dziwne jazdy po RC
dziwne jazdy po RC
po jednym z RCkow ( nie chce mowić jakim )
dużej ilości
miałem wrażenie jakbym był uwięziony w niewidzialnej siatce
( jazda ala matrix czyli jesteśmy gdzieś ale tego nie widzimy )
nie byłoby w tym nic dziwnego ale na ciele
głównie na rękach pojawiły się bolesne ślady
jakby odciśnięcia od bardzo cienkiego drutu
do teraz nie wiem co o tym myśleć
dużej ilości
miałem wrażenie jakbym był uwięziony w niewidzialnej siatce
( jazda ala matrix czyli jesteśmy gdzieś ale tego nie widzimy )
nie byłoby w tym nic dziwnego ale na ciele
głównie na rękach pojawiły się bolesne ślady
jakby odciśnięcia od bardzo cienkiego drutu
do teraz nie wiem co o tym myśleć
dziwne jazdy po RC
Kurwa mordo przestań ćpać i lec na terapię bo co tu czytam to albo jesteś w bardzo długim ciągu albo zryło beret
dziwne jazdy po RC
Możesz moje słowa potraktować jak chcesz ale chciałbym żebyś skończył jak najlepiej, lec do psychoterapeuty.Jesteś mocno wciągnięty w dragi i jesteś teraz w innym świecie, bez miesięcznego detoksu od twardych nic nie będzie,spróbuj mordo zawalczyć o siebie bo szkoda życia
dziwne jazdy po RC
Przede wszystkim przestań ćpać i udaj się do jakiegoś lekarza specjalisty żeby ci pomógł na jakąś terapię
dziwne jazdy po RC
Narkotyki to nie wyścigi. Dragi nie są dla każdego. Poza tym od nad wjechały dopki pojawiła się taka różnorodność substancji (a wszystko gonione w bramach jako mewa) że na prawdę trzeba oprócz brania w ciemno poświęcić dużo czasu na lekturę ze zrozumieniem. Na prawdę pamietam początki tego syfu ( pierwsze substancje były ok to co stało się poNiej to syf) i ludzie moi znajomi bawili się w laboratorium Dextera brali benzo mxt i jakieś ketony wszelakie jednego wieczoru albo inne kombinacje alpejskie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Ludzie zniknęli z obiegu piwniczaki zryciuszki i debile. A to tylko te łagodniejsze przypadki.