Ostatni post z poprzedniej strony:

dokladnie, kolega wyzej dobrze napisal

Dokładnie tak narzędzia to jedno, ale najłatwiej spalić się przez nawyki.

Ja korzystam z protona i tutanota. Póki co bez żadnych problemów.

Co do ProtonMail, to rzeczywiście oferuje solidne szyfrowanie end-to-end, ale warto pamiętać, że bezpieczeństwo to proces, a nie tylko wybór usługi. Zawsze dobrze jest korzystać z dwuskładnikowej autoryzacji, regularnie zmieniać hasła i być świadomym zagrożeń.

Bełkot
Skurwiele wydają ludzi
https://spidersweb.pl/2021/09/protonmail-email-dostep-do-danych-sluzby.html

Zgadzam się, że warto patrzeć na każdy serwis krytycznie Proton faktycznie przekazał dane w jednym przypadku, ale trzeba zaznaczyć, że dotyczyło to jedynie adresu IP, a nie treści wiadomości, które pozostają szyfrowane end-to-end.

A może mają key decrypt dla ip?

ProtonMail nigdy nie obiecywał pełnej anonimowości, tylko prywatność treści i to wciąż robi dobrze dzięki end-to-end szyfrowaniu wiadomości.

Patrząc szerzej warto rozdzielić dwie kwestie: prywatność a anonimowość. ProtonMail dobrze chroni treść korespondencji, ale nie jest narzędziem do pełnej ukrycia tożsamości w sieci. Jeżeli komuś zależy na tym drugim, trzeba łączyć ProtonMail z innymi narzędziami.

Warto też pamiętać, że bezpieczeństwo nie kończy się na samej usłudze. Nawet najlepszy szyfr nic nie da, jeśli ktoś używa prostych haseł, loguje się w publicznych sieciach bez VPN-u albo nie weryfikuje linków w mailach.

Już ktoś pisał że proton to chłam i lipa

Sam ProtonMail może być spoko pod kątem szyfrowania, ale jak ktoś nie ogarnia haseł albo klika wszystko co się świeci, to żaden serwis nie pomoże.

Dokładnie, bezpieczeństwo w dużej mierze zależy od użytkownika.

Bezpieczeństwo to zawsze połowa technologia, a połowa nasza odpowiedzialność.

Myślenie, że protonmail jest bezpieczny to samo jak wiara w bezpieczeństwo telegrama

Protonmail daje pewien poziom prywatności, ale i tak warto go traktować jako jedno z narzędzi, a nie złote rozwiązanie.