Nieprzeczytany post
autor: Piguleyn » 4 lata temu
etizik jeden z moich ulubionych benzo przypominał mi kiedys relanium, jak bralem eti 1mg w pillach od kolkaza starych czasów. Ostatnio bralem od jednego vendora to 1mg pill dawal stan sporego spokoju trochę euforii jak po kodzie i chodziłem troche jak pijany... dzien pozniej wzialem 3 takie i nic praktycznie...tolerka zerowa... później zamówiłem w prochu to jak brałem na palec to ciągle miałem wrażenie ze ciagle nic, wzialem z 30mg z alko to juz nie moglem chodzic i film urwany, jakie tez było moje zdziwienie jak nastepnym razem budze sie okazało sie ze około 100mg wziałem do tego 300 trampka i alko, ogólnie benzo biore tylko od czasu do czasu, opio tez czasem, po tych ~100mg tez film urwany tak samo jak kabel od słuchawek, nie pamiętam nawet kiedy tyle wziąłem, jednak na pewno dlatego ze czulem ze cos nie dziala zbytnio w porównaniu do tabsów od innych po 1mg dziwi mnie tylko jakim cudem kompletnie nic mi się nie stało po takiej dawce jak nie mam nawet na to tolerki chodź wtedy akurat przyszła paka z 0,25 etizu i 5 tabsami flunitro na spróbowanie. Wychodzi na to że raczej bardzo bezpieczne musi to być skoro po takiej ilości jestem cały... nawet na oiomie nie byłem ani karetka jak to czasem przy canna... z tego co mi wiadomo benzo raczej łatwo przedawkowac-''jakoś niebezpiecznie'' tym bardziej ze probowałem juz z 10 róznych benzosów tak tutaj najwięcej wziąłem i najmniej sie odjebało...