Ostatni post z poprzedniej strony:

Albo wyjazd za granicę teraz w strefie schengen na części granic nie sprawdzają niczego ani nikogo

Ale zniknąć też to tak jakby na siebie uwagę zwracać

Jak chcieli mi dojebać & to zjebałem do UK aż sprawa się przedawniła

Pentatonix pisze: ↑

1 rok temu

Jak chcieli mi dojebać & to zjebałem do UK aż sprawa się przedawniła

To parę dobrych lat do przedawnienia w zależności od nałożonej kary jest

KryzysWieku pisze: ↑

1 rok temu

Albo wyjazd za granicę teraz w strefie schengen na części granic nie sprawdzają niczego ani nikogo

Na przejściach granicznych Uni Europejskiej, ale w strefie schengen sprawdzają dokumenty i ewentualny towar do oclenia.

tenen303 pisze: ↑

1 rok temu

Ale zniknąć też to tak jakby na siebie uwagę zwracać

W razie czego to się za granicę do pracy pojechało czy coś.

Mi drogówka wczoraj razem z kryminalnymi przepyrkę zrobili. Akurat pech chciał że z jednym kryminalnym miałem już do czynienia

Szoll, I co znaleźli coś? No to miałeś niesamowitego pecha nie zazdroszcze.
Ale że drogówka, a za nimi ciemni czy w drogówce kryminalny był?

Jak jestem na mieście to kiermany puste zero zwracania uwagi na siebie i totalny anonimus wtapiający się w tłum.

Bugaj, Czyścioch byłem i nic nie mieli prawa znaleźć. No chyba żeby same kurwy podrzuciły. Ta mordo. Zatrzymała mnie drogówka do rzekomo rutynowej kontroli, a jakieś 2 minuty później zajechał punciak z kryminalnymi. A ja z jednym z nich miałem już do czynienia bo chciał cwelisko kontakt do prawilniaka co odjebał wyrok za dragi. Ja z kurwami nie prowadzę dyskusji to mi przejebali cały samochód. Ale szczekaczom nie odpuściłem i pisali protokół przeszukania. Ja do pracy nie poszedłem, ale miałem w protokole każdą rzecz jaka znajdowała się w aucie. Mieli skurwysyny niefart bo miałem zy humor.

To nieźle cięty ten skurwiel jest na ciebie Szoll,

Pies ma Lepiej, Jak każdy frajer nieudacznik, co dla statystyk by własną matkę sprzedał a kutasowi co wysadził pół komendy granatnikiem (XD) jeszcze by pałe ojebał. Tfu na kurwy jebane.
Dobrze, że chociaż za tego wieśniaka jebanego od granatnika się wzięli i może frajera posadzą razem z tą dwójką pedałów, o których teraz afera jest....

JP na 100%
CHWDP

Juz pewnie szykuja ulaskawienie dla nich wszystkich

Tak na przyszłość dla powracających do tego wątku:

Udaj się do lekarza lub na SOR – ważne, żeby mieć dokumentację medyczną obrażeń.

Poproś lekarza o zaświadczenie lekarskie, które opisuje charakter i zakres obrażeń.

Spisz wszystko, co pamiętasz: datę, godzinę, miejsce, nazwiska lub numery identyfikacyjne policjantów, co mówili, co robili itd.

Zabezpiecz nagrania, jeśli jakieś istnieją – np. z telefonu, kamer monitoringu lub od świadków.

Zrób zdjęcia obrażeń.

Zgłoś sprawę, Masz kilka opcji:

A. Złożenie zawiadomienia do prokuratury
Możesz złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy publicznych – najlepiej na piśmie, z załącznikami (zdjęcia, zaświadczenie lekarskie itd.).

Można to zrobić osobiście w prokuraturze lub przez pełnomocnika (np. adwokata).

B. Złożenie skargi do Biura Spraw Wewnętrznych Policji (BSWP)
BSWP zajmuje się kontrolą legalności działań funkcjonariuszy.

Można złożyć skargę mailowo, listownie lub przez formularz online.

C. Złożenie skargi do Rzecznika Praw Obywatelskich
RPO może interweniować, jeśli doszło do naruszenia praw obywatelskich.

Skontaktuj się z adwokatem lub organizacją prawną
Dobry prawnik pomoże przygotować zawiadomienie i poprowadzi sprawę.

Możesz też zgłosić się do organizacji zajmujących się prawami człowieka, np. Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Fundacji Panoptykon, czy Amnesty International Polska.




I nie odpuszczać !!

Jeśli zostałeś pobity przez policję i chcesz walczyć, zbieraj dowody, idź do lekarza i zgłoś sprawę. Bez tego, nawet jeśli masz rację, nie istniejesz w systemie. A jeśli nie chcesz zgłaszać, to przynajmniej nie rób hałasu bo połowa ludzi sama się wystawia emocjami w sieci, a potem płacze.