Psychodeliki na odprawie lotniczej

Grupa substancji psychoaktywnych (obejmująca także dysocjanty i delirianty) wywołujących zmiany percepcji, świadomości, sposobu myślenia oraz sposobu odczuwania emocji.
Status:
Jago
Dyletant
Newbie
Autor tematu
Posty: 1
Rejestracja: 1 rok temu
Reputacja: 1

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: Jago » 1 rok temu

Pytanie techniczne. Czy jest możliwość transportu psychodelików, konkretnie kartonika samolotem. Jak wygląda kwestia sprawdzania na bramkach lotniczych? Czy istnieje zagrożenie na tyle realne, żeby odpuścic i jeśli tak to jakie? Miałem pomysł aby zalaminować 2 kartoniki i mając je przy sobie przejść na spokojnej przez cały proces aż do samolotu. Miejsce schowania mogę przedstawić bardziej zainteresowanym ;) . Oczywiście nic niewygodnego czy też brzydzącego. Z góry dziękuję za szybką pomoc.

Status:
Bruce
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 1046
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 157

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: Bruce » 1 rok temu

Kartoniki to łatwo ukryć w podręcznym bagażu

Status:
takBOnie
Odkurzacz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 849
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 132

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: takBOnie » 1 rok temu

Ja pchałem w kondonówke, przecież to małe jest.

Status:
Bee
Ssak
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 46
Rejestracja: 1 rok temu
Reputacja: 2

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: Bee » 1 rok temu

Elo

W piterze między kartami

Status:
Mati89
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 84
Rejestracja: 1 rok temu
Reputacja: 5

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: Mati89 » 1 rok temu

Mówie ci jak leciałem wizairem to bloty schowałem w bucie w folji

Status:
Bruce
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 1046
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 157

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: Bruce » 1 rok temu

Każdy ma jakiś patent ale ryzyko spore

Status:
Dzesi Pinkman
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
Dzesi Pinkman
Posty: 869
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 595

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: Dzesi Pinkman » 1 rok temu

Zawsze ryzyko, oprócz "dobrego patentu" prawie zawsze najsłabszym ogniwem jest człowiek...

Mam tu na myśli nerwowe zachowanie, a to jest najłatwiej wychwycieć, jeśli masz twarz pokerzysty, to zwiększa się prawdopodobieństwo sukcesu, ale go nie gwarantuje.
Najlepsze kurczaki w Los Pollos Hermanos.

Status:
Champion63
Odkurzacz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 688
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 81

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: Champion63 » 1 rok temu

Kto nie ryzykuje ten dupa

Status:
kej
Dopaminator
Awatar użytkownika
Serce Roju
Posty: 1206
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 540

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: kej » 1 rok temu

tez mi sie wydaje ze kartonik to latwo nawet samolotem przemycic :D
tak jak dzesi mowi najwazniejsze twoja reakcja, czy sie nie denerwujesz nie rozgladasz itp
Boże, chroń mych ludzi jak głos
Rozsądku nad ranem

Status:
movelylovely
Ssak
Newbie
Posty: 43
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 3

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: movelylovely » 1 rok temu

na przypale albo wcale, najciemniej pod latarnią

Status:
Bihes
Sniffiarz
Newbie
Posty: 150
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 5

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: Bihes » 1 rok temu

Jessego Pinkmana pisze:
1 rok temu
Zawsze ryzyko, oprócz "dobrego patentu" prawie zawsze najsłabszym ogniwem jest człowiek...

Mam tu na myśli nerwowe zachowanie, a to jest najłatwiej wychwycieć, jeśli masz twarz pokerzysty, to zwiększa się prawdopodobieństwo sukcesu, ale go nie gwarantuje.
I to jest właśnie bardzo dobre podsumowowanie tematu - czynnik ludzki jest niezwykle istotny. Pooglądajcie sobie na yt odcinki z lotnisk, gdzie ludzie przemycający coś zachowują się w sposób nerwowy/nietypowy.

Jeśli nie masz nerwów ze stali nie polecam takiego przewozu ;)

Status:
Lusterko
Blister
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 10 mies. temu
Reputacja: 2

Psychodeliki na odprawie lotniczej

Nieprzeczytany post autor: Lusterko » 10 mies. temu

Książka, w książce zakładka zrobiona, w zakładce kartoniki.
Na bramkach skupiają się na metalu. Zapachu nie ma.
Widok oceanu na kwasie bezcenny.