Ostatni post z poprzedniej strony:
Piszę o tym od dawna, ale jestem mieszany z błotem, że ćpun to tamto. Mi to wszystko fruwa koło masztu. I jeszcze ponoszę winę za upadek branży RC, no ku*rwa, bez komentarza bo i i tak zostanie wycięty. A gdzie RC benzo w prochu, pochodne etonitazenu, masa niewiadomo jakich RC kanna, gdzie RC dyso dawkowane w max kilkudziesięciu mg? Bo to chińscy koledzy, tak. No to w takim razie luz. Od nich można brać czystego fenta i to jest w porządku. Zresztą co ja pierdolę, etonitazen jest 15x silniejszy od fenta i to wszystko może latać po całym globie.
Może psychicznie. Poza tym jak to nie masz odwrotu.. a jak doświadczysz mega zalewu euforii po np. dobrym 4-CMC, to też nie masz odwrotu? Bywa że jest zjazd, depresja na zejściu i chęć dorzuty, ale końcowa decyzja zawsze należy do użytkownika, niezależnie od substancji.
aaaa
Nie wiem jak wygląda sytuacja od kuchni, ale jeśli na tej planecie nie ma osób potrafiących zsyntetyzować coś dla ludzi, a nie do zabijania dinozaurów, to w takim razie ta dyskusja nie ma dalej sensu.