Temat do dyskusji o alkoholach które lubicie do tripów, zapraszam do dyskusji!

Kiedyś do tripów się nie piło, przynajmniej u mnie,
Teraz pije się na imprezie ze stimkami, a raczej często żeby przepić korbe żeby spać pójść jak człowiek a nie bezsenność udawać, ja preferuje po zabawach z rc- Piwo, x4 czasami
Jeśli fundusze nie pozwalają zawsze można obalić jednego STERNA.

Kiedyś to się Whisky piło, ale wyrosłem.

Dla mnie łycha z kolką nadal najlepsze alko
A z takich nietypowych polecam smirnoff-a smakowego w takich jaskrawe butlach
Zielona-jablkowy
Granatowa-owoce leśne czy coś takiego
Ogólnie jest super 20zł 0.5 l i dla mnie starczy żeby się najebac xd

A ja nie lubię wódki czy whisy z colą, ohydny drink i bierze mnie na wymioty, nie wiem co inni w tym widzą. Malibu z mlekiem dobrze smakuje.
Z piw piję tylko kraftowe, mają głębszy smak, czuć że nie bez powodu są kilka razy droższe od zwykłych koncernowych piw.
Nie ma to jak benzo+alko xD

Monte -
Soplica Orzech laskowy +mleko

0,7 czystej

litr gorzkiej zoladkowej do zapoi tymbark kaktus najlepiej

Ballantine's z Coca cola + 3 kostki lodu.
Żywiec Ale przesłany do kufla

Tylko i wyłącznie woda w ogromnych ilościach.
U mnie na każdym tripie wylewane są wiadra moczu, ledwo nadążam uzupełniać

Ale przy rzeczach innych niż sajko, czyli euforykach, piweczko bardzo dobrze się sprawdza, bo lekko redukuje historie typu kardio.

U mnie Alko czasem w towarzystwie a tak to pepsi, kola albo woda smakowa

Trip to okreslenie dotyczace tylko substancji hallucyngennych, lol
ale niewazne


-jesli chodzi o psychedeliki

Ja tylko pije wode i jem chleb na lsd, bo i tak wszystko smakuje jak metal.

Natomiast na tryptaminach...to inna sprawa! czasami mam napady obzarstwa
Nie probowalem jeszcz pic alkoholu na tego typu substancji co prawda, boje sie ze alkohol zabije moje zainteresowanie tripem, ale moze kiedys musi byc ten pierwszy raz?

-dysociatywy
alkohol niweluje ich dzialanie, nie oplaca sie

-dellirianty
dellirant niweluje alkohol, poza tym mozna umrzec

-stimy
fajne! stim zabija sennosc, alkohol zabjia dreszcze i stres od stimu, ale niestety takze podwyzsza cisnienie krwi, wiec od kiedy dostalem 180/110 po polaczneiu 4f mph z lagerem odradzam

-benzo, phenibut
blackout gwarantowany

-opiaty

tylko kodeine i szczerze mowiac prawie sie zrzygalem, ale mozliwe ze to dlatego ze mialem niska tolerancje na opiaty

Ja osobiście lubiłem piwko dwa do DXM

tryptodyso wrote:Ja osobiście lubiłem piwko dwa do DXM

mozliwe ze fajne, ale z mojego doswiadczenia oslabia trip

I pewnie niezdrowe dla nerek. Po kartonach piwo wchodzi mi jak woda, ale wódki w życiu nie napiłbym się na tripie.