy robienia zdjęć oraz jak leżę i oglądam serial.
gdzie tu widzisz jakiekolwiek znaczenie jedzenia?
ja się budzę z niepokojem i czasem z nim zasypiam niezależnie od tego co i kiedy zjem.
mój niepokój narasta z powodu konkretnej muzyki czy na wspomnienie o okropnym wydarzeniu.
serio Wizz, daj już spokój.
w dodatku psychoanaliza mojej terapeutki jest w 100% poprawna i zgodna, nikt raczej mi nie będzie wciskać na siłę problemów, skoro sama o nich mówię, a wiele siedzi w podświadomości niestety.
stwierdzenie, że dramatyzuje jest przykre, bo to moja codzienność i konsekwencje z którymi musze zyc.
moze jak otwarcie powiem ze od lat jestem zdiagnozowana i siedze w worku zaburzen osobowisci to bedzie ci lepiej? :/
PS - mam w chuj stresujace zycie, z weloma sprawami sobie nie radze, codziennie doswiadczam czynnikow zewnetrznych ktore nasilaja stres, mam wbrew pozorom malo odpoczynku i swobody, rowniez borykam sie z wieloma problemami z przeszlosci ktore nie byly ruszane od lat, bralam antydepresanty kilka lat i naprawde nie mam ochoty sie spowiadac. nie podoba mi sie twoje wciskanie teorii na sile.
PS2 - jestem pod opieka kilku lekarzy obecnie, narazie nikt nie powiązał glukozy z nerwicą, może wszyscy sa debilami, kto wie. a krzywa cukrowa leży i czeka, bo nie mam ochoty isc wymiotować w gabinecie. po kolejnej konsultacji kupie ten glukometr i podam tu wyniki z całego tygodnia i wtedy dopiero mozesz mi wyrzygac wielkie A NIE MOWILEM
glukoza na czczo to u mnie 109 według ostatniego badania i wiąże sie to głównie z chujową dietą.
objawy ustępują np. podczas spaceru, przebywania w lesie, pracy którą lubię, spokojnej jazdy na rowerze, skupieniu myśli na czymś dobrym abo neutralnym, rozmowy z bliską osobą o ile nie poruszane są tematy trudne, podczas pisania czy robienia zdjęć oraz jak leżę i oglądam serial.
gdzie tu widzisz jakiekolwiek znaczenie jedzenia?
ja się budzę z niepokojem i czasem z nim zasypiam niezależnie od tego co i kiedy zjem.
mój niepokój narasta z powodu konkretnej muzyki czy na wspomnienie o okropnym wydarzeniu.
serio Wizz, daj już spokój.
w dodatku psychoanaliza mojej terapeutki jest w 100% poprawna i zgodna, nikt raczej mi nie będzie wciskać na siłę problemów, skoro sama o nich mówię, a wiele siedzi w podświadomości niestety.
stwierdzenie, że dramatyzuje jest przykre, bo to moja codzienność i konsekwencje z którymi musze zyc.
moze jak otwarcie powiem ze od lat jestem zdiagnozowana i siedze w worku zaburzen osobowisci to bedzie ci lepiej? :/
PS - mam w chuj stresujace zycie, z weloma sprawami sobie nie radze, codziennie doswiadczam czynnikow zewnetrznych ktore nasilaja stres, mam wbrew pozorom malo odpoczynku i swobody, rowniez borykam sie z wieloma problemami z przeszlosci ktore nie byly ruszane od lat, bralam antydepresanty kilka lat i naprawde nie mam ochoty sie spowiadac. nie podoba mi sie twoje wciskanie teorii na sile.
PS2 - jestem pod opieka kilku lekarzy obecnie, narazie nikt nie powiązał glukozy z nerwicą, może wszyscy sa debilami, kto wie. a krzywa cukrowa leży i czeka, bo nie mam ochoty isc wymiotować w gabinecie. po kolejnej konsultacji kupie ten glukometr i podam tu wyniki z całego tygodnia i wtedy dopiero mozesz mi wyrzygac wielkie A NIE MOWILEM
lubię świat nierzeczywisty
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
Sama glukoza to nie przyczyna klopotow a czesto skutek.
Np duzy skok glukozy to szybki spadek. Z euforii do smutku itp.
Wysoki poziom glukozy to moze byc np np problem z osia stresu- hormony uwalniaja glukoze z zapasow lub miesni i na tym leca.
Ja np po ostatniej przygodzie z bk zle zasypialem. Czulem ze sie nie moge oddychac
Blisko do paniki itd.
Co pomoglo?
Np zielona herbata za dnia i waleriana na wieczor.
Jakbym ja mial opisac choc 10% tego z czym sie zmagalem to by forum braklo.
Nerwica, depresja czy momentami epizody schizofreniczne.
Lekarzowi by braklo medycznych okreslen na to wszystko:-)
Kiedys wam wrzuce streszczenie podrecznika do psychologii czy tam neuropsych.
W streszczeniu mamy np kilka objawow depresji wypunktowane objawy, przy nerwicy to samo itd.
W lekarzy srednio wierze.
Np Psychiatrzy rzadko kieruja na badania hormonalne.
Moja eks odczuwala depresje. Psychiatra zaczal ją leczyc.
Po roku i srednich efektach poszla do endo i neurologa.
Endo znalazl rozjebane w mak hormony a neuro padaczke.
2 lata temu byla po 2 probach samobojczych i w tralcie leczenia u 3 '"specjalistos".
Ofcors nie odradzam leczenia ale polecam szersze konsultacje, czesto z 2-3 lekarzami a leczenie psychotropami jako ostatecznosc
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
Wizzair, dziękuję za ten post, w pełni rozumiem teraz twoje podejście i skupianie się na wszystkim innym oprócz psychiatrii
lubię świat nierzeczywisty
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
Rathy, inaczej.
Psychiatria jest na koncu.
Serotonina- prolaktyna
Dopamina- tarczyca
- noradrenalina- wazopresyna, kortyzol, aldosteron,
Dopa-sero-nora- kortykoliberyna
Hormony + przekazniki to kieruje nami. Nie same przekaźniki a w kupie.
Psychiatria jest na koncu.
Serotonina- prolaktyna
Dopamina- tarczyca
- noradrenalina- wazopresyna, kortyzol, aldosteron,
Dopa-sero-nora- kortykoliberyna
Hormony + przekazniki to kieruje nami. Nie same przekaźniki a w kupie.
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
Hmm to jak nie ćpać nie wchodzi w gre to może benzo? Albo w lewo albo w prawo kolego
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
mi pomaga chmiel i waleriana pije jak mam nerwy i bardzo mi pomaga polecam kazdemu sprawdzilem na sobie pozdrawiam
(To co pisze to czysta fikcja i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością to sny...!)
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
rumianek, wysypianie się, sport, wyciszanie się
Wszystkie testy substancji prowadzone są poza granicami RP! Moje posty to fikcja, sny i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Uważaj zanim przyjmiesz coś nielegalnego! Zastanów się 3 razy! Narkotyki i RC to zło!
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
Ktoś tu ma naprawdę spore problemy - wpierw nic nie pomaga, a potem nagle waleriana i rumianek
Znalazłam też fajną grafikę która pasuje do tematu
Znalazłam też fajną grafikę która pasuje do tematu
lubię świat nierzeczywisty
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
sposoby na nerwy macie jakies ? ziola nic mi nie pomagajo
Kluczem jest pytanie co sie zdupilo.
Waleriana wspomaga dzialanie GABA bo nie dosc, ze agonizuje gaba to blokuje rec 5ht2 i inhibituje rozpad GABA.
W krótkim okresie wspomoze dzialanie ukladanie gaba ale w dluzszym uwrazliwi go (sensytuzje) na dzialanie GABAergikow.
Bardzo dobrze dziala z produktami ktore obnizaja GABA (kakao, green tee).
Rumianek jest problematyczny bo NASILA wychwyt zwrotny i dziala jako SNDRe (sndr-e) technicznie dziala uspokajajaco ale faktycznie dziala dosc pobudzajaco.