Ostatni post z poprzedniej strony:
priap, no tak, przeciez ja nie pisalem ze to to samo, bo tak nie jest.Tolerka
Tolerka
Wizzair pisze: ↑5 lata temuDoktor, po 1 tolerka rośnie zawsze jak wrzucasz więcej lub częściej.
Dwa z lekami nie trafiłeś - coraz więcej bakterii staje się lekko oporne.
Co do fajek to jest to szerszy aspekt. Nakurwiasz po jednych z najliczniejszych receptorów. Zmiany postępują ale o wiele wolniej niż przy drągach.
No i w kwestii psychotropów to szybciej tolerka leci przy agonistach receptorów (tzw releasing agenta) niż przy inhibitorach a obecnie w leczeniu mamy głównie SSRI.
Średni pomysł.
Dam ci prosty przykład na twoje pierdolenie o telerce itp
DESMOKSAN (poczytaj instrukcje)
1dzien co dwie godziny i fajki w międzyczasie
2 dzień co trzy godziny
3 dzień
4 dzień
5tego dnia nie paliłem i w huiu miałem desmoksan i fajki
Do dziś nie pale fajek, mj sporadycznie jak się nakurwie alko i spizgam euforykami, więc twoje teorie o wyrabiania toelrki trochę się mijają
Na ból zęba też będziesz polecał tabletkę + dodatkowa jedna więcej każdego następnego dnia? Czekolady też mam jeść w ten sposób i witaminy?
Organizm ludzki to potężna machina zutykizuje wszystko z czym so ie nie radzi, pobiera wszystko co jest mu potrzebne a resztę wydała, jest samo wystarczalny i sam się reguluje wg potrzeb
Ja po maratonach dostarczamy mu
Tryptofan
5htp
L dopa
Cdp cholina
Agmatyna
Gaba
Kompleks Wit
Elekyrolity
Xanax
Sen
Dobre jedzenie
i czas niezbędny na unormowanie się wszystkich spraw
Równowaga coś za coś nie zmienne prawo natury
Pozdro znachorze
Tolerka
Nie chce mi się czytac tego pierdolenia.
Napisz podręcznik z farmakologii od nowa może Nobla dostaniesz.
Swoją drogą jak palisz/ćpasz podobną ilość używki to tolerka rośnie bardzo powoli.
Nie mówię tu o 5gramach bk w weekend.
Jakbym kumpla slyszal:
- chuja wiem ale coś tam napisze.
Reszta j/w jebnij używkami na dłużej niż 2 miesiące to pogadamy.
O kurwa to mamy lek na dne moczanowa! Hah kolejną książkę możesz spłodzić.
Tylko mało komu się będzie chciało te brednie czytać.
No to czemu po ketonach psajko działają średnio?
Tu trzeba by się zająć konkretniej samym pojęciem ligandu ale definicja jest napisana w tak popierdolony sposob, że nawet kumpel po farmakologii chwilę się nad tym zastanawial.
W ramach jeszcze większego zamieszania można wspomnieć o PAMS - Pozytywnych alliosterycznych modulatorach.
Na hajpie rozpisali to tak:
Agonista - Ligand który wiąze sie z receptorem i zmienia jego stan powodując biologiczną odpowiedz. Konwencjonalni agonisci podwyższają (stymulują) aktywnośc receptora, przy czym odwrotne agonisty ją zmniejszają (inhibitują). "Aktywność receptora" może zostać określona przez: proporcje receptora w aktywnej konformacji (np., R* vs. R), post-translacyjne modyfikacje (np., fosorylacja), lub jakieś inne mechanizmy jak celowanie podkomórkowe. Agonisci mogą działać kombinując sie z tymi samymi miejscami co endogeniczny agonista (główne lub ortosteryczne miejsce) lub, rzadziej występujące, z innym obszarem makromolekuły receptora (allosteryczne lub allotopiczne miejsce). Agonisci w drugiej kategorii są nazywani czasami allosteryczne (allotopiczne) aktywatory lub allosteryczni (allotopiczni) agonisci. Niektórzy agonisci (np. glutamina) może być tylko efektywna w obecności innego liganda (np. glicyna w przypadku glutaminy) który łączy sie z innym miejscem na makrocząsteczce receptora. W takich warunkach glutamina jest nazywana główny agonista a glicyna co-agonista.
Antagonista - Środek który zmniejsza aktywność innego środka, zazwyczaj agonisty. Wiele antagonistów działa na tą samą makromolekułe receptora co agonista. Antagonizm może pochodzić również z kombinacji z substancją która jest antagonizowana (chemiczny antagonizm). Funkcjonalny antagonizm występuje przy komórkowych miejscach odrębnych od receptora pośrednniczącego w odpowiedzi agonisty. Funkcjonalny antagonizm może zawierać mechanizmy takie jak: pośredni antagonizm, który jest konkurowaniem inhibitora dla miejsca wiązania w pośredniej makrocząsteczce która łączy wiązanie podanego agonisty do zaobserwowanego efektu (np. adrenoceptorowa antagonistyczna blokada akcji tyraminy lub inhibitory kinazy A blokujące działanie agonisty beta-adrenoceptora) lub fizjologyczny antagonizm w którym działanie jednego agonisty wywiera przeciwne działanie do tego orignalnego agonisty-zazwyczej przez inny receptor(np. inhibicja muskaryny beta-adrenoreceptora-stymulowanej aktywności cyklazy adenylowej w sercu)
Zacytuję jeszcze jednego z chłopaków jak pytałem o pentylon i o to, że pentylon nie jest substratem Transportera:
Na moje xD to wygląda, że jeżeli przyjmiemy, że substratem transportera serotoniny jest MDMA, to znaczy, że transporter ją wychwyci i wrzuci do komórki. A owy pentylon taki nie jest w związku z czym do niej nie wniknie, a przynajmniej nie przy użyciu tego konkretnego transportera który był brany pod uwagę.
Bo ogólnie wiele leków, jak MDMA działa właśnie przez to, że wnikają do komórki, a potem uwalniają neuroprzekaźniki, dlatego SSRI hamują ich działanie.
Była jeszcze bardziej skomplikowana odpowiedź w stylu puli informacji mRNa czy jakoś tak.
Tolerka
Bo duzo substancji jest zarowno releaserem jak i agonista, a takze dlatego ze czlowiek jes wyplukany z witam, snu i energii.
A czemu mdma i lsd nie wywoluja tolerancji krzyzowej (lub mala)?
Psychodela, psychodeliczny styl!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
Tolerka
obniżenie tolerancji to nie tylko przerwa w grzaniu ale zdrowy tryb zycia czyli podstawa jakis sport najtanszy to bieganie nie musisz wydawac na karnet do silowni czy basen do tego zbilansowana dieta bogata w mikroskladniki moja przerwy trwaja czasami po 2-3 lata bo jesli chcesz cpac do konca zycia to bez detoksykacji dlugo nie pociagniesz.Na ten moment mam ponad rok przerwy od heroiny do ktorej wracam regularnie ale nie grzeje tego wiecej niz 2-3 miesiace bo po odstawieniu skreca mnie i bol jest nie do opisania .
Tolerka
Oslabia bo MDMA tez jest agonista serotoniny, ale wrzucajac dzien po LSD normalna dawke dalej mozna miec bombe.
Raczej nie ma takiej opcji w przypadku wrzucenia takiej samej dawki LSD dwa dni pod rzad, bo na drugi dzien lekko posmyra.
Utrzymuje sie nawet przez pare dni
Zejscie po sajko tez jest cudowne, czlowiek czuje sie jak nowo narodzony.
Psychodela, psychodeliczny styl!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
Tolerka
Przeczytałam 3 strony, bo tytuł ciekawy, ale tak naprawdę niczego nowego się nie dowiedziałam. Niech kazdy kto się wypowiedział (Boss nie musi, standardzie nic do tematu wypowiedź nie wniosła)zastanowi się przez chwilę czy tak naprawdę nie łączy nas jedno , każdy znów chce poczuć się jak za pierwszym razem. Czytając wasze wypowiedzi, zastanawiam się skąd ten spór który czy tam która ma rację. Tak naprawdę każdy pragnie poczuć się jak za pierwszym razem Świadomie zwiększamy dawki wmawiajac sobie, że to sort słaby, za krótka przerwa itp. Pamiętam każdy pierwszy raz (albo coś podejdzie, albo nie). Ludzie latami są na dietach nie pala nie piją i umierają, a inny bierze co popadnie żyje i ma się super. Po sobie wiem jedno, to nie tolerka mi wzrosła, tylko głupie dążenie do tego pierwszego uczucia(zazdroszczę tym co potrafią się powstrzymac chociaż na chwilę) . Zdrowie, pieniądze, psychika to nie ważne, tylko to jedno, by znów było jak za pierwszym razem.Dwa tygodnie odtrucia poszło w pizdziet, a wyszłam z przekonaniem, że nie, w życiu, problem mnie już nie dotyczy. Swiat jest piękny bez tego i co poplyne łam. P.s Kiepska byłam zawsze z j. Polskiego i może napisałam chaotycznie, ale myślę, że kto będzie chciał to zrozumie.. Pozdrawiam z fartem
„Mądry człowiek uczy się każdego dnia. Głupi wie już wszystko.”
Tolerka
Ludzka psychika dziala w ten sposob ze odlegle mile wspomnienia sa wyolbrzymiane a te zle zamiatane pod dywan.
I na odwrot z czasem terazniejszym - nie doceniamy tego co mamy w tej chwili bo przeciez zawsze moze byc lepiej.
Dlatego kazdy zawsze gada "kiedys to bylo lepiej", "za komuny to bylo lepiej, bo kazdy mial prace" ale co kurwa z tej pracy mial? Smartfona, samochod, telewizor LCD i wakacje w Hiszpanii tak jak dzisiaj?
Wiesz co zalezy.
Chcialbym sie np. poczuc jak za pierwszym razem bralem mefedron o taaak, ale wiem ze nie ma takiej opcji i nawet nie szukam mefy.
A z innych substancji to Ci powiem ze np. po 6-apb i psychidelikach czuje sie podobnie jak za pierwszym razem, niczego mi nie brakuje i nie dorzucam wiecej ani czesciej.
Od stimow raczej odchodze, lubie sobie czasem walnac, ale nie zrobily one na mnie zadnego specjalnego wrazenia i prawie zawsze czuje sie po nich tak samo jak za pierwszym razem.
Psychodela, psychodeliczny styl!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
Tolerka
Po tej wypowiedzi widac ze nie walisz stimow haha.
Stimy dzialajace na dopamine doprowadzaja wlasnie do dazenia do tego pierwszego razu, euforii czyli typowej "pogoni za smokiem".
Poza tym szybko uzalezniaja bo wplywaja na system sygnalu nagrody.
Psychodela, psychodeliczny styl!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
Tolerka
Inaczej bym to określił, i tyczy się to chyba wszystkich narkotyków, które wpływają na motywację, mianowicie uzależniają szybciej bo po nich zaczyna się 'życie'. Ma się energię i ochotę na inne rzeczy. Gdy tego nie ma, to pierwsze co to chęć przyjebania.