Latest post of the previous page:
Niby tak, tylko problem w tym, że prawo u nas raczej działa reaktywnie niż prewencyjnie. Najpierw musi się coś „przebić” na rynek, pojawić w raportach i statystykach, a dopiero potem jest ruch ustawodawcy.Analog law in practice
Analog law in practice
Tutaj nie ma sie nad czym rozwodzic w kraju wszystko jest zabronione i trzeba sie nie dac zlapac i tyle a z czym was nie zlapia to procedura bedzie taka sama dolek konfiskata i towar na badania i go nie odzyskacie i bedziecie mieli problem co by to nie bylo ale jak mala ilosc to i maly problem wiec polecam nigdy nie miec przy sobie duzo i przede wszystkim nie dac sie zlapac nawet z mala iloscia bo po co nerwy stres jak mozna sie zachowywac naturalnie nie wyrozniac z tlumu i wtedy was nie bede prrzeszukiwac z fartem mordki
Analog law in practice
Warto też pamiętać, że prawo analogowe jest nieprecyzyjne i zmienia się dynamicznie. Czasem substancja jest legalna dziś, a jutro już podlega zakazom dlatego najważniejsze to być na bieżąco i dokładnie znać aktualne przepisy, zanim cokolwiek weźmie się w rękę.
Analog law in practice
No właśnie, lepiej nie ryzykować. Mała ilość, spokój i obserwowanie, co w ogóle jest legalne mniej stresu, więcej luzu.
Analog law in practice
Prawda, ale z drugiej strony samo „prawo analogowe” sprawia też, że często organy ścigania interpretują przepisy po swojemu, zanim jeszcze pojawi się jasna wykładnia. I to bywa większym zagrożeniem niż sama zmiana listy substancji, bo człowiek nie wie, czego się spodziewać w praktyce.
Analog law in practice
Od kilku lat powstało takie coś jak prawo analogowe. Czyli każda pochodna substancja zakazanej substacji jest nielegalną mimo że jest to nowa i nieznaną substancja jest analogiem tej zakazanej. Pierwsze co dołek na max 48h. Później zeznania i prokurator. Mi ostatnio postwaiono 7 ronzych zarzutów ojciec dzwonił do znajomego jakiegoś tam oficera czy kogoś tam z policji żeby jak się da łagodnie mnie potraktowali. Plus do tego prokurator prowadzący sprawę chce robić samochód u mojego ojca to też się jakoś tam trochę dało dogadać i wszystkie 6 zarzutów zostaly anulowane i został tylko 1 za posiadanie 2.8g amfetaminy ale mówili że prawdopodobnie może tez uda się jakoś to wycofać a jeśli nie to będę miał umorzenie sprawy bez wpisu w papierach. Przeze mnie prawie policjanta wyrzucili który za kilka miesięcy ma iść na emeryturę i błagali żeby nie wnosić na jego skargi bo podobno już go wyrzucali i przenosili z różnych komisariatów za skargi na niego a policja itp kojarzy mnie i było podejrzenie że po tej skardze mogliby go wyrzucić wgl z roboty jakby zauważono że mam ją itp w tym jakieś powiązania. Dlatego nie złożyłem skargi. A polcija to różnie zależy kto ci się trafi są psy i policja ja to mówią.
Dodano po 48 minutach 10 sekundach:
* Jak to mówią,ale powiedział żeby nie wnosić skargi jakiś tam główny zarządzający policjant że on go sam tak zjebie że będzie gorsze to dla niego niż skarga
Dodano po 3 minutach 55 sekundach:
I ogólnie policja sama w sobie to za dużo nie może i nie ma za dużo też do powiedzenia to co ci za coś ostatecznie zrobią decyduje prokurator a ostatecznie sąd. Policja tylko przyjmuje zgłoszenia i jeździ na interwencję
Dodano po 48 minutach 10 sekundach:
* Jak to mówią,ale powiedział żeby nie wnosić skargi jakiś tam główny zarządzający policjant że on go sam tak zjebie że będzie gorsze to dla niego niż skarga
Dodano po 3 minutach 55 sekundach:
I ogólnie policja sama w sobie to za dużo nie może i nie ma za dużo też do powiedzenia to co ci za coś ostatecznie zrobią decyduje prokurator a ostatecznie sąd. Policja tylko przyjmuje zgłoszenia i jeździ na interwencję