KapitanBomba pisze: ↑3 lata temu
Pytanie jak w temacie. Jak sobie poradzić z ciśnieniem? (Chodzi o cisnienie psychiczne). Sytuacja wygląda następująco. Szczur od 1,5 roku wolny od jakichkolwiek eksperymentów z RC. Wcześniej, jakieś 8 miesięcy sporadycznych badań. Sytuacja na dziś, ma taką ochotę przywalić empatogena, że myśli o tym wypełniają mu 3/4 dnia. Sytuacja taka utrzymuje się dobre 2 miesiące. Póki co nie pęka. Czy to oznacza ostatnią fazę detoksu? Jakieś rady?
Opcje z wypełnieniem głowy zajęciami wprowadzone. Niestety, każda wolna chwila generuje cisnienie na przywalenie.
Z góry dzięki za podpowiedzi.
KapitanBomba, A może podejście, że tylko twarda abstynencja od empatogenów jest właściwa
jest nie do końca racjonalne ?
Co jest nie-tak w sporadycznym zażywaniu substancji psychoaktywnych ??
Szczególnie jeśli są to empatogeny bądż enteogeny.Przecież to są substancje, które można
wykorzystwać do rekreacji oraz do terapii. MDMA legalizują w psychiatrii do leczenia np. PTSD.
Psychodeliki też są stosowane w medycynie oraz by pomagać ludziom i ich rozwijać choćby Duchowo.
Czy miałeś jakieś szczególnie negatywne doswiadczenia z empatogenami, że zależy Ci na
ich unikaniu ? Czy skrzywdziły Cię w jakiś sposób bądz czy Ty kogoś przez nie skrzywdziłeś?
Bo może takie silne ciśnienie, jeśli nie występuje co drugi dzień, to jest po to by naprowadzić Cię
na dobrą i korzystną dla Twego rozwoju drogę ??
Cieżko coś doradzić jeśli nie wiadomu czemu zależy Ci na rezygnacji z używania empatogenów.
A może to wpływ z zewnątrz kierują Cię ku pełnej abstynencji ??
Osobiście sam jestem pełnym abstynentem.Cały życie nie używam alkoholu i tytoniu.Alkohol
spróbowałem oczywiście kilka razy piwa, i 1x 100g wódki i po tym przestało mi się
to poodbać.Miałem poniżej 20 lat wtedy.Nie używam alkoholu gdyż nie podoba mi się stan
nim spowodowany oraz byłem też w Domu tego uczony.
Używam natomiast empatogenów/stymulantów/cannabis oraz mam kilkadziesiąt [ pewnie z 40]
doświadczeń psychodelicznch. Uważam, że te substancje są mi pomocne i lubię je.Kiedyś
bardzo nadużywałem teraz korzystam w sposób nieporównywalnie bardziej frasobliwy.
Cały czas się uczę jak pracować z empatogenami [MMC/CMC] i cały czas robię postępy
Może i Ty możesz czerpać korzyści z empatogenów i dlatego tak Cię ciągnie ??
Zastanów się nad plusami i minusami empatogenów w Twoim życiu...
Dziś są to leki na PTSD i deprechę, ale "jutro" mogą być to substancje wspomagające
również w innych sferach życia. Próbowałem MDMA wiele razy i MMC bardzo wiele razy
i dla mnie MMC też ma wielki potencjał prozdrowotny.
Pozdrawiam i życzę wytrwałosci na świadomie wybranej dla siebie drodze
"MDMA na PTSD oraz Psylocybina na depresję"
Australijski organ zajmujący się zdrowiem, Therapeutic Goods Administration (TGA), zamierza wydać
zezwolenie na stosowanie tych substancji wybranym psychiatrom. Decyzja ta czyni Australię pierwszym
krajem na świecie, który oficjalnie uznał psychodeliki za leki. "To mały krok we właściwym kierunku"
— stwierdził prof. nadzw. Vinay Lakra z Royal Australian and New Zealand College of Psychiatrists.
https://noizz.pl/zdrowie/mdma-na-ptsd-i-psylocybina-na-depresje-pierwszy-kraj-uznal-psychodeliki-za-leki/sgfxtjd
Polecam też ciekawy film! "Peter Jennings - Ecstasy Rising Documentary"