Ostatni post z poprzedniej strony:

Rozumiem, że nic strasznego mi nie grozi. Dzięki za odpowiedź

Cielak Syntetyczne kannabinoidy zawarte w maczankach są znacząco odmienne od naturalnych pod względem struktury, co czyni je stosunkowo nieobliczalnymi. Nie mamy żadnej wiedzy na temat mechanizmu który miałby odpowiadać za niebezpieczną interakcję między nimi... Jednak przy tak nieobliczalnych odczynnikach jak kanna tak na prawdę bez konkretnych badań nie wiemy, jaka będzie reakcja, wiemy tyle że dochodzi do agonizmu receptorów CB... Ale nie wiemy co się dzieje z resztą organizmu w tym momencie...
Do tego jeszcze busprion jest ciężko-obliczalny w miksach...

Nie mówię że od razu zdechniesz czy coś... Ale już branie mefedronu będąc na prozacu jest rozsądniejsze, bo przynajmniej wiadomo co może się zjebać, a tutaj masz niespodziankę

Dysocjanty w mixie ze stymulantami i SSRI mnie nie zabiły (głupoty młodości) to i z tym nie powinno być problemu, najwyżej zmienie wymiar rzeczywistości hehe. Dzięki za odpowiedź, teraz do świąt będę miał dylemat, dobra maczana czy słaba sebixowa siepa za 50zł. Pozdrawiam

Cielak, to ze raz Cie cos nie zabilo to nie uwazaj sie za mocarza, tymbardziej probujac cos nowego.
Ja palac kanne sporadycznie przez ok. 1 rok tez bylem taki madry ze zrobilem maczane na oko i po spaleniu bardzo malej ilosci dostalem padaczki...
Bo co najwyzej "jak przedawkuje to zasne".
Takze zawsze uwazaj ze wszystkim, cannabinoidy maja tylko tyle wspolnego z marihuana ze dzialaja na te same receptory, lecz to ZUPELNIE INNY mechanizm dzialania.

Nie no ja rozumiem wszystko, tak tylko napisałem. Chodziło mi o to, że jestem idiotą w czepku rodzonym, tak humorystycznie. A pozatym już postanowiłem, kupię normalnego zielska sztukę i nie będę kombinował ani się bał.

A jak dostałeś padaczki to do szpitala pojechałeś czy przeszła?

Cielak, przeszla, na szczescie koleszka ze mna byl wiec w nic nie walnelem glowa. Pare minut trwalo (mozliwe ze krocej, bo sie przestraszyl) a wczesniej tez niewiele pamietam, napewno rzygalem i podobno gadalem jak diabel i to w roznych jezykach

aras, ty się ciesz że ten diabeł nie zabrał cię ze sobą

aras, bierzesz benzo?

Hamuje aktywność układu serotoninergicznego i cholinergicznego, zwiększa natomiast aktywność swoistych szlaków noradrenergicznych i dopaminergicznych.

Będzie, będzie zabawa

Feszek pisze: ↑

5 lata temu

aras, bierzesz benzo?

Tylko jak trzeba po stimach, aczemu pytasz?

docelowo kanna też majstrują z dopamina i noradrenalina.

Biorąc antydepresanty z grupy ssri jakie jest ryzyko zespołu serotoninowego przy jednorazowym spróbowaniu ecstasy, lsd lub 3/4-cmc? Duże czy raczej małe?

marti, mdma i 4-cmc raczej spore, poza tym moga nie zadzialac, albo trzeba duzych dawek.
Przy LSD niewielkie, lecz tez moze slabiej podzialac, przez co trudno dawkowac.
Natomiast 3-cmc powinno dzialac jak nalezy, moze byc delikatnie oslabiona euforia, lecz polecalbym donosowo przez to ze oralnie moze wydzielic wiecej serotoniny.

DupaBladaiTyle, dziękuję bardzo!