Benzo Novachem.cn - opinie, recenzje, działanie, opis

[luki985]

Ostatni post z poprzedniej strony:

LadyEM, wyjaśniano już setki razy
Benzo działają pozytywnie delikatnie krotkofalowaale długofalowo przynoszą dużo więcej szkody niż pożytku.

Dysreguluja pracę całego układu GABA w tym downreguluja receptory GABA, jak wygasza się działanie benzo to do mózgu trafia spora ilość glutaminianu który działa pro-lękowo.

Do tego benzo poza hamowanie dopaminy i noradrenaliny blokuje też serotoninę.
No i sen na benzo nie regeneruje organizmu. W dużym stopniu zaburza fazy REM i nie-Rem.

Kiedyś się zastanawialiśmy i sens ma co najwyżej bardzo krótkie benzo zażywane maks raz / dwa razy w miesiącu.

Nie znam człowiek (a na forach o ćpaniu jestem od prawie 13 lat) który w stu procentach wyszedł z krzyżowego uzależniania w którym było benzo.
Jak ktoś walił same stimy, same kanna czy euforyki to detoks był długi ale udawało się.
W przypadku benzo nie.

[Leser]

stu procentach wyszedł z krzyżowego uzależniania w którym było benzo.

Ja znam i choć już nie bierze od kilku lat to problemy ze snem ma do dzisiaj przez to... Nie polecam się w to wjebać...

[illuminati]

Ja znam i choć już nie bierze od kilku lat to problemy ze snem ma do dzisiaj przez to... Nie polecam się w to wjebać...

Niech to będzie przestrogą dla innych...

[Gieca]

Ja znam i choć już nie bierze od kilku lat to problemy ze snem ma do dzisiaj przez to... Nie polecam się w to wjebać.

Też znam taką osobe, musi palić medyczna maryśkę zeby zasnąć...

[malyksiaze]

Wspolczuje tym osobom, nawet sobie nie potrafie wyobrazic jakie to jest piekło.

[luki985]

stu procentach wyszedł z krzyżowego uzależniania w którym było benzo.

Ja znam i choć już nie bierze od kilku lat to problemy ze snem ma do dzisiaj przez to... Nie polecam się w to wjebać...

kiedyś Wam obiecywałem długi post o detoksie od GABA. Jednak za dużo tu zmiennych a przy uzależnieniu krzyżowym to już loteria.

Wspolczuje tym osobom, nawet sobie nie potrafie wyobrazic jakie to jest piekło.

Każdy ma swój rozum i dostęp do neta. Jeśli pomimo ostrzeżeń i setek stron o tej tematyce pcha się w takie bagno to robi to na własną odpowiedzialność.

[takBOnie]

Też znam taką osobe, musi palić medyczna maryśkę zeby zasnąć...

No też znam. Stety albo niestety każde rozwiązanie tej sytuacji nie jest dobre.

[luki985]

Jeśli problemem jest niski poziom melatoniny (a przy gabaergikach tak jest) to się stosuje melatoninę. Jeśli problemem jest zbyt mała ilość GABA to się ja zwiększa np ziołami lub prekursorami.
Jeśli problemem są rozregulowane receptory GABA to się je reguluje.

Stosuje się takie mechanizmy które akurat nie działają dobrze. No ale to już temat na dużo większą rozprawkę. I na pewno nie na temat w dziale vendora.

[illuminati]

No też znam. Stety albo niestety każde rozwiązanie tej sytuacji nie jest dobre.

Ale jaranie joincika przed snem jest dobrym

[malyksiaze]

No też znam. Stety albo niestety każde rozwiązanie tej sytuacji nie jest dobre.

Ale jaranie joincika przed snem jest dobrym

Nawet najlepszym Wczoraj właśnie tak poszedłem w kime

[m3xir]

A wie ktoś które konkretnie benzo z tego sklepu jest najmocniejsze na spanie?

[Leser]

A wie ktoś które konkretnie benzo z tego sklepu jest najmocniejsze na spanie?

Bromazolam chyba mocny ale bedac szczerym innych nie znam z tego sklepu.

[kondix]

Bo to sa chyba rc benzo zamiast zwykle dlatego nieznane - tak mi sie wydaje przynajmniej

[LadyEM]

LadyEM, wyjaśniano już setki razy
Benzo działają pozytywnie delikatnie krotkofalowaale długofalowo przynoszą dużo więcej szkody niż pożytku.

Dysreguluja pracę całego układu GABA w tym downreguluja receptory GABA, jak wygasza się działanie benzo to do mózgu trafia spora ilość glutaminianu który działa pro-lękowo.

Do tego benzo poza hamowanie dopaminy i noradrenaliny blokuje też serotoninę.
No i sen na benzo nie regeneruje organizmu. W dużym stopniu zaburza fazy REM i nie-Rem.

Kiedyś się zastanawialiśmy i sens ma co najwyżej bardzo krótkie benzo zażywane maks raz / dwa razy w miesiącu.

Nie znam człowiek (a na forach o ćpaniu jestem od prawie 13 lat) który w stu procentach wyszedł z krzyżowego uzależniania w którym było benzo.
Jak ktoś walił same stimy, same kanna czy euforyki to detoks był długi ale udawało się.
W przypadku benzo nie.

Jakoś mi umknął ten post, dzięki za wyjaśnienie

[Gieca]

Bo to sa chyba rc benzo zamiast zwykle dlatego nieznane - tak mi sie wydaje przynajmniej

Nie wiem czy mowie dobrze ale niech mnie ktoś poprawi jak źle. TO chyba jest tak że nazwy RC benzo kończą się na "lam" a apteczna na "pam"
Czyli np, Clonazolam i Clonazepam

[m3xir]

Gieca, też tak czytałem chyba na tym forum.