Ostatni post z poprzedniej strony:

CrazyBoogie pisze: ↑

4 lata temu

CinekMarcinek, Tylko, że JWHy są praktycznie niedostępne. Czasem da się trafić JWH-018, ale to już trzeba mieć konkretne dojście. No i cena kosmiczna!

Wiem, że są niedostępne. Ja już względnie stary jestem i śledziłem ten rynek od ponad 10 lat.
Prawda jest taka, że dla mnie kanna się skończyły. Kolejne gówna wychodziły co klepały 5-15 minut w porywach do 20tu.
Po prostu powiedziałem jakie połączenie kanna daje dobrą fazę zbliżoną do oryginału.
Powiem więcej. Jakby maryśka była legalna to jakby nawet kosztowała stówkę za gram ważony to bym kupił.
Po prostu wolałbym pewniaka legalnego nawet przepłacając 2-3x.

Ja sie dlugo czailem na kanne mimo ze jestem starym palaczem "baki".
Jak dorwalem jwh-122 to mysle sobie co oni pierdola kanna nie jest takie zle.
Pozniejsze wybryki z 4f-adb szybko mnie sprowadzily na ziemie.
Tak to jest jak sie zabrania sybstancji, na dluga wychodza gorsze brudy.

aras pisze: ↑

4 lata temu

Ja sie dlugo czailem na kanne mimo ze jestem starym palaczem "baki".
Jak dorwalem jwh-122 to mysle sobie co oni pierdola kanna nie jest takie zle.
Pozniejsze wybryki z 4f-adb szybko mnie sprowadzily na ziemie.
Tak to jest jak sie zabrania sybstancji, na dluga wychodza gorsze brudy.

a wez mordo, przekrwione oczy, wory pod oczami i idziesz jak jebane zombie z gadki przypominasz trochę autystyczna osobe. I nie wiem jak ty ale ja osobiście nie znalazłem w ostatnim czasie fajnego kana które trzyma chociaż godzinę. Niby jak się zrobi 5cl-abd-a w małym stężeniu 1 do nwm 20-30 to z godzinkę trzyma ale gra nie warta świeczki. Bez urazy bo obrazić cię nie chce wręcz przeciwnie, ale widzę że popalales, albo dalej popalasz maczanki?
Też jak masz wolny dzień jarasz od rana i im dłużej tym gorzej? Wiesz zasypianie w południe, jakieś mamrotki pod nosem etc

Hoxed, juz nie szukam kanna, gra nie warta swieczki. Od rana tez nigdy nie pale, raczej na noc i przewaznie po innych rc.

aras pisze: ↑

4 lata temu

Hoxed, juz nie szukam kanna, gra nie warta swieczki. Od rana tez nigdy nie pale, raczej na noc i przewaznie po innych rc.

dla mnie tez temat chuja warty 30 min zabawy i spalony garnek zamiast glowy. Są ciekawsze narkotyki ale no w mojej mieścinie dalej to dobrze idzie i już chyba tak zostanie xd

Dodano po 1 minucie 47 sekundach:
I to co napisałeś po innych rc, Jezu ile się tego swojego herbacianego tworu upalilem na hexie... Czy jakim kolwiek innym stimie. Mimo że nic to nie daje tylko suchość w ustach i chujowe uczucie to palisz dalej aż usniesz

aras pisze: ↑

4 lata temu

Ja sie dlugo czailem na kanne mimo ze jestem starym palaczem "baki".
Jak dorwalem jwh-122 to mysle sobie co oni pierdola kanna nie jest takie zle.
Pozniejsze wybryki z 4f-adb szybko mnie sprowadzily na ziemie.
Tak to jest jak sie zabrania sybstancji, na dluga wychodza gorsze brudy.

100% prawdy, dlatego ja wszystkim odradzam się od kanna trzymać z daleka.. sam na początku sobie pomyślałem, hehe, zajebiste, i tak oto jarałem coraz więcej coraz mocniejszego towaru, ale w pewnym momencie miałem już taką jajecznicę z mózgu, że teraz to się boję powąchać maczany xD