Sertralina i Paroksetyna
Sertralina i Paroksetyna
Paroksetyna jest najbardziej drastycznym i nachalnym antydopkiem.
Minus jest taki że libido spada do zera a masz gadkie że każdą byś wyrwał.
Z niemowy i fobika społecznego robisz się duchem towarzystwa.
Sertralina brałem 100mg dziennie też pomogła z narzekania na życie stałem się otwartym człowiekiem tu z libido inaczej wytrysk i trzeba było bardziej się skupić partnerka nie mogła wyjśc z podziwu.
Komu się podoba lub zgadza z jego doświadczeniami prosze o reputacje.
No i oczywiście gorąco polecam te anty dopki.
Jedyny minus to że czasem trzeba nieźle na głowie stanąć żeby to ogarną no i iśc do psychiatry najczęściej
Troche to nie z RC ale pozostałe to pozostałe
Minus jest taki że libido spada do zera a masz gadkie że każdą byś wyrwał.
Z niemowy i fobika społecznego robisz się duchem towarzystwa.
Sertralina brałem 100mg dziennie też pomogła z narzekania na życie stałem się otwartym człowiekiem tu z libido inaczej wytrysk i trzeba było bardziej się skupić partnerka nie mogła wyjśc z podziwu.
Komu się podoba lub zgadza z jego doświadczeniami prosze o reputacje.
No i oczywiście gorąco polecam te anty dopki.
Jedyny minus to że czasem trzeba nieźle na głowie stanąć żeby to ogarną no i iśc do psychiatry najczęściej
Troche to nie z RC ale pozostałe to pozostałe
Sertralina i Paroksetyna
Co to znaczy anty dopki?
Jak to rozumiesz?
Nie spotkałem się z taką nazwą
P.S. Mam dwa skojarzenia związane z tytułem. Oba mnie niepokoją.
1. Imiona dla córek bliźniaczek
3. Tytuł dla lesbijskiego porno
Jak to rozumiesz?
Nie spotkałem się z taką nazwą
P.S. Mam dwa skojarzenia związane z tytułem. Oba mnie niepokoją.
1. Imiona dla córek bliźniaczek
3. Tytuł dla lesbijskiego porno
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój
A po burzy spokój
Sertralina i Paroksetyna
Sertralina brałem ale żeby zaczęła w pełni działać trzeba czekać około 2-4 tygodniu przy czym skutki uboczne takie jak kręcenie się w głowie, żygać się chce i takie tam po 3 dniach przestałem brać bo niemoglem jeść...ale nic dziwnego skoro cały czas mdli...
Sertralina i Paroksetyna
Ja takie uboki miałem po odstawieniu, co i tak minęło po tygodniu..
A co do sertraliny - substancja mi bardzo pomogła wyjść z fobii społ. Jedyne sajdy jakie zaobserwowałem to duży spadek libido.
Sertralina i Paroksetyna
dostalem oba z nazwy tematu od kolezanki, zjedzone blisterki bardzo szybko, poprawa humoru i nic wiecej laczylem z alko to ciezko bylo mi zdanie zlozyc (chodzi tu o mala ilosc), apetyt wiekszy ale to, że szczęka mi latała jak pojebana było dziwne
Sertralina i Paroksetyna
Czy ktoś tu stosuje sertralinę?
moje wypowiedzi są tylko fikcją i nie mają miejsca w rzeczywistości
Sertralina i Paroksetyna
Z antydepresantów najmniejsze uboki prawdopdobnie ma Brintelix tak przyjamnie wynika z kiku prac nukowych i prowadzonych powtrórnych testów klinicznych pod względem kilku aspektó medycznych - ale to koszt op. w przedziale 150zł - 200 zł
Wkręca się nie 2 a ok. 1 tydzień u większości osób, jednak proponuję uważać, i nie brać dawek x 5 bo w takich ilościach jest konkretnie toksyczny na wątrobę. Z głową go używać. Libido po nim bez zmian.
Brak "prądów w głowie " jak kilku misiącach sosowania wenlaflaksyny.
Jeśli ktoś szuka NDRI to buproion ( w USA piszą, że to koks dla ubogich
Łechta trochę jako jedyny nie tylko sero ale też dope, w PL cena od ok 450 zł do 60 zł . Najtańszy lek generyczny to Welbox - stosowany przy odstawianiu szlugów.
Wkręca się nie 2 a ok. 1 tydzień u większości osób, jednak proponuję uważać, i nie brać dawek x 5 bo w takich ilościach jest konkretnie toksyczny na wątrobę. Z głową go używać. Libido po nim bez zmian.
Brak "prądów w głowie " jak kilku misiącach sosowania wenlaflaksyny.
Jeśli ktoś szuka NDRI to buproion ( w USA piszą, że to koks dla ubogich
Łechta trochę jako jedyny nie tylko sero ale też dope, w PL cena od ok 450 zł do 60 zł . Najtańszy lek generyczny to Welbox - stosowany przy odstawianiu szlugów.
Najlepsze kurczaki w Los Pollos Hermanos.
Sertralina i Paroksetyna
Jeśli ktoś boryka się z zaburzeniami lękowymi w tym z fobią społeczną to z mojego doświadczenia nie ma lepszych leków (przynajmniej z antydepresantów) niż SNRI, wenlafaksyna i duloksetyna. Zwłaszcza duloksetyna mocno działa na noradrenalinę od najniższej dawki 30 mg już i chociaż jestem weteranem stymulantów to byłem po wrażeniem tego leku, na początku chodziłem wystrzelony jak po fecie hehe, ale to tylko efekt uboczny, ogólnie lek bardzo mi pomógł na lęk, dodał napędu i poprawił jakość życia. Brałem ok roku i dopiero pod koniec przestał działać i skumulowały się skutki uboczne więc musiałem odstawić.
Sertralina i Paroksetyna
Co do antydepresantów ogólnie smyrających nie tylko serotoninę to jest w/w NDRI Bupropion (lek nie dla mnie, bo ja go po prostu ćpam, a to drogi biznes. I faktycznie ma coś z koksem. Można osiągnąć dużą pewność siebie i poprawę nastroju, ale to trwa 30 minut), iMAO B Selegilina, lecz ją możesz w Polsce załatwić tylko nielegalnie ponieważ u nas lek jest zarejestrowany tylko na chorobę parkinsona i żaden psychiatra nie zaryzykuje utraty zawodu lub dużej kary, w USA czy krajach "zawsze przed nami" leczą tym lekooporne depresje, często powiązane z odstawianiem substancji z bardzo dużymi sukcesami. Nie brałem (jeszcze hehe) ale spodziewam się, że Bupropion nawet nie ma podjazdu (odwracalny inhibitor MAO B, który rozkłada głównie dopaminę, jest zablokowany rozkład, więc jej więcej jest w mózgu. Sertralina w odpowiednio wysokiej dawce czyli od 150-200mg też ma wpływ na tyle istotny przy tym leku, że nie jest ona tak zamulająca, tak uderzająca w prokrastynacje jak reszta SSRI, usuwanie problemów z erekcją/libido. Oczywiście też Wenlafaksyna w dużych dawkach, albo od 300mg, albo od 450mg w górę, działała na tyle dopaminergicznie by ograniczać ewentualne problemy z erekcją/libido.
No była jeszcze amineptyna NDRI (wycofana z powodu nadużyć i wielu skutków ubocznych), indukcji wychwytu zwrotnego noradrenaliny i dopaminy, czyli przechwyt monoamin, ale nie w drodze DO synapsy tylko w drodze Z synapsy. Dodatkowo posiadała... działanie uwalniające noradrenalinę i dopaminę (oczywiście raz, że świetnie działał mechanizm NDRA to jeszcze wspierał i 'dorzucał neuroprzekaźniki' do synapsy, musiały wracać i zostały wychwytywane). Ale jakby ktoś nie skumał. Działanie uwalniające noradrenalinę czy dopaminę mają środki od których się uzależniamy. A dopamina to już zwłaszcza a sio. W badaniach potencjał uzależniający amineptyny był na poziomie dekstroamfetaminy. Tadaaa...
No była jeszcze amineptyna NDRI (wycofana z powodu nadużyć i wielu skutków ubocznych), indukcji wychwytu zwrotnego noradrenaliny i dopaminy, czyli przechwyt monoamin, ale nie w drodze DO synapsy tylko w drodze Z synapsy. Dodatkowo posiadała... działanie uwalniające noradrenalinę i dopaminę (oczywiście raz, że świetnie działał mechanizm NDRA to jeszcze wspierał i 'dorzucał neuroprzekaźniki' do synapsy, musiały wracać i zostały wychwytywane). Ale jakby ktoś nie skumał. Działanie uwalniające noradrenalinę czy dopaminę mają środki od których się uzależniamy. A dopamina to już zwłaszcza a sio. W badaniach potencjał uzależniający amineptyny był na poziomie dekstroamfetaminy. Tadaaa...
Sertralina i Paroksetyna
kofel, też dużo dobrego czytałem na temat amineptyny, to mógł być świetny lek gdyby właśnie nie miał tak dużego potencjału do ćpania, a druga rzecz to częste uszkodzenia wątroby. Prawdę mówiąc trochę się dziwię że ta substancja nie trafiła na scenę RC bo wiele znanych i lubianych substancji było pierwotnie albo w założeniu lekami.
Sertralina i Paroksetyna
W ogóle chciałem przeprosić za poprzedni post w tym temacie i, że jest tyle literówek tam. Też wielokrotnie użyte złe słowa. Chyba jakiś odczynnik chciałem zbyt łapczywie sprawdzić i było to widać, aż w piśmie i takim podstawowym logicznym myśleniu obejmującym składanie i tworzenie zdań.
chelski, Co do Amineptyny i jej metabolitu, bo o tym też powiem. Ami jest NDRI jak mówiłem (podobnie Bupropion) i jest tylko DRA, uwalnia dopaminę. Co niewiele zmienia. W sumie chyba nawet gorzej, bo ten lek miał wyciągać z leżenia w łóżkach po 23/24h. A powtarzam jeszcze raz. Nasz układ nagrody działa w oparciu o dopaminę. Np. zjesz oś to mózg strzela stricte dopaminą + delikatnie sero i sero w jakieś swoje konkretne układy powiązane właśnie z podnoszenem dopaminy, w, np. korze przedczołowej, bo to część naszego układu.
Chyba, nie znam innej substancji, która jako uwalniacz uwalniała sam dopaminę. I... wiki en podaje, że nie istnieje taka substancja co ma mechanizm tylko DRA. Zawsze to były NDRA, SDRA czy SNDRA (Tutaj świetnym przykładem idąc po kolei od noradrenaliny i dopaminy jest - metkatynon, SDRA - głównie pochodne tryptaminy (PAL-542), SNDRA - MDMA. No powiem tak. Jeżeli chodzi o ten tercet to istnieje jedna DRA, to Amineptyna - TLPD, które bywało nadużywane i niestety duże skutki uboczne. Nomifenzyna to jej metabolit.
chelski, Co do Amineptyny i jej metabolitu, bo o tym też powiem. Ami jest NDRI jak mówiłem (podobnie Bupropion) i jest tylko DRA, uwalnia dopaminę. Co niewiele zmienia. W sumie chyba nawet gorzej, bo ten lek miał wyciągać z leżenia w łóżkach po 23/24h. A powtarzam jeszcze raz. Nasz układ nagrody działa w oparciu o dopaminę. Np. zjesz oś to mózg strzela stricte dopaminą + delikatnie sero i sero w jakieś swoje konkretne układy powiązane właśnie z podnoszenem dopaminy, w, np. korze przedczołowej, bo to część naszego układu.
Chyba, nie znam innej substancji, która jako uwalniacz uwalniała sam dopaminę. I... wiki en podaje, że nie istnieje taka substancja co ma mechanizm tylko DRA. Zawsze to były NDRA, SDRA czy SNDRA (Tutaj świetnym przykładem idąc po kolei od noradrenaliny i dopaminy jest - metkatynon, SDRA - głównie pochodne tryptaminy (PAL-542), SNDRA - MDMA. No powiem tak. Jeżeli chodzi o ten tercet to istnieje jedna DRA, to Amineptyna - TLPD, które bywało nadużywane i niestety duże skutki uboczne. Nomifenzyna to jej metabolit.
Sertralina i Paroksetyna
Zmienia wszystko. Faktycznych DRA jest kilka i są używane w leczeniu hiperprolaktynemii i nie mają działania spisującego czy coś takiego .
Np Bromergon.
Mechanizm jest dużo bardziej złożony niż czysty releasing agents. Bo działa też na transportery dopaminy, na VMAT itd.
Sertralina i Paroksetyna
luki985, mylisz DRA z agonistami dopaminy. Hiperprolaktynemię i parkinsona leczy się agonistami dopaminy. I bromergon już nie pamiętam czy to bromokryptyna czy kabergolina, ale chyba to pierwsze to agonista rec. D2. Skuteczny lek, ale z podłymi skutkami ubocznymi.
MDMA akurat ma w miarę prosty mechanizm jak większość stymulantów. Nie jest to czyste SNDRA, ale ja w powyższym poście zamykałem się tylko w uwalniaczach i inhibitorach wychwytu zwrotnego. Więc nie wiem skąd pomysł, że twierdzę, że tak jest. Jest SNDRA i VMAT robi mu taki efekt coś a'la iMAO + inhibitor. Czyli występuje patologiczne wzmocnienie. Neuroprzekaźnik nie może wrócić, bo przeszkadza mu VMAT, XTC ma duże powinowactwo do serotoniny i w ten sposób jest jej tak dużo, że "rozwala neurony". No neurotoksyczna jest. Nie wiem czy wszystkie amfetaminy mają ten mechanizm, ale wiem, że na pewno ma amfa i meta. W tym druga też jest neurotoksyczna pod względem serotoninergicznym. (wład nie ma powinowactwa praktycznie w ogóle do sero). Niektóre podstawione amfetaminy wydaje mi się, że tego nie mają.
O innych mechanizmach działania MDMA mi nie wiadomo. Ofc można napisać jeszcze o dopaminie, noradrenalinie. Potem o wpływie tego wszystkiego na rozwój uzależnienia, genetyce itd. Ale to już temat na magisterke.
MDMA akurat ma w miarę prosty mechanizm jak większość stymulantów. Nie jest to czyste SNDRA, ale ja w powyższym poście zamykałem się tylko w uwalniaczach i inhibitorach wychwytu zwrotnego. Więc nie wiem skąd pomysł, że twierdzę, że tak jest. Jest SNDRA i VMAT robi mu taki efekt coś a'la iMAO + inhibitor. Czyli występuje patologiczne wzmocnienie. Neuroprzekaźnik nie może wrócić, bo przeszkadza mu VMAT, XTC ma duże powinowactwo do serotoniny i w ten sposób jest jej tak dużo, że "rozwala neurony". No neurotoksyczna jest. Nie wiem czy wszystkie amfetaminy mają ten mechanizm, ale wiem, że na pewno ma amfa i meta. W tym druga też jest neurotoksyczna pod względem serotoninergicznym. (wład nie ma powinowactwa praktycznie w ogóle do sero). Niektóre podstawione amfetaminy wydaje mi się, że tego nie mają.
O innych mechanizmach działania MDMA mi nie wiadomo. Ofc można napisać jeszcze o dopaminie, noradrenalinie. Potem o wpływie tego wszystkiego na rozwój uzależnienia, genetyce itd. Ale to już temat na magisterke.
Sertralina i Paroksetyna
Nie wypowiem się o Sertralinie bo nie brałem ale brałem przez miesiąc Paroksetynę. Wspomnę, że mój organizm prawdopodobnie zepsuty przez lata dopalania reaguje na SSRI odrazu, z kopyta od pierwszej dawki i pamiętam do tej pory poszerzone źrenice, straszne zimno w stopy i dłonie co było zapewne efektem działania serotoniny. Raz było mi dane doświadczyć działania przeciwlękowego Paroksetyny, kiedy byłem jeszcze w pierwszych dniach leczenia będąc u dentystki. Z babką starą w poczekalni sobie gadam jak z ziomkiem a normalnie bym tyłem siedział. Na fotelu rozgadany że musiała kilka razy prosić żebym zamknął japę, byłem miły i w ogóle, starałem się jakoś włączyć w rozmowę dentystkę i jej asystenta a normalnie leżałbym jak kłoda na tym fotelu.
Z tym działaniem od pierwszej dawki wiązała się inna dysfunkcja, mianowicie działanie stopniowo zanikało i po tygodniu nie było z niego nic, tak jakbym brał cukier w tabletkach powlekanych. Chociaż nie to był lek Arketis to się w gębie jeszcze rozpadało bez żadnych słodzików, rzygać się aż chciało blee. Tak było, nie zmyślam.
Z tym działaniem od pierwszej dawki wiązała się inna dysfunkcja, mianowicie działanie stopniowo zanikało i po tygodniu nie było z niego nic, tak jakbym brał cukier w tabletkach powlekanych. Chociaż nie to był lek Arketis to się w gębie jeszcze rozpadało bez żadnych słodzików, rzygać się aż chciało blee. Tak było, nie zmyślam.