Leki nasenne/uspokajające

Pytania i odpowiedzi związane z research chemicals.
Status:
Dzesi Pinkman
Odkurzacz
Awatar użytkownika
Dzesi Pinkman
Posty: 844
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 580

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: Dzesi Pinkman » 3 lata temu

Ostatni post z poprzedniej strony:

beeniepatu, Kolego chyba Cie poniosło z tymi śmiałymi tezami ?
Jak uważasz się za wszechwiedzącego na każdy temat w każdym dziale to proponuję trochę pokory.

Nie pouczaj mnie, jak i innych, i nie rób z siebie jakiegoś cenzora/recenzenta bo nie Twoja ( z całym szacunkiem Twoja rola ).

Twoje rady, żeby mówić lekarzowi "co cię boli" a on pomoże, to kraina beeniepatu, miodem i mlekiem płynąca, a nie rzeczywistość.

Co do szkodliwości, dla organizmu zedydowanie benzo jest bardziej niebiezpieczne niż gabapentyna.

Ale wróćmy do tematu, tu nie było pytania o szkodliwość, o rady moralizatorskie tylko co po hexie Vanilia, aby zasnąć. :)
Najlepsze kurczaki w Los Pollos Hermanos.

Status:
beeniepatu
Odkurzacz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 750
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 339

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: beeniepatu » 3 lata temu

Ten post ma wysoką reputację.

Dzesi Pinkman, dziekuje za zwrocenie uwagi. Czasem zapominam o pokorze. Nie mysl jednak, ze zmienie swoje podejscie na tym Forum. To wlasnie moja rola jest zabierac glos i reagowac kiedy ktos udziela rad, ktore moga byc szkodliwe dla innych uzytkownikow lub szerzy tresci, ktore sa bledne i wymagaja sprostowania. To, ze wiem czasem wiecej od innych uzytkownikow to nie moja wada tylko zaleta. Wada by bylo, gdybym sie tym nie dzielil i nie wyjasnial watpliwych lub blednych kwestii. Mam sporo wiosen, dluga kariere i lata doswiadczen osobistych w temacie. To, ze sie nie zgadzasz z tym co pisze, nie czyni moich tez smialymi a Twoje wycieczki personalne w moja strone w zaden sposob ich nie obalaja. Polecasz komus leki na padaczke bo ten chce pojsc spac po hexie. To moze zrobic wieksze kuku niz zarwana nocka. To jest fakt a nie moje widzimisie. Moim obowiazkiem jest o tym mowic i takie zachowania pietnowac. Takze ostudz emocje i jak chcesz dyskutowac to chetnie podyskutuje na argumenty - umiem zmieniac zdanie. Uwazasz, ze sie myle w czyms? Napisz gdzie. Nie mam racji? Podaj konkrety. Bo na razie to rozbeczales sie i szukasz atencji bo ktos Ci zwrocil uwage. Badz merytoryczny zamiast niepowazny. Pozdro
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam

Status:
janekb
Szczur
Newbie
Posty: 16
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 3

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: janekb » 3 lata temu

Jakby co mogę odstąpić leki uspoko.bo mam kilka listkow

Status:
Bruce
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 928
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 141

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: Bruce » 3 lata temu

21mxrd pisze:
3 lata temu
Dlaczego nie benzo?
Bo wchodzisz z deszczu pod rynnę i się wpierdalasz w jeszcze większe bagno. Zbicie fazy to bzdet. Ja w swojej apteczce mam benzo, zastosowałem tylko raz w bardzo mega kryzysowej sytuacji. Przesadziłem wtedy grubo z 4CMC. Dostałem ZS, wiłem się jak wąż po podłodze, traciłem oddech. Gdyby nie chwilowy prześwit świadomości i zażycie aptecznego klona to mogłoby się to dla mnie źle skończyć. Benzodiazepiny i neuroleptyki mają jeszcze inne oblicze, nie życzę nikomu zespołu piramidowego; może on się pojawiać jak te środki wpierdalacie bez opamiętania.

Status:
M100
Dopaminator
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 1173
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 312

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: M100 » 3 lata temu

Powiem Wam moja skróconą historie .
Z 3 miesiące temu zacząłem klony jest 4mg dziennie doszedłem do 20mg 6m rano IM i pod wieczór 10-12mh IV i tak się wpierdoliłem, że bez klonów (oczywiście mowa o tych z apteki ) nie mogłem funkcjonować. Aktualnie pod okiem psychiatry zacząłem odstawiać 9 opakowan rolek na miesiąc do tego ketrel 50mg i tritico 150mg na unormowanie snu. Ile mnie to zdrowia i teraz kasy kosztuje bo paczka rolek na 3 dni.
Poczułem to na własnej skórze i nie jest to warte zachodu .

Co mogę polecić na sen ? Udaj się do psychiatry powinien przepisać co nie jest benzo I nie uzaleznia.

Jest jeszcze estazolam tylko to jest bezo ale nie działa tak jak pozostałe. To jest typowo na sen.
Ja to brałem ale psychiatra kazał mi to odstawić i zastąpił innymi, które pomagają.

Nie tykać się bezno fakt, pomagają ale tracisz na zdrowiu .
Będzie dobre :)

Status:
YourNightmare
B-K Zwierz
Awatar użytkownika
Yournightmare
Posty: 1531
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 91

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: YourNightmare » 3 lata temu

Estazolam lub lorafen bardzo pomaga mi zasnąć czasami hydroksyzyna.
Zwycięzcy nigdy się nie poddają. Ci, którzy się poddają, nigdy nie zwyciężają.

Status:
insanemaid
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
insanemaid
Posty: 946
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 376

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: insanemaid » 3 lata temu

Również polecam hydroksyzyne,lub relanium ale nie dużo bo to już jest benzo i polsen

Status:
Pley86
Szczur
Newbie
Posty: 31
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 7

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: Pley86 » 3 lata temu

Panowie to jak jest wkońcu z to melatoniną? Działa czy nie? Ogólnie to chciałbym to podać szczurom po aktywnych testach w laboratorium. Nie mam dostępu do benzo niestety a V walą w chuja i takie tam.
Badane będzie 3cmc/4 cmc i niestety szczury nie mogą iść śmiało spać nawet po alko i buszku...
Czy melatonina pomorze?

Status:
Feszek
Odkurzacz
Newbie
Posty: 804
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 258

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: Feszek » 3 lata temu

Nie pomoże. Przy niskiej tolerancji śmiem twierdzić, że nic nie pomoże z legalnie dostępnych środków. Przy wyrobionej po chlorach idzie po paru godzinach zasnąć po kielichu a często i bez.

Nie polecam pchać się w benzo ani szukać złotych środków. Była zbrodnia to musi być i kara.

Status:
Kamilwajha
Dopaminator
Newbie
Posty: 1221
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 21

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: Kamilwajha » 3 lata temu

insanemaid, tolerancje na benzo mam zerowa, na zczescie. prałem raz hydro dla uspokojenia i absolutnie mnie nie uspokoiło, relanium zajebiste aledo 2h od przyjecia chodze wkurwiony jak nigdy uspokaja mnie dopiero na drugi dzien, czemu nie wiem i chciałbym sie dowiedziec.
bezno biore? w sumie w ogole
To co pisze to jest tylko i wylacznie literacka fikcja, nie ma jakiegokolwiek powiazania z rzeczywistoscia.

Status:
Blaaanlaa
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 207
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 31

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: Blaaanlaa » 3 lata temu

Kamilwajha pisze:
3 lata temu
insanemaid, tolerancje na benzo mam zerowa, na zczescie. prałem raz hydro dla uspokojenia i absolutnie mnie nie uspokoiło, relanium zajebiste aledo 2h od przyjecia chodze wkurwiony jak nigdy uspokaja mnie dopiero na drugi dzien, czemu nie wiem i chciałbym sie dowiedziec.
bezno biore? w sumie w ogole
Nie szukaj złotego środka bo go nie ma …
Była zabawa musi być kara ..
Pakowanie się dodatkowo w coś co zbije ci banie jest bez sensu bo będziesz mieć już 2 uzależnienia :)
NIC NIE ZBIJA TAK JAK BENZO jeśli w to wejdziesz to współczuje :) 10 lat paliłem maczanki i jadłem benzo zejście z tego jest koszmarem .. miesiąc z życia wyjęty a 10 lat brania nie pamietam :smoke:

JUŻ LEPIEJ NIE JEDZ KREDY I SKOŃCZ Z TYM WSZYSTKIM 🤣

Status:
Kamilwajha
Dopaminator
Newbie
Posty: 1221
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 21

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: Kamilwajha » 3 lata temu

Blaaanlaa, gosciu, zobacz jeszcze raz co pisałem, tolerancje mam zerowa, bezno bralem rekreacyjnie chyba z 4 razy w zyciu, nie na zwała jak wiekszosc z was tylko jednorazowo rekreacyjnie a nie siuuup i ciag.
Za stary wyjadacz jestem i mam klepke w glowie by sie w to scierwo nie wpierdalac, jednak dziękuje za troskę :))
Rada na przyszłość, nie mierz wszystkich swoja miara!!
To co pisze to jest tylko i wylacznie literacka fikcja, nie ma jakiegokolwiek powiazania z rzeczywistoscia.

Status:
Blaaanlaa
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 207
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 31

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: Blaaanlaa » 3 lata temu

kamilwajha pisze:
3 lata temu
Blaaanlaa, gosciu, zobacz jeszcze raz co pisałem, tolerancje mam zerowa, bezno bralem rekreacyjnie chyba z 4 razy w zyciu, nie na zwała jak wiekszosc z was tylko jednorazowo rekreacyjnie a nie siuuup i ciag.
Za stary wyjadacz jestem i mam klepke w glowie by sie w to scierwo nie wpierdalac, jednak dziękuje za troskę :))
Rada na przyszłość, nie mierz wszystkich swoja miara!!
Ja nikogo nie mierze swoją miara :)
Ja poprostu napisałem moje zdanie po to jest te forum .
Jeśli szukasz czegos na zbicie benzo tylko ale nawet branie tego rekreacyjnie łatwo wpaść w uzależnienie ale powodzenia :)
Załatw sobie bendesin (relanium) 10 mg :)

Status:
Kamilwajha
Dopaminator
Newbie
Posty: 1221
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 21

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: Kamilwajha » 3 lata temu

Blaaanlaa, nie musze nic załatwiac bo nie kreca mnie takie zabawki :) kilka razy dostalem od zimkow to sprobowałem ale po relanium zrobilem sie wkurwiony dopiero zluzowany na drugi dzien:)
To co pisze to jest tylko i wylacznie literacka fikcja, nie ma jakiegokolwiek powiazania z rzeczywistoscia.

Status:
Penetrator
Psychonauta
Użytkownik
Posty: 544
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 332

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: Penetrator » 3 lata temu

Nasennie to od lat biorę ketrel zależy od pory roku między 200mg a 400mg na dobry sen :E

Status:
chelski
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 151
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 42

Leki nasenne/uspokajające

Nieprzeczytany post autor: chelski » 3 lata temu

Na sen dają radę trazodon i mianseryna, tak doraźnie jak i na dłużej, nie uzależniają jak benzo.