Ostatni post z poprzedniej strony:

Połknięte na oko 200mg o Boże co to była za euforia Wziąłem benzo po 4h i w kimono Jeszcze rano mnie trzymalo, średnio pamiętam jak w autobusie się znalazłem rano

Nadal twierdzę że o produkcie za mało się pisze

6-apb jest zaje*iste

Kto się waha ten niech spróbuje duża odmiana od cmc/MMC/nep itp itd

Ja mam obawy przed spróbowaniem tego właśnie. Czytałem że bad trip po tym bywa nieprzyjemny i nie wiem czy bym nie przegiął czasem z tym. Nie wątpię, że ChemCentrum ma materiał najwyższej jakości tylko bardziej nie ufam sobie pod względem dorzucania jak euforia będzie za mała dla mnie i będę chciał większą

mbside,

Sądzę po wypowiedziach, że doświadczenia z RC masz i napewno sobie poradzisz. Polecam zapoznać się z tym zajebistym odczynnikiem po przerwie i wrzucić solo. 100-150 jak czegoś brakuje to po wejściu, pierwszym uderzeniu dorzuć polowe startowej i powinno być Ok.

Rodes, jakieś mam tam przygody z rc, ale jak się przełamie to na pewno pobiore z od ChemCentrum, bo mają towar najwyższej jakości

mbside, benzofurany sa wlasnie dlatego takie niebezpieczne z racji dorzutek, calkowicie potrafia zmienic profil dzialania i powodowac bardzo ciezkie psychozy (z mojego doswiadczenia) 6apb wrzuc oralnie 150mg maks jesli to pierwszy raz i wiecej nie dorzucaj, nawet jesli dzialanie bedzie dalekie od zadowolenia. Innym razem po prostu zwieksz dawke, nie dorzucaj kompulsywnie tez mialem taki sam problem i po czwartej dorzucie nie wiedzialem gdzie jestem i nie rozpoznawalem ludzkich twarzy, nie wiedzialem kto jest kim. Sam profil furanek jest swietny, ale chlodna glowa i samozaparcie to podstawa przy ich wrzucaniu
ps. Po niczym innym nie mialem tak swietnej i klarownej euforii jak wlasnie po 6apb

PigulsoNEW pisze: ↑

1 rok temu

mbside, benzofurany sa wlasnie dlatego takie niebezpieczne z racji dorzutek, calkowicie potrafia zmienic profil dzialania i powodowac bardzo ciezkie psychozy (z mojego doswiadczenia) 6apb wrzuc oralnie 150mg maks jesli to pierwszy raz i wiecej nie dorzucaj, nawet jesli dzialanie bedzie dalekie od zadowolenia. Innym razem po prostu zwieksz dawke, nie dorzucaj kompulsywnie tez mialem taki sam problem i po czwartej dorzucie nie wiedzialem gdzie jestem i nie rozpoznawalem ludzkich twarzy, nie wiedzialem kto jest kim. Sam profil furanek jest swietny, ale chlodna glowa i samozaparcie to podstawa przy ich wrzucaniu
ps. Po niczym innym nie mialem tak swietnej i klarownej euforii jak wlasnie po 6apb

I właśnie dlatego się obawiam tej substancji.

mbside pisze: ↑

1 rok temu

I właśnie dlatego się obawiam tej substancji

Nie ma się czego bać tylko od razu zapisać 150 mg i max jedna dorzutka z 70mg

W razie potrzeby przerwać testy i odłożyć na później - po zregenerowaniu serotoniny

slimak pisze: ↑

1 rok temu

jedna dorzutka z 70mg

Po jakim czasie ?

mbside, ja dorzuciłem po nieco ponad godzinie i mnie euforia rozp**erdzielia O żadnych dokladkach nie myślałem

slimak pisze: ↑

1 rok temu

mbside, ja dorzuciłem po nieco ponad godzinie i mnie euforia rozp**erdzielia O żadnych dokladkach nie myślałem

Będę musiał przetestować

mbside pisze: ↑

1 rok temu

Będę musiał przetestować

Nie zawiedziesz się

Fani euforii też będą zadowoleni

Przeczytałem cały wątek i przyznam szczerze trochę zgłupiałem, oczywiście w kwestii dawkowania.
Ogólnie jak się przeleci temat cały, za jednym razem to opinie są skrajnie różne. Jedni przy 200-250mg mieli najpiękniejsze przygody w życiu, inni napisali, że 100-150 mg daje pełny przekrój doznań, a jeszcze inni, że 150mg dla niego i 130mg dla niej nie dało praktycznie żadnego efektu - mimo iż mieli sporą przerwę od RC.

Ogólnie zawsze byłem fanem MDMA i pochodnych, za to nigdy nie próbowałem żadnych psychodelików, kwasów itp. w obawie o bad tripa, czy jakis głosów, które powiedzą mi, że potrafię latać
Wiem, że lekkie działanie psycho jest, natomiast większość osób wspomina, że jednak jest to lekkie i przyjemne a przeważa euforia.

Spalić imprezę tez kiepsko. Czekać kolejne 3 msc aby zwiększyć dawkę. Jednak bad trip jeszcze gorszy.

Ktoś jeszcze testował z dawkami i dorzutkami? Może osobniki o podobnej wadze +/- 75kg facet i niecałe 60 kobieta. Od roku nie było brane nic.
Mile widziany mocny, euforyczne stan, ale tez tak żeby nie odlecieć w jakaś psychozę.

Kruz pisze: ↑

1 rok temu

Przeczytałem cały wątek i przyznam szczerze trochę zgłupiałem, oczywiście w kwestii dawkowania.
Ogólnie jak się przeleci temat cały, za jednym razem to opinie są skrajnie różne. Jedni przy 200-250mg mieli najpiękniejsze przygody w życiu, inni napisali, że 100-150 mg daje pełny przekrój doznań, a jeszcze inni, że 150mg dla niego i 130mg dla niej nie dało praktycznie żadnego efektu - mimo iż mieli sporą przerwę od RC.

Ogólnie zawsze byłem fanem MDMA i pochodnych, za to nigdy nie próbowałem żadnych psychodelików, kwasów itp. w obawie o bad tripa, czy jakis głosów, które powiedzą mi, że potrafię latać
Wiem, że lekkie działanie psycho jest, natomiast większość osób wspomina, że jednak jest to lekkie i przyjemne a przeważa euforia.

Spalić imprezę tez kiepsko. Czekać kolejne 3 msc aby zwiększyć dawkę. Jednak bad trip jeszcze gorszy.

Ktoś jeszcze testował z dawkami i dorzutkami? Może osobniki o podobnej wadze +/- 75kg facet i niecałe 60 kobieta. Od roku nie było brane nic.
Mile widziany mocny, euforyczne stan, ale tez tak żeby nie odlecieć w jakaś psychozę.

Jeżeli jest to Twój pierwszy kontakt z 6APB to powinno się zacząć od tzw. "uczuleniówki". Każda recenzja różni się dawkami ale cała reszta się powtarza, czyli to że trzeba uważać aby nie przedobrzyć. Więc jeżeli będzie to Twój pierwszy kontakt z substancją tego typu to sugerował bym zarzucić najniższą opisywaną dawke jako uczuleniówke i zobaczyć jak zareagujesz na to, gdy będziesz czuł niedosyt to po dłuższym okresie gdy będziesz czuł że schodzi powoli dorzucić coś do tego. Powiedzmy połowę z początkowej dawki dorzuć. I tak dojdziesz do swojej optymalnej dawki.
I tak nawiasem mówiąc, to nigdy nie sugeruj się dawkami z forum, a jeśli już, to tymi najniższymi. Bo skoro ktoś wrzuca 250 i ma tak samo jak ktoś kto wrzuca 150 albo że nie porobiło 130 to nie jest wina materiału tylko testera. To jest chemia. To musi działać skoro jest dobrze ugotowane.

No i oprócz samego doświadczenia z RC i przerwy z zabawkami ważny jest tez sort i waga szczurka. Czym innym będzie 200mg bursztynu (ok 120mg czystej substancji) dla pacjenta o wadze 100kg, a czym innym 200mg wolnej zasady dla kogoś o wadze 60kg. W teorii ta sama gramatura, w praktyce 3x tyle.

100mg wolnej zasady 6-apb (freebase) = 100mg 6-APB

100mg kwasu solnego 6-APB (HCl) = 82.77mg 6-APB & 17.23mg HCl

100mg kwasu bursztynowego 6-APB (succinate) = 59.74mg 6-APB & 40.26mg kwasu bursztynowego.

Dlatego obliczając dawkę nie warto szukać tematów z przed kilku lat, bo nie wiadomo często jaki sort leciał.
Na początku wątku czytałem, że nasz Vendor ma bursztyn. Zgadza się? A może ChemCentrum, mógłby sam się wypowiedzieć, to byłaby dobra i przydatna informacja

Jak za dużo załadujesz to Cię wbije w kanapę i muł dopadnie.
75-100 dla Ciebie i 50-75 dla kobitki krzywdy nie zrobi. Jak się załaduje to zobaczycie . Jak zamalo to dorzutka połowa dawki startowej, tego miksować raczej nie trzeba. Chyba ze z psycho…… Alkohol jedynie symbolicznie do tego.
To tylko moje sugestie.

Dzięki Rodes
Gołąb doleci, będzie tez i moja relacja.

Gdyby uchował się ktoś, kto jeszcze nie opisywał swoich wrażeniem względem ilości w stosunku do wagi i doświadczenia - chętnie poczytam.

A jeśli sam ChemCentrum, napisałby jakie odczynnik ma stężenie to już w ogóle byłaby bajka, bo to, że działa bardzo dobrze już wiemy.