Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Sprawdzone metody na regenerację organizmu oraz dyskusje na temat szkodliwości RC.
Status:
Chlastusmate
Dyso-sensei
Użytkownik
Posty: 233
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 30

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: Chlastusmate » 6 lata temu

Ostatni post z poprzedniej strony:

Jak nie odstawisz to myśli samobójcze się pogłębia, tak właśnie działają dopóki, i zwiększają tendencje do samookaleczania... Idź do lekarza dla cpunow który się zna i odstaw całkowicie, nie ma czegoś takiego jak zmniejszanie dawki stopniowo, dostajesz odpowiednie leki które zlagodza zespół odstawienny i nie bierzesz wcale

Pozdrawiam

Status:
Wizzair
Wściekły wąż
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 2068
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 720

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: Wizzair » 6 lata temu

Chlastusmate, gdybym byl modem wlepilbyym bana.
Dostanie albo smieciowe SSRi albo benzo.

Ssri w jego stanie to rawie pewne samobojstwo a benzo to najwieksze gowno w jakie moga go wjebac.

Status:
Cerberus
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 18

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: Cerberus » 6 lata temu

drayerPL pisze:
6 lata temu
Witam . Nie radze sobie psychicznie . Chodzi mi o to np: siedzę z ziomkami zajebiemy po kresce czy coś oni gadają smieją sie itp a ja czuje się dosłownie jak debil niewiem jak sie zachowac czuję sie zle. Nieswojo . to jest straszne czuje sie tak ze gdzie sie niepopatrze jak sie zachowam, cos powiem ze robie cos źle bardzo zle sie czuje w towarzystwie innych osób .... nie umiem tego dokładnie opisać Dlaczego tak jest? Mam ogromne wyrzuty sumienia czuje ze swoim zachowaniem innym tez psuje mase . Z tego powodu mam nawet myśli samobójcze nie radze sobie juz....
masz jakieś lęki od ćpania i może paranoje, myśli samobójcze to lekarz już by Ci depresje wpisał -tu nie ma lekarzy, odstaw urzywki na dłuższy czas i jeśli jedyne towarzystwo jakie masz masz to te co często lubi zarzucić to też odbij od nich, na początku będziesz myśleć, że tera to bede sam,po czasie sam stwierdzisz, że to była najlepsza decyzja- zwłaszcza, że się żle czujesz jak wrzucasz coś z nimi- a nie wierze, że będziesz z nimi siedział na trzeźwo a oni bedą kreślić, idz do lekarza towarzystwo odstaw przynajmniej narazie i NIE ĆPAJ, bo będzie coraz gorzej. Powodzenia

Status:
Chlastusmate
Dyso-sensei
Użytkownik
Posty: 233
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 30

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: Chlastusmate » 6 lata temu

Mi kiedyś dali na moje problemy risperon i czuję się świetnie, w lekarza nie będę się bawił ale klony dają naprawdę konkretnym wrakom (tak zauważyłem nie jednokrotnie na odwyk ach)

Status:
Chlastusmate
Dyso-sensei
Użytkownik
Posty: 233
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 30

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: Chlastusmate » 6 lata temu

Ma ktoś z was zaburzenia psychiczne na stałe od rc?

Status:
GrzybeQ
B-K Zwierz
Awatar użytkownika
chlorczak
Posty: 1558
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 724

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: GrzybeQ » 6 lata temu

Chlastusmate pisze:
6 lata temu
Ma ktoś z was zaburzenia psychiczne na stałe od rc?
Nie. Ale jak był mocny sort 4-cmc rok temu, albo raczej po prostu działający jak powinien :D, to lekką nerwicę serca. Z czegoś się na maksa wypłukałem i tak z 2 miesiące miałem delikatne nerwicowe objawy na sercu, albo raczej wkrętki właśnie, że coś z sercem jest chociaż zdrowe jak dzwon. Ale to akurat normalne przy tym sporcie.

Ale też dzięki 4-cmc rzuciłem palenie. Jechałem długo na bardzo niskiej dopaminie i receptory nie mogły z powrotem łechtać umysłu żeby zapalić i normalnie po prostu z dnia na dzień zapomniałem, że palę papierosy :D I tak już nie palę do teraz.

Status:
Chlastusmate
Dyso-sensei
Użytkownik
Posty: 233
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 30

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: Chlastusmate » 6 lata temu

To dobrze że nie palisz już, dla mnie największą motywacją żeby przestać było to ciągle "masz szluge" albo "daj szluge" :thumbup:

Status:
BMXFOREVER
Sniffiarz
Newbie
Posty: 132
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 60

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: BMXFOREVER » 6 lata temu

Ja nie pale w ogóle szlugów z kolei, ale jak przypierdole węża to dawać szluga bo będzie bicie :D z 2g krajówki wypalam w 1,5dnia wagon zbijaków :D

Status:
drayerPL
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Użytkownik
Autor tematu
Posty: 185
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 24

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: drayerPL » 6 lata temu

odstawiłem wszystko nawet fajki juz ponad miesiąc problem nie zniknął często mam paranoje czuję się źle wśród ludzi jakbym zrobił im coś złego wstydze się niewiem jak się zachować idzie paru znajomych a ja robie sie czerwony I nieewiem Co z sobą zrobić najlepiej czuje sie sam . Siedze caly czas w domu z rodziną tez slabo mi sie rozmawia choc są momemnty ze smieje sie zartuje I super jest o Co tu moze chodzic? W czwartek jestem umuwiony na wizyte z psychiatrą zobaczymy tylko boje sie rozmowy ze nie bede wiedzial co mu powiedziec

Status:
Feszek
Odkurzacz
Newbie
Posty: 804
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 258

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: Feszek » 6 lata temu

drayerPL pisze:
6 lata temu
odstawiłem wszystko nawet fajki juz ponad miesiąc problem nie zniknął często mam paranoje czuję się źle wśród ludzi jakbym zrobił im coś złego wstydze się niewiem jak się zachować idzie paru znajomych a ja robie sie czerwony I nieewiem Co z sobą zrobić najlepiej czuje sie sam . Siedze caly czas w domu z rodziną tez slabo mi sie rozmawia choc są momemnty ze smieje sie zartuje I super jest o Co tu moze chodzic? W czwartek jestem umuwiony na wizyte z psychiatrą zobaczymy tylko boje sie rozmowy ze nie bede wiedzial co mu powiedziec
prawdę że przestałeś ćpać i czujesz się aspołeczny ale to normalne w cpunskim życiu że oddalamy się od społeczeństwa. Moim skromnym zdaniem wszystko wróci samo do normy i w końcu zaczniesz normalnej funkcjonować w społeczeństwie

Status:
Wizzair
Wściekły wąż
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 2068
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 720

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: Wizzair » 6 lata temu

drayerPL pisze:
6 lata temu
odstawiłem wszystko nawet fajki juz ponad miesiąc problem nie zniknął często mam paranoje czuję się źle wśród ludzi jakbym zrobił im coś złego wstydze się niewiem jak się zachować idzie paru znajomych a ja robie sie czerwony I nieewiem Co z sobą zrobić najlepiej czuje sie sam . Siedze caly czas w domu z rodziną tez slabo mi sie rozmawia choc są momemnty ze smieje sie zartuje I super jest o Co tu moze chodzic? W czwartek jestem umuwiony na wizyte z psychiatrą zobaczymy tylko boje sie rozmowy ze nie bede wiedzial co mu powiedziec
Rozjebales hormony i glikemie.
Przebadaj kortyzol, prolaktyne, testosteron, cukier (najlepiej 3-5 x w ciagu dnia) i machnij krzywa insulinowa.
Moze jeszcze byc potrzebna tarczyca ale tu nigdy nie pamietam ktore to.

Status:
Legend
Legendarny kosiarz ścieżek
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 3273
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 1490

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: Legend » 6 lata temu

drayerPL pisze:
6 lata temu
odstawiłem wszystko nawet fajki juz ponad miesiąc problem nie zniknął często mam paranoje czuję się źle wśród ludzi jakbym zrobił im coś złego wstydze się niewiem jak się zachować idzie paru znajomych a ja robie sie czerwony I nieewiem Co z sobą zrobić najlepiej czuje sie sam . Siedze caly czas w domu z rodziną tez slabo mi sie rozmawia choc są momemnty ze smieje sie zartuje I super jest o Co tu moze chodzic? W czwartek jestem umuwiony na wizyte z psychiatrą zobaczymy tylko boje sie rozmowy ze nie bede wiedzial co mu powiedziec
drayer'ku po pierwsze to co i mówi Wizzair i Feszek
Spokojnie- to wszystko jest w twojej głowie, ty decydujesz o swoim życiu! po RC czasami trzeba miesiaca żebyś zaczął odczuwać poprawę.
będzie OK, ale nastaw się na to żeby było ok!
Wszystkie testy substancji prowadzone są poza granicami RP! Moje posty to fikcja, sny i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Uważaj zanim przyjmiesz coś nielegalnego! Zastanów się 3 razy! Narkotyki i RC to zło!

Status:
Chlastusmate
Dyso-sensei
Użytkownik
Posty: 233
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 30

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: Chlastusmate » 6 lata temu

drayerPL
Miesiąc to krótko na regenerację, ja np po roku intensywnych badań przez kolejne pół roku które było całkowicie trzezwe miałem myśli samobójcze bo życie nie miało sensu bez rc, teraz z tego wyszedłem i jestem szczęśliwym człowiekiem.... Życzę powrotu do równowagi

Status:
qwerty12345
Narkotykacz
Newbie
Posty: 330
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 127

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: qwerty12345 » 6 lata temu

drayerPL pisze:
6 lata temu
boje sie rozmowy ze nie bede wiedzial co mu powiedziec
Powiesz na wstępie ile masz lat skąd pochodzisz że brałeś chemię opiszesz swoje problemy i po sprawie.

Status:
drayerPL
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Użytkownik
Autor tematu
Posty: 185
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 24

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: drayerPL » 6 lata temu

OK ale ten problem zaczał sie jak sięgne pamiecią bardzo dawno tylko raz było lepiej raz gorzej zalezy od dnia wydaje mi sie ze to nie przejdzie samo cos mam z głową na bank jest jeszcze pare innych spraw mam tak ze np czuje sie zajebiscie gadka sie klei mądrze myśle I wgl a raz sie czuje jak debil jakbym miał 2 osobowosci do tego problem z koncentracją pamięcia itp .zauwazylem ze zmiana nastroju I tego wszystkiego zaczyna sie w róznych porach dnia no wczoraj musialem sie wysilic zeby napisac post slabo myslalem a Tera w czuje sie dobrze mam dobry humor sloneczko swieci as chce sie cos robic chcialbym tak caly czas zeby bylo a wracajac do glownego problemu np odwiedzi nas ktos to mam tak ze siedze w tym samym pokoju rozmawiam I wgl a innym razem spierdalam do innego pokoju bo niemoge wytrzymac dziwne uczucie napięcie takie I poce sie caly czas bardzo najbardziej rece I stopy czuje sie jakbym sie siebie bardzo wstydził I dochodza paranoje wydaje mi sie ze jak sie smieja to zemnie albo gadaja o mnie a to nieprawda pojebane to a w autobusie to bym Sie najchetniej pod ziemie zapadl wydaje mi sie ze kazdy na mnie zerka itp . Ja ogl zawsze niesmialy bylem ale nie az tak czekam do czwartku zobaczymy co psychiatra powie ale chcialbym sie was doradzic czy mieliscue cos podobnego

Status:
OomAmee
B-K Zwierz
Awatar użytkownika
OomAmee
Posty: 1745
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 953

Help. nie radze sobie mam duży problem z psychiką

Nieprzeczytany post autor: OomAmee » 6 lata temu

Cokolwiek miałeś na bańce, zanim zacząłeś brać RC-ki, to jest duża szansa, że zostało Ci pogłębione. Plus jakieś nowości w bonusie.
Są nieliczne wyjątki od tej reguły ale wyjątki, to wyjątki.
Dobrze, że się umówiłeś na spotkanie.
Pisałeś coś o obawach, że nie będziesz wiedział co mu powiedzieć.
Wynotuj sobie wcześniej na małej kartce czy tam na smartfonie. Serio.
Wiadomo, ze przy takich rozmowach ze stresu się połowę zapomina. A tak będziesz miał przypomniane.
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój