DupaBladaiTyle, Czwórka może być dobrym przykładem, bo działa przecież jak emka.
Czy ktoś słyszał o tym, aby brać ją 3 dni z rzędu? No niespecjalnie
Przy wyrzucie absolutnie wszystkich zapasów nic co jest na sero nie ma prawa zadziałać.
Asayiris, Sama miałam taką historię ciągów -> NEPa mogłam walić jak podrzędną amfe, do znudzenia. Aż się nie zmęczysz, w sumie. Na końcu są dwie możliwości: schizy albo walenie co 30 minut bo brakuje kopa i marnowanie tematu z zachłanności i obsesji.
Również zdarzało się, że gdzieś w tym wszystkim losowo lądowała trójka lub czwórka i efekt był mizerny, organizm jakby wpierdol dostał, a ciąg się kończył bo już nie było na czym jechać, brak benzyny

Jeśli weźmiesz NEPa w poniedziałek, a we worek zapragniesz trójki to tak jak kolega wyżej napisał - nie ma to sensu, efekty będą marne. Hexen to w ogóle jest rozpierdalacz, tknęłam raz i nigdy więcej.
Ogólnie jeśli mam coś doradzić, to jednak nie mieszać zbyt wiele i nie nastawiać się zbyt pozytywnie.
Również - mieszane środków z tej samej grupy jest jednak bezpieczniejsze niż wszelkiego rodzaju speedball'e. Tu mamy już igranie z ogniem.
Jeśli jest tam składowa typowej euforii no to ona zniknie bardzo szybko, czy to trójka czy nawet podniesiony nastrój na NEPie.
Mieszanie podczas jednego posiedzenia, dzień po dniu i ogólnie przedłużanie na siłę zabawy zawsze ma swoje konsekwencje.
Tygodniowa przerwa między zabawą niezależnie od wybranego środka to minimum.