Ostatni post z poprzedniej strony:

CzarnyFuriat, powtórzę sie, ale "Ślepnąc od świateł". Książka też jest świetna.
Co do tematu - no to już niezła akcja. Nie byle kucharzyny. Mafia mocno przeorganizowała się od lat 90. Oprócz idiotów-pozerów flexujacych się na IG zeszli poważnie do podziemia i dłubią dziurę w ścianie po cichu. Ciekawe ile tego ugotowali zanim ich dojechali.

Ciemnoksieznik pisze: ↑

1 rok temu

Ciekawe ile tego ugotowali zanim ich dojechali.

Strzelam że sporooooo.

Bee, pomyślałem, że takie ilości to już pewnie eksport po całej Europie, ale przypomniałem sobie, że w takiej Warszawie, samego weedu schodzi statystycznie ok 1,5-2 ton przez weekend. Chłopaki mogli zaopatrywać bardzo dużą część rynku w Polsce.

Ciemnoksieznik pisze: ↑

1 rok temu

że w takiej Warszawie, samego weedu schodzi statystycznie ok 1,5-2 ton przez weekend.

Powaga że aż tyle? Gdzie takie statystyki prowadzą? ;p

kondix pisze: ↑

1 rok temu

Adamsdziki pisze: ↑

1 rok temu

nawet trudo sobie wyobrazic taką ilość.

Dokładnie, próbuje sobie w głowie ułożyć jak to może wyglądać i wpada tylko obraz normalnie górki ćpania. Swoją drogą dziwne że aż tyle trzymali w magazynach zamiast wcześniej zrobić dystrybucje.

Dokładnie. Głupota.

moze nie mieli klientow na to a caly czas produkowali ;p

Nie ma znaczenia co się działo to już przeszłość i tyle.

Ciemnoksieznik pisze: ↑

1 rok temu

Bee, pomyślałem, że takie ilości to już pewnie eksport po całej Europie, ale przypomniałem sobie, że w takiej Warszawie, samego weedu schodzi statystycznie ok 1,5-2 ton przez weekend. Chłopaki mogli zaopatrywać bardzo dużą część rynku w Polsce.

Jakie jest źródło tej statystyki? Takie napisanie powielonej plotki jakiegos nacpanego seby ktory byl akurat w euforii i fajnie opowiadal to zadna statystyka

Gieca, KotPerski, dane pochodzą z Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA), na postawie European Drug Report z 2012 roku.