Ostatni post z poprzedniej strony:
Witam wszystkich Forumowiczów!To jest mój pierwszy wpis, ale w "temacie" siedzę od wielu lat. "Predator" był do teraz moim "numerem jeden", jeśli chodzi o ocenę jakości produktów i obsługi klienta - zamawiałem bez obaw, a kontakt mailowy był na wysokim poziomie. Chociaż zdarzały się braki i "pomyłki", to zawsze można było się upominać i dogadywać.
Było, minęło. Ostatnie moje zamówienie zostało wysłane dwukrotnie i nie dotarło wcale (od prawie 3 miesięcy). Niestety - w mojej opinii ten sklep już tak bardzo obrósł w "piórka", że całkowicie przestał przejmować się najważniejszym - bezpieczeństwem transakcji. Prawdopodobieństwo otrzymania od Predatora towaru spadło do 50%, możecie czekać tak jak ja i się nie doczekać. Na maile w tej sprawie przestali odpisywać dawno temu. Moje pytanie: "Co ma mnie skłonić do ryzykowania i dalszego zamawiania materiałów, skoro DPD przejmuje jedną paczkę, a wy wysyłacie kolejną dokładnie w taki sam sposób?" pozostało bez odpowiedzi. Sugestia - może chociaż zmiana kuriera? Status "VIP", którym "obdarzają" stałych klientów należy traktować jako "kit" dla naiwniaków. Ryzyko związane z niedostarczeniem przesyłki jest w całości przerzucone na kupującego i tu od razu moja uwaga: nie róbmy sobie jaj z interpretacją pseudo "regulaminów" sklepów i traktowaniem tego handlu pod pozorem poważnej działalności przestrzegającej prawa. Wszyscy wiemy co kupujemy, tak jak sklepy wiedzą co sprzedają i ryzyko utraty paczki nie powinno być tylko po stronie kupujących. Oczywiście zaraz pojawią się kosmici stwierdzający: "jest regulamin, nie pasuje ci, to nie kupuj", odpowiadam: kupować będę, bo lubię, ale nie jako frajer.
Cóż, skoro Predatora stać na utratę wiernego, stałego klienta to trudno, ja nie zamierzam mieć już z nimi nic wspólnego. Dużych, sprawdzonych sklepów jest kilka, niektóre nawet oferują "gwarancję dostawy", nie trzeba długo szukać. Zamówiłem już pierwsze, "próbne" partie od dwóch innych Vendorów, zobaczymy co będzie.