RC opiods

Other research chemicals not matching the groups above.
Status:
Krycha1
Sniffiarz
User avatar
Użytkownik
Posts: 135
Joined: 11 months ago
Reputation: 24

RC opiods

Unread post by Krycha1 » 8 months ago

Latest post of the previous page:

Speeder_96 wrote:
8 months ago
Krycha1 wrote:
8 months ago
Speeder_96 wrote:
8 months ago

tak jak piszesz. moi znajomi do tramca zawsze zarzucają jakieś banzo żeby ich nie wytelepało. ale jak jest się uzależnionym fizycznie to wydaje mi się że padaczka występuje po każdym opio tak samo jak jest się w benzo wjebanym i przestanie się brać
Warto też wspomnieć o tym, aby nie przesadzić z ilością... ;) ;)
Benzo, jak i opio mogą doprowadzić do depresji oddechowej...
A ta może się skończyć nawet i śmiercią. :thumbdown:
no wiadomo ale to trzeba by bylo chyba duzo tego namieszac aby przesadzic ale nie bierzcie tego za pewnik bo to ze moim znajomym sie nic nie dzialo to nie znaczy ze i wam sie nie stanie
Reakcja na X substancje, oraz mix to cecha osobnicza...
Mój znajomy dusił się po samej kodeinie... nie chciałem tego widzieć... :(
Nie chce myśleć co by się stało, jakby pomieszał to jeszcze z benzo albo alko...

Status:
m3xir
Opiowrak
User avatar
Użytkownik
Posts: 498
Joined: 2 years ago
Reputation: 86

RC opiods

Unread post by m3xir » 8 months ago

Krycha1 wrote:
8 months ago
Mój znajomy dusił się po samej kodeinie
No ale co to pewnie wziął za dużo czy miał jakąś reakcje alregiczną?

Status:
Krycha1
Sniffiarz
User avatar
Użytkownik
Posts: 135
Joined: 11 months ago
Reputation: 24

RC opiods

Unread post by Krycha1 » 8 months ago

m3xir wrote:
8 months ago
Krycha1 wrote:
8 months ago
Mój znajomy dusił się po samej kodeinie
No ale co to pewnie wziął za dużo czy miał jakąś reakcje alregiczną?
Szczerze mówiąc ciężko określić... zjadł 350mg kodeiny z thiocodinu... :?
Potem patrzę, a on kuca a balkonie i walczy o oddech.... może jakaś reakcja alergiczna....

Status:
Zeempor
Narkotykacz
User avatar
Użytkownik
Posts: 320
Joined: 3 years ago
Reputation: 56

RC opiods

Unread post by Zeempor » 8 months ago

Kurwa ale pojebana akcja chyba zesrałbym się ze strachu i co zrobiliście dzwoniliście po pogotowie czy chłop sam doszedł do siebie?

Status:
Kleopatra
Narkotykacz
User avatar
Moderator
Posts: 265
Joined: 1 year ago
Reputation: 77

RC opiods

Unread post by Kleopatra » 8 months ago

Ja bym pewnie spanikowała i zadzwoniła po karetkę ale w takich sytuacjach trzeba pewnie powiedzieć co i ile się przyjęło i czy to wtedy nie jest przypałowe? Nie zawiadamiają w takich przypadkach policji? :?

Status:
Speeder_96
Dyso-sensei
User avatar
Użytkownik
Posts: 177
Joined: 1 year ago
Reputation: 35

RC opiods

Unread post by Speeder_96 » 8 months ago

mialem podobne sytuacje w zyciu i najwazniejsze to nie spanikowac i zachowac zimna krew bo w panice nie pomozemy nikomu a mozemy tylko zaszkodzic

Status:
illuminati
Opiowrak
User avatar
Użytkownik
Posts: 396
Joined: 2 years ago
Reputation: 49

RC opiods

Unread post by illuminati » 8 months ago

No tak wiadomo, że panika nie pomaga ale... łatwo powiedzieć. Ziomek Ci za chwile zejść może więc ciężko zachować spokój i nie ważne czy jesteśmy naćpani czy nie karetka tutaj jest zawsze słuszym wyborem a konsekwencje trzeba potem wziąć na klate jeżeli jakieś będą.

Status:
Krycha1
Sniffiarz
User avatar
Użytkownik
Posts: 135
Joined: 11 months ago
Reputation: 24

RC opiods

Unread post by Krycha1 » 8 months ago

Zeempor wrote:
8 months ago
Kurwa ale pojebana akcja chyba zesrałbym się ze strachu i co zrobiliście dzwoniliście po pogotowie czy chłop sam doszedł do siebie?
Wahałem się co robić... wiesz, to nie było tak że całkowicie stracił oddech...
Ale kucnął na balkonie, i było widać że bardzo ciężko mu się oddycha... obserwowałem go.. :thumbdown:
Na szczęście zrobiło mu się lepiej, ale naprawdę wyglądało to kiepsko...
Powinienem zadzwonić na karetkę... mam do siebie wąty, ale wyszedł z tego cało, sytuacja trwała może 3 minuty...

Status:
Bigbroother
Szczur
User avatar
Newbie
Posts: 35
Joined: 1 year ago
Reputation: 6

RC opiods

Unread post by Bigbroother » 8 months ago

Krycha1 wrote:
8 months ago
Zeempor wrote:
8 months ago
Kurwa ale pojebana akcja chyba zesrałbym się ze strachu i co zrobiliście dzwoniliście po pogotowie czy chłop sam doszedł do siebie?
Wahałem się co robić... wiesz, to nie było tak że całkowicie stracił oddech...
Ale kucnął na balkonie, i było widać że bardzo ciężko mu się oddycha... obserwowałem go.. :thumbdown:
Na szczęście zrobiło mu się lepiej, ale naprawdę wyglądało to kiepsko...
Powinienem zadzwonić na karetkę... mam do siebie wąty, ale wyszedł z tego cało, sytuacja trwała może 3 minuty...
Przejebane na maxa ja bym płakał chyba ze strachu XDDD To byłby dla mnie ciężki widok widzieć jak kolega prawie umiera

Status:
adrianpdw1996
Sniffiarz
Użytkownik
Posts: 92
Joined: 1 year ago
Reputation: 19

RC opiods

Unread post by adrianpdw1996 » 8 months ago

Bigbroother wrote:
8 months ago
Krycha1 wrote:
8 months ago
Zeempor wrote:
8 months ago
Kurwa ale pojebana akcja chyba zesrałbym się ze strachu i co zrobiliście dzwoniliście po pogotowie czy chłop sam doszedł do siebie?
Wahałem się co robić... wiesz, to nie było tak że całkowicie stracił oddech...
Ale kucnął na balkonie, i było widać że bardzo ciężko mu się oddycha... obserwowałem go.. :thumbdown:
Na szczęście zrobiło mu się lepiej, ale naprawdę wyglądało to kiepsko...
Powinienem zadzwonić na karetkę... mam do siebie wąty, ale wyszedł z tego cało, sytuacja trwała może 3 minuty...
Przejebane na maxa ja bym płakał chyba ze strachu XDDD To byłby dla mnie ciężki widok widzieć jak kolega prawie umiera
Albo byś zachował zimną krew. ;pp Nie jesteś w stanie przewidzieć jak byś się zachował.

Status:
Zygzzak
Blister
Newbie
Posts: 11
Joined: 8 months ago
Reputation: 2

RC opiods

Unread post by Zygzzak » 8 months ago

adrianpdw1996 wrote:
8 months ago
Bigbroother wrote:
8 months ago
Krycha1 wrote:
8 months ago
Wahałem się co robić... wiesz, to nie było tak że całkowicie stracił oddech...
Ale kucnął na balkonie, i było widać że bardzo ciężko mu się oddycha... obserwowałem go.. :thumbdown:
Na szczęście zrobiło mu się lepiej, ale naprawdę wyglądało to kiepsko...
Powinienem zadzwonić na karetkę... mam do siebie wąty, ale wyszedł z tego cało, sytuacja trwała może 3 minuty...
Przejebane na maxa ja bym płakał chyba ze strachu XDDD To byłby dla mnie ciężki widok widzieć jak kolega prawie umiera
Albo byś zachował zimną krew. ;pp Nie jesteś w stanie przewidzieć jak byś się zachował.
Dokładnie tak. Nikt nie jest w stanie stwierdzić z pewności jak się zachowa w "trudnych chwilach". Wiesz możesz być w teorii na wiele sytuacji przygotowany jednak - stres robi swoje. Można momentalnie zapomnieć to co znamy kropka w kropke na pamięć. Przykładowo pierwsza pomoc może wylecieć z głowy tak jak na egzaminie praktycznym w szkole jazdy wylatuje wszystko z głowy z powodu stresu(również i u mnie tak było).