Ostatni post z poprzedniej strony:

Tym razem testowane IV z bardzo dużą ostrożnością. Odczynnik ma bardzo długie działanie w tle i jest naprawdę specyficzny bo dużą rolę odgrywa nasze nastawienie i koncentracja. Jeśli byłem spokojny to inaczej działał a jak coś mnie denerwowało i zażyłem etylon to działanie także było inne.
Specyficzny odczynnik i nie ma do czego porównać. Bardzo duża dawka stymulacji, brak apetytu, nie chce się spać i lekki niepokój. Ostrożnie z dawkami bo może pokarać. Jednak wolę grupę stymulantów NEP i FK oraz APHIP

Co jest mocniejsze?
Eutylone czy Mdphp?

Wydaje mi sie jednak , że MDPHP ale obie są kurewsko mocne i radze podchodzić naprawde ostrożnie do tych tematów.

Zdecydowanie MDPHP, MDPHP jest znacznie mocniejsza od wszystkiego co jest na rynku, ale eutylon też jest bardzo mocny.

kulka, co to jest gk?

Jeśli chodzi o stymulanty w tym etylone to produkty z górnej półki są jedne z najlepszych na rynku byki lepszych nie znajdzie nikt jest moc

Teoretycznie substancja powinna dawać sporą euforię, ale nie odczułem jakiejkolwiek euforii, a tylko stymulację, długą i przyjemną. Po prostu działa to jak zwykły stymulant bez żadnych dodatków, długo działający.

Dodano po 1 godzinie 16 minutach 23 sekundach:
Bortak42,
A i jeszcze zdecydowanie nie trzeba brać tej substancji jakichś dawek większych 40-50 mg. Ja brałem dawkę uczuleniową ok.15 mg i było już dobrze. Już nawet taka dawka jest dobra i wystarczy. Substancja daje czystą, klarowną stymulację, działa długo, jest clearhead, to nie odurza, nie czuć odurzenia, czuje się trzeźwość z większą koncentracją, skupieniem, chęcią i motywacją do pracy i nauki. Inaczej to działa niż inne RC stymulanty, które jednak ten efekt odurzenia dają i działają krócej. To jak eutylon działa w takiej małej dawce to tak jak wyobrażam sobie efekt adderallu też w takiej małej dawce, terapeutycznej, leczniczej. Po prostu skupienie, motywacja, pobudzenie, ale jednocześnie też uspokojenie. Nie czuje się roztrzęsienia, a spokój. Nie jest to podobne w żaden sposób do nachalnego działania stymulantów typu NEP i sporego odurzenia. Tam nie ma clearheadu, uspokojenia i wystarczającej koncentracji do celów funkcjonalnych, działa za krótko, zjazdy są dość znaczne i długie. NEP jest raczej typowo rekreacyjny. Eutylon jest to jeden z tych nielicznych RC, który może nie służyć tylko jako używka rekreacyjna, a potencjalnie nawet jako substancja z pewnym potencjałem terapeutycznym, leczniczym w kontrolowanych, ograniczonych warunkach, np. na zaburzenia typu ADHD, ogólnie ciekawa, unikalna substancja, z potencjałem.

A jak przy dłuższym kontakcie z tą substancją.... Można funkcjonować normalnie czy tylko zarzucać na weekend? Pytam bo uwielbiam stymulanty ale z tym nie mialem do czynienia.

Damian20060,
No nie sądzę, że można codziennie brać to, bo tolerancja rośnie, ale raz na kilka dni, 2 lub więcej 1 mała dawka na dzień może być i można normalnie funkcjonować i bardziej wydajnie. Zresztą to nie działa jakoś mocno, wyraźnie, to działa subtelnie, w tle, lekko i zjazdu też w ogóle nie czuć, bo to schodzi bardzo długo, powoli, stopniowo i jest stopniowy powrót do trzeźwości, normalności, nie zjazd. To jest specyficzny, unikatowy stymulant, którego nie da się porównać do innych stymulantów RC obecnych. Działa długo z lekkim działaniem serotoninowym. Nietypowy jest i nie jest to czysty stymulant, bo też jest trochę działania empatogennego i euforycznego o profilu serotoninowym lekkiego, mało wyczuwalnego. Sama stymulacja nie jest silna, jest umiarkowana. Można by uznać, że amfetamina ma przykładowo silną, kofeina słabą, a to jest idealnie w środku pomiędzy tymi substancjami i ta stymulacja jest średnia, umiarkowana. Można zarzucać tylko na weekend albo można zarzucać częściej, ale nie codziennie.

Pobralem, stim funkcjonalny w moim przypadku, 50mg i na kilka godzin starczy. To jest coś a’la medikinet lub adderall. Przynajmniej w moim odczuciu, to tak wygląda.

Poprosiłem vendora o sampla tego więc opisze co i jak. Szczur wielkości zapałki na pierwszy raz okazał się przesada więc zmniejszyłem porcje o połowę. Okazało się że to bardzo funkcjonalny stim jak dla mnie. Chęć do pracy, dużo pomysłów, brak roztrzepania, choć tętno momentami po 120 ale nie zwracałem na to nawet uwagi. Działanie wyczuwalne 2-3 h, kolejne dorzutki analogocznie. Ostatnia porcja po 16, do 23 nie mogłem zasnąć. Nie wiem ile było w samplu ale na 2 i pół dnia starczyło. Dzięki enzo
Opis może być nie miarodajny gdyż w poprzednich 10 dniach 20g 3cmc pękło

Dostałem jako sampel, wziąłem kryształek, zgniotłem kartą uformowałem linie myślę że 80mg jakieś. Mimo bardzo wysokiej tolerki po a-pihp i nepie oraz benzo przyjętym substancja działa bardzo mocno. Od razu wytrzeźwiałem. Działanie to speed z lekkim nieogarem, wyraźnie czuć serotonine. Czas działania około 2h. Polecam.

Zastosujcie to oralnie to znaczycie potencjał tego odczynnika. Dawki większe, ale faza konkretna i dłuższa libido winduje. Nie ma zwały. Jak na granie się skończy badanie.

Z tym to ostrożnie bo ma nieziemską moc. Łatwo można przesadzić.

czarny Anioł pisze: ↑

1 rok temu

Amozewiiry pisze: ↑

1 rok temu

To ciekawie sniff czy oral czy to bez znaczenia ?

Jeśli dobrze mi wiadomo to bez różnicy. Ale z doświadczenia wiem, że jak oral to zawsze mocniej zrobi obojętnie co się weźmie

Co Ty gadasz... Czasem może taka zasada się sprawdzi. Ale weźmy zastanówmy się na przykładzie takiej amfy:
– I.V. – najmocniej, ale działa najkrócej; mała ilość daje mocnego kopa
– sniff – słabiej, ale dłużej
– oral – najsłabiej, potrzebne większe dawki, ale działanie najdłuższe

Podobnie jest z mefedronem i metafedronem (mówię o porównaniu sniff vs oral, bo i.v. nie próbowałem, bo nie wiem po co, skoro sniff prawdziwego mefa daje kopa momentalnie i mega wielkiego).

Przy oralu substncja najbardziej się wchłania, więc będzie działać najdłużej. Ale tą metodą wchodzi z reguły powoli, więc moc działania się rozrzedza. Przy sniffie droga do krwioobiegu jest krótsza, więc szybkiej i mocniej działa.

Aha, zapomniałem o metodzie vapo, a to dlatego, że nigdy nie stosowałem do tej pory. Ale wiadomo z opisów ludzi, że vapo daje najmocniejsze eekty, a za to najkrótsze działanie i ludzie muszą non stop siedzieć z folią, żarówą lub crack-pipe. Można vapo porównać z I.V., przy czym nie wiem co będzie mocniejsze i jakie będą różnice w czasie działania.

Wydaje mi się, że piszę straszne banały.

Dodano po 46 minutach 52 sekundach:

Boss pisze: ↑

1 rok temu

Czuję się po nim jakbym miał 100 Żyć w zapasie Takiego Stymulanta ze świecą szukać nr jeden na rynku

Cześć, przeglądam sobie posty, natknąłem się na Twój ze zdjęciem, na którym jest mikro-łyżeczka. Właśnie wczoraj zastanawiałem się nad taką, bo do niektórych subst. by się przydała. Gdzie kupiłeś swoją? (mam nadzieję, że nie łamię regulaminu, bo pytam tylko o łyżeczkę – no chyba, że kupiłeś od jakiegoś RC-vendora, to wycofuję pytanie).
(Jaka jest pojemność Twojej łyżeczki? 50mg?)

Dodano po 56 minutach 47 sekundach:

kulka pisze: ↑

1 rok temu

Dzięki Enzochem, miałem okazję przetestować etylon

Czego wy ludzie nie rozumiecie?

Dodano po 3 minutach 24 sekundach: może teraz się wklei?

Dodano po 4 minutach 36 sekundach:
Jeeezu, nie wiem dlaczego nie widać tych obrazków.
Chciałem, żeby to wyglądało jasno i dobitnie.
No to w takim razie w formie tekstu:

Wiadomość moderatora

Kamień po naciśnięciu kruszy się prawie na pył, prawda? Wrzuci ktoś foto?