Ostatni post z poprzedniej strony:
B-25, Prop nie ciągnie wody, chcesz robić masę to 2ml i lecisz do przodu, Czy Cypio czy Enan to już zależy chyba od organizmu komu co lepiej podchodzi, wole cypka gdyż mam libido x10 ,a jak zaczyna spadać to przynajmniej wiem że czas zbijać estro Exe / Symex i do przodu. Jak ktoś lubi się zalać to zawsze suste można pocisnąć xDPrzybysz, NPP to kosmetyk jak Boldenon
, już lepiej robić 1-8wino 6/8-12 masteron - mój organizm uwielbia to combo ( oczywiście o ile za dużo nie jest walone po nosie w okresie wakacyjnym bo wtedy to ch**j a nie efekt)
tak samo na propie to masy duzej nie zrobisz 
to jakieś hokus pokus, że znika? Będąc na długim schowaj sobie zrób badanie po 2 miesiącach bicia, jaki masz poziom testosteronu zaraz przed wbiciem na zły dzień po biciu i zrób sobie na przykład 7 dni po biciu, nie bijąc go po 5 dniach od ostatniego, uwierz mi że poziom będzie grubo ponad normę, nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo... Nie wiem czy wiesz ale stosując testosteron twoje jądra przestają pracować no i właśnie dlatego że go przyjmujesz z zewnątrz nie produkują T przez co się zmniejszają, HCG przyjmujemy przez cały okres trwania cyklu ze względu na to żeby pobudzić jądra do pracy mimo wszystko, ani w 5 ani w 8 tyg, ani po 3 miesiącach nie zaczynamy bić tylko bijemy od początku. Najbardziej optymalne byłoby bić 100 jednostek codziennie, ze względu na to że mógłbyś w ten sposób zasymulować naturalna pracę twojego organizmu, bo przecież jak nie przyjmowałeś T zewnątrz to jądra nie pracowały w środy i w soboty tylko cały tydzień, prawda? Ale że nikt nie chce się tak często kłóć no to przyjęło się 250 jednostek co 2-3 dni Ja osobiście uważam że to jest poprawne. 
