Badtrip po kanna

Trip reports - czyli opisy z Waszych tripów.
Status:
melas
Szczur
Awatar użytkownika
Newbie
Autor tematu
Posty: 35
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 13

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: melas » 4 lata temu

Dzien przed akcja bylem na rave w Wawce i sie swietnie bawilem, przez cala impreze badalem tylko 2 kreski fety od pieknej dziewczyny, ktorymi ona mnie poczestowala :D

(09:00) Przedwczoraj budze sie z zimnymi konczynami, ale to normalne po polaku, wiec na zdrowie zarzucam pol clona i licze na poprawe

Caly dzien bylo okej do czasu ->>



(00:30) Wczoraj ja i moi znajomi wpadlismy na pomysl, ze zapalimy sobie mj z wodospadu.
Mj okazalo sie byc jakims kurewskim kanna.

Przez 10 minut gdzies nie odczuwalem zadnego efektu, az tu nagle łubudu!!

Zachowywalem sie dziwnie, czesto wydawalo mi sie, ze dlawilem sie wlasna slina lub tez ze mialem problem z oddychaniem.

Znajomi sie dobrze czuli, gdyz nie wyjarali tyle tego co ja, a jedynie po jednym malutkim buszku.

(01:00)Plan byl taki, ze jedziemy na kluby, pobawic sie.
Po drodze niestety sie poczulem nienajlepiej i niestrawione resztki sniadania i obiadu zapukaly mi do gardelka :lol: :E

(01:15)Po uwaleniu samochodu znajomego wymiocinami zamowili mi oni ubera do domu i dali mu 50 smoczych monet zebym na pewno trafil do hacjendy.

Po chwili jazdy zaczalem sie zle czuc i nieopodal miejsca gdzie mnie wsadzili w ubera zostalem wykopany z samochodu, ktory po uslyszeniu przeze mnie pisku opon odjechal...

(01:25)Bez gotowki, z rozladowanym telefonem, w okropnym stanie badtripowania bedac caly w "kociej karmie" musialem wrocic okolo 7km do domu.

Pieszo bym nie dal rady. w tym stanie ledwo co sie poruszalem, a co dopiero 7km przejsc...

Jedyna rozsadna opcja okazal sie autobus miejski. Ide na przystanek i po wytrwaniu ok. 30-40 min w mrozie
nadjezdza moj transport.

(02:02) Usiadlem z tylu na tych miejscach gdzie zazwyczaj spotykamy meneli.
Wczoraj wygladalem jak jeden z nich...

Gdyby mi telefon nie spadl na podloge autobusu i by mnie to nie obudzilo to bym przysnal przystanek, na ktorym mialem wysiasc.

(02:33)Od razu potem szybkim krokiem do hacjendy ok. 1km
Po wejsciu od razu sie ogarnalem na szybko w lazience, przebralem sie i poszedlem nunu.

(08:55)Rano sie obudzilem z bolem glowy i zlym samopoczuciem na ogol.


Jezeli kiedykolwiek ktos z waszych znajomych bedzie w takim stanie to nigdy przenigdy nie zostawiajcie go samego. Trzezwy opiekun w takiej sytuacji jest na wage zlota i mozecie komus zycie w ten sposob uratowac.

Czekajac na autobus przezylem ogromne meczarnie i nie zycze tego nikomu oprocz kierowcy Ubera, ktory mnie zostawil na pastwe losu.

Zycze wszystkim bezpiecznego testowania + najlepiej zawsze miejcie zaufane osoby w poblizu :smoke:

Status:
Mili
Narkotykacz
Newbie
Posty: 274
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 35

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: Mili » 4 lata temu

melas, ja wczoraj przedawkowalam kanna. Nie wiedziałam wogle co się dzieje tak mi się kręciło w głowie że myślałam że umieram. Pokaralo i to mocno.

Status:
KacprowskY
Odkurzacz
Newbie
Posty: 710
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 214

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: KacprowskY » 4 lata temu

Aktualne kanna ze stimami fetą, a już nie mówie RC to taka niewiadomo, raz Cie klepnie jest bajka, a raz przeciągniesz sekundke dłużej bucha i masz mordor, nie mówiąc już że obecne kanna to mózgojeby 20-30min pizdy, nie wiesz nic nie wiesz jak się nazywasz ale i tak palisz. Kocham to, że się uwolniłem od tego, póki co.. Ale nie gdybam :) obecnie tylko piwka i okazjonalnie dex.

Status:
melas
Szczur
Awatar użytkownika
Newbie
Autor tematu
Posty: 35
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 13

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: melas » 4 lata temu

Akurat w swoim życiu narazie przebadałem wiele substancji i z ogromną przykrością, ale rcki albo dzialaja na mnie za mocno albo w ogole. A najgorszym ścierwem to jest wlasnie kanna... Tragedia psychiczna :smoke: :E

Status:
mbside
Kryształowa Legenda
Użytkownik
Posty: 2755
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 496

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: mbside » 4 lata temu

Po chuj w ogóle to palić ? Nie lepiej ogarnąć sobie normalna trawę ?

Status:
Lucky12
Szczur
Newbie
Posty: 19
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 0

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: Lucky12 » 4 lata temu

W tych czasach ogarnięcie normalnej trawy jest trudne. Najczęściej sprzedawana jest jakaś siejka z domieszką syntetycznych kanna lub innego syfu żeby mocniej klepała.
Najlepiej wysadzić wtedy masz pewność.

Status:
Gajortek23
Szczur
Newbie
Posty: 37
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 4

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: Gajortek23 » 4 lata temu

Ogarniam sobie magiczne drzewko. Mega sprawa. Ale gdy sciągnolem za dużą chmurę połozylem sie na ziemi i wydawalo mi sie ze umarłem.

Status:
7thstoreyproj
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 37

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: 7thstoreyproj » 4 lata temu

Lucky12, hahahaha nie przesadzaj :) Wystarczy wiedzieć gdzie szukać. To że jakieś sebiksy noszą trawe jakości takiej że to powinno być na policje zgłaszane, nie znaczy że nigdzie dobrej nie ma...

"innego syfu zeby mocniej klepała" -jakiego innego syfu? O ile kannabioidy syntetyczne rozpylone na zwykłą trawe czy topki CBD faktycznie sprawią że mocniej klepie (chociaż faza jest całkowicie inna i tylko debil się nie zorientuje po smaku plastiku), to nie przychodzi mi na myśl nic innego do głowy co mogłoby sprawiać ze trawa "lepiej klepie". ;)

Bad tripy po synt kannabinoidach potrafią faktycznie być intensywne, ale mają to do siebie że to gówno nie działa naprawde długo, dlatego cała ta "zła faza" to jest kwestia może godziny, gdzie peak to góra 30 minut - da się to jakoś przeżyć. Wiadomo potem też sie średnio człowiek czuje ale nie jest już na tym etapie "zdychania".

Status:
Penta22
Sniffiarz
Użytkownik
Posty: 146
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 26

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: Penta22 » 4 lata temu

Naprawdę ludzie to sobie odpuście. Widzialem jak mój Ziomek co wali wszystko od 12 roku życia prawie padł po tym. Szkoda życia...

Status:
7thstoreyproj
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 37

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: 7thstoreyproj » 4 lata temu

Penta22, nie wszystkie kanna są takie masakrujące. Chociaż to prawda że znaczna wiekszość teraz tego co w obiegu jest to własnie takie masakratory :D Ale pamiętajmy że wszystko zależy od dawki. Te mocne też się da palić bez jakichś dziwnych stanów. Nie każdy ma takie chore nawyki palenia kannabinoidów, że musi sie ukur...ć do takiego stanu że nie kontaktuje. ;)

Status:
Gandalf
Wynalazca NZT
Awatar użytkownika
Gandalf
Posty: 4122
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 2036

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: Gandalf » 4 lata temu

7thstoreyproj, Fakt, nie wszystkie kanna wchodzą tak na głowę, ale wszystkie syntetyczne kannabinoidy, opioidy, oraz kleferein strasznie niszczy organizm.
ZABRONIONE pisanie o: metodach, czasie i kraju wysyłki czy płatności; szczegółach pakowania, nazwach sklepów spoza forum lub innych forach.
Orientacyjna liczba dni lotu/oczekiwania - dozwolona. Daty/dni tygodnia - zabronione!
NIE porównuj sklepów w działach partnerskich. Nie pytaj tam o produkty, których sklepy nie oferują. Są od tego inne działy!
NIE piszemy treści w stylu ktoś coś pomoże czy sprzeda, forum to nie ogłoszenia!
NIE linkuj obrazków! Każdy wrzucany obrazek musi zostać osadzony w odpowiednich tagach lub jako załącznik.
Poradnik dodawania zdjęć | How to add photos?
Rangi na forum | Ranks on forum
Awans na pełnoprawnego użytkownika | Promotion to a full-fledged user
Jak pisać opinie? | How to write reviews?
Zakaz promocji i pisania o marketach z deep webu. | Prohibition of promotion and writing about deep web stores.

Status:
Syntetyk12
Psychonauta
Użytkownik
Posty: 552
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 143

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: Syntetyk12 » 4 lata temu

Kana dla mnie są tak nieobliczalne, że masakra.
Raz dwa buchy okej a następnym razem jeden buch i krzywa jazda .
Mowa o tej samej maczance i takie same Buszki.

A już wgl palić proch to samobójstwo....

Status:
7thstoreyproj
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 37

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: 7thstoreyproj » 4 lata temu

Gandalf, oczywiście że tak. Ale wszystko niszczy w zasadzie, wiesz, nie ma co się licytować, co jest najbardziej szkodliwe (nie mówię, że Ty się licytujesz :D ale są tacy co owszem). Synt. kanna niszczą zęby, skórę. Opioidy, alkohol niszczą wątrobę. Beta-ketony niszczą mięśnie (rabdomioliza), większość z nich jest neurotoksyczna w jakimś stopniu. Amfetaminy - te RC mam tu najbardziej na myśli - mają niezbyt ciekawy wpływ na serce. Benzodiazepiny masakrują układ GABA, są posądzane o rakotwórczość. Dysocjanty robią dziury w mózgu, takie dość dosłowne (tzw. Olney's lesions). Wszystko nas wykańcza. 8-)

Syntetyk12, te gotowe maczanki to sobie można wiadomo gdzie wsadzić ;) nie wiesz na czym są, jakie stężenie, a na dodatek vendorzy zazwyczaj nie moczą podkładu w kannabinoidzie rozpuszczonym w nośniku, tak jak to robi się przy "domowej produkcji", tylko pryskają je, przez co powstają tzw. hot spoty - w jednym miejscu będzie więcej naniesione kanna, a w innym może go nie być praktycznie wcale, i jedna lufka cie nie ruszy, bo tam się mniej prysnęło, a druga z hot spotem cie zniszczy dosłownie. Ja paliłem proch wiele, wiele razy, od czasów am-2201 do obecnych kanna i pokarałem się może raz-dwa i to wyjątkowo przez własną głupotę i nieuwagę ;)

Status:
Syntetyk12
Psychonauta
Użytkownik
Posty: 552
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 143

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: Syntetyk12 » 4 lata temu

7thstoreyproj
Mimo wszystko nie zmienię swojego zdania o kana, że są dla mnie bardziej niebezpieczne .

Status:
insanemaid
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
insanemaid
Posty: 946
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 376

Badtrip po kanna

Nieprzeczytany post autor: insanemaid » 4 lata temu

Kanna chyba najgorszy badtrip to jak dla mnie po kannie jest,człowiek inaczej odbiera rzeczywistość,faza czasami jest otępiająca i odrealniająca,można łatwo się pokarać kanną.